Cholera, Bronek, że też Ci się chce to tak śledzićWpływa z zanurzeniem lekko ponad 8m ciekawe czy się zmieni po załadunku?
View attachment 7564
To on line dziwne bo piwinno być za kasę?
View attachment 7565
Kto tu się śmiał z anglików, że tak śledzą statkiJeszcze niestety nie jestem emerytem ale piątki itd... mam wolne. Właściwie wolne mam kiedy chcę. Zajęło mi to sporo czasu mnóstwo pracy aby tak było.
To śledzenie idzie z automatu, nie zamykam strony, Samo się śledzi.
Podobnie śledziliśmy gdy z kumplem miałem epizod handlu m. In skuterami i jak ściągaliśmy Harleye, gdzie z Singapuru szły dla nas kontenery, to też zależało nam na czasie. Jeden motocykl nam opłyną 1, 5x świata i sól zjadła mu chromy,, lusterka i wydechy poginely. Nie wypakowało gdzie trzeba itd. To była duża wtedy dla nas kasa.
Po za tym nie pracuję od lat na etacie, to ja dawałem prace. A teraz luzik
A statek?
Już stoi przy kei
View attachment 7569
Olac ich, zazdroszcze tego wyczekiwania a cieszyc sie trzeba, a ratlerki niech se szczekajaW Belgii nadal w porcie na drugiego, co jest mało prawdopodobne. Ale nie niemożliwe.
Ja mam termin w dalszym ciągu 12-02/23r a vinu w stronie nie mam, tylko na fakturze.
Rozwiezienie tego to z tydzień potrwa.
Fajna zabawa.
Mnie próbowano nazwać chwalipiętą, szpanerem, bufonem? Itd.. No bo jak tu cieszyć się publicznie lub tylko napisać że masz to czy tamto, w tym ponurym kraju? Szczerze opisać motywację wyboru itp. Gdybym bitego Passata kupił za kilka stówek, to bym był bohaterem a tak? Ostatecznie księdzem, celebrytą lub karkiem.
U nas promuje się biedę i to nie tą prawdziwą ale biedę pozorną, na pokaz. Sukces drażni, co widać w relacjach z tym Państwem i jego Obywatelami.
Moja szybka analiza powyższego zdania: autor cieszy się z wypróżnienia (w tym wieku jak mało do szczęścia potrzeba ;-)), jednocześnie przemycając informacje o diecie bogatej w tłuszcze (obawy o zatonięcie balaskaOby nie zatononoł bo mam chyba kupaca na Trójkę