Tesla Y okiem posiadacza trójki

krzyss

Pionier e-mobilności
Jeżdżąc TM3 LR zawieszenie było akceptowalne, w TMY P na jeździe próbnej było przyjemniej, ale jak jebło w dziurę, to jebło. Żona w TM3 LR miała chorobę lokomocyjną jako pasażer, a teraz psioczy na drzwi w TMX P, więc zastanawiam się nad TMY P z przerabianym zawieszeniem na miększe. Ktoś coś takiego testował?
A to nie lepiej TMY LR ? Bedzie mieksze zawieszenie i wstawic mniejsze kola…
A w X tylne drzwi jej nie pasuja ? Czemu ?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
U mnie jeździmy z przodu i to otwieranie i samozamykanie jest miłe i praktyczne. Skrzydła są dobre sporadycznie i dla zabawy, popisu oraz np niepełnosprawnego pasażera itd
Przestrzeń w rozkładzie 6 jest zajebista oczywiście nie mówię tu o 6 osobach ale 5 ma super. Wszyscy mogą mieć luz a największy ten w 3cim rzędzie
 

Jogur

Fachowiec
Jak jechałem 190 km w okolice Krakowa i. był plus 17 stopni to zużycie w TM3SR_+ pokazało 10,8kwh co mnie lekko zszokowało :) teraz pokazuje mi np wczoraj na trasie do Oravicy z Śląska 15/16 kwh max.Więc 23 kwh to jakoś dużo co?Jeżeli ktoś ma TM3 DM Peru proszę napisać ile Wam pokazuje w garażu po załak=dowaniu do 100%.Tak jak pisałem mi 360/370 KM.
od kiedy przywiozłem tę 3-kę z Poczdamu (do dziś ok 1200km zrobione) to ma przy moim stylu jazdy ok 22 kWh/ 100km większość to autostrada, żwawe wyprzedzanie w drodze pod W. Sowę, podróż ok 550 km po koła z Wro do Czarnkowa
ładuje się na jakieś 470 (w garażu +10C)
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Jeżdżąc TM3 LR zawieszenie było akceptowalne, w TMY P na jeździe próbnej było przyjemniej, ale jak jebło w dziurę, to jebło. Żona w TM3 LR miała chorobę lokomocyjną jako pasażer, a teraz psioczy na drzwi w TMX P, więc zastanawiam się nad TMY P z przerabianym zawieszeniem na miększe. Ktoś coś takiego testował?
Zawieszenie jest specyficzne. Mam TMY P wymieniłem na zimówki 19 cali i jak wyjechałem z 2.5 bar z wulkanizacji to było troche bardziej miękko ale po dopompowaniu do prawie 3 to odczucie znikneło. Ogolnie samo zawieszenie jest dobre na duże nierówności. Mam bardzo osłaby wjazd do siebie i Tesla pokonuje go naprawdę najprzyjemniej na predkości typu 10-20km/h. W innych autach strasznie buja. Natomiast na trasie takie małe dołki albo górki jak teraz śnieg przymarźniety inne auta bardziej komfortowo pokonuja.
 

Doktor

Posiadacz elektryka
A to nie lepiej TMY LR ? Bedzie mieksze zawieszenie i wstawic mniejsze kola…
A w X tylne drzwi jej nie pasuja ? Czemu ?
Podobno TMY P ma obecnie paradoksalnie miększe zawieszenie, niż LR. A może to jednostkowe przypadki, nie wiem.
Tylnich drzwi się boi i nie lubi się wyróżniać. Poza tym hałasuje jej silnik od drzwi. To ostatnie to już takie czepialstwo ;) wkurzyła się, że zgodziła się w ciemno na auto bez oglądania. Dla mnie to dreszczyk emocji, a dla niej zawód. Ona siedzi z tyłu zagadując naszą roczną córeczkę, gdy marudzi, więc często używa tych drzwi. Może zawieszenie i przestrzeń oraz Psi Patrol na tylnym ekranie ją przekonają.
 
Last edited:

Doktor

Posiadacz elektryka
Tylnich drzwi się boi i nie lubi się wyróżniać. Poza tym hałasuje jej silnik od drzwi. To ostatnie to już takie czepialstwo ;)
Cholera, pokazałem jej TMS Plaid i teraz chce, żebym pozbył się X i zamówił S, bo też pneumatyczne zawieszenie, a przynajmniej drzwi normalne… Mogłem nic nie pokazywać.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Szkoda ssmochodu, już nigdy moze nie być okazji posiadac takiego dziwoląga. Ja bym rozpatrzył inną opcje, też polegającą na zmianie.

Dopisek po przedstawieniu sytuacji Doktora i prośbie o odniesienie sie mojej Sz P M:
Z racji że ma już jedną żółtą kartkę a pies sąsiada wylądował w schronisku gdy otrzymał czerwoną, to słów zachwytu furą bylo co nie miara.
Może dlatego ze po pierwsze prowadzi ten samochód, a po drugie jako pasażer jeździ z boku, a wrota się tu same otwierają ?
Regulacja zawieszenia nawet pozwala jeszcze lepiej wysiadać. My do robienia wiochy i popisów jestesmy przyzwyczajeni, często mieliśmy coś co w zaścianku uchodzilo za ekstrawagancję, bzdurę itp a po czasie stawalo sie normalnością. Tak bylo z elektromobilnoscią, poczynając od roweru, hulajnogi do ev, prawie zawsze pierwsi mieliśmy te cuda w okolicy.
 
Last edited:

Doktor

Posiadacz elektryka
Szkoda ssmochodu, już nigdy moze nie być okazji posiadac takiego dziwoląga. Ja bym rozpatrzył inną opcje, też polegającą na zmianie.

Dopisek po przedstawieniu sytuacji Doktora i prośbie o odniesienie sie mojej Sz P M:
Z racji że ma już jedną żółtą kartkę a pies sąsiada wylądował w schronisku gdy otrzymał czerwoną, to słów zachwytu furą bylo co nie miara.
Może dlatego ze po pierwsze prowadzi ten samochód, a po drugie jako pasażer jeździ z boku, a wrota się tu same otwierają ?
Regulacja zawieszenia nawet pozwala jeszcze lepiej wysiadać. My do robienia wiochy i popisów jestesmy przyzwyczajeni, często mieliśmy coś co w zaścianku uchodzilo za ekstrawagancję, bzdurę itp a po czasie stawalo sie normalnością. Tak bylo z elektromobilnoscią, poczynając od roweru, hulajnogi do ev, prawie zawsze pierwsi mieliśmy te cuda w okolicy.
Jak dam jej prowadzić wolantem to nie wiem, czy się zachwyci :D
Natomiast wygonić ją do przodu to dobry pomysł, ale ciężko odciąć nadopiekuńczą matkę od swojego dziecka ;) dziecko na razie jeszcze jeździ tyłem, ale już niedługo odwrócimy przodem do jazdy i ekranu z Netfliksem.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Może to nie auto jest problemem ? :p
Wielkość.... a moze kształt wolantu?


Wczoraj mój Pan Edzio miał prezentację
Megafon i pierdzenie robi dodatkową robotę "wieś robotę"

 
Top