toyota walczy dalej

p0li

Pionier e-mobilności
dzis obejzalem ciekawy material o pracach toyoty nad skonstruowaniem taniego kitu do przrobek normalnych ICE na zalilanie wodorowe - cos podobnego do instalacji lpg
prace sa juz zaawansowane i kosztowo (moje szacunki) jest to 10x tansze niz pelna przerobka z ogniwem paliwowym i silnikiem elektrycznym
gdy osiagna cel - bedzie mozna dosc latwo przerobic spaliniaka na wodorowca - i jezdzic moze nie cicho ale ekologicznei

i strasznie mi sie to podoba :)

 

abes99

Posiadacz elektryka
O ile wiem to dofinansowanie magazynu energii z "mojego prądu" wiąże się z obowiązkowym net billingiem, co w przypadku "starego prosumenta" jest niezbyt atrakcyjne.
Bywają regionalne programy dofinansowań - w nich nie ma warunku przejścia na net-biling. Sam się na taki czaję jak ruszy, bo do "wyciągnięcia" jest 35k/80% wartości magazynu. Jak się uda załapać to chętnie wstawię taki magazyn, żeby ograniczyć choćby zużycie prądu bytowego, a do magazynu w sieci pchać zapas na ładowanie EV i ogrzewanie zimą. Wstawię magazyn 10-20kWh, im większy tym w mniejszym zakresie % będą go używał, żeby przedłużyć żywotność. Taki mam plan, życie zweryfikuje.
Aktualnie jestem w trakcie rozbudowy naszych 10kWp PV. Planowałem 24kWp (z 10 do 17,5kWp na dachu + resztę na gruncie), ale rozważam, czy w przypadku posiadania magazynu nie wystarczyłoby te 17,5kWp na dachu, bo na gruncie średnio u mnie z dobrym miejscem...
 

ztsgusz

Pionier e-mobilności
Zgoda kolego, może wymyślą zbiorniki z jakiegoś taniego kompozytu czy czegoś innego. Ale co z samym wodorem? Jakie prawa termodynamiki chcesz złamać aby go produkować tanio? Nawet gdyby wymyślili elektrolizer o 100% sprawności (nie ma takiej możliwości) to i tak na każdy 1kg H2 potrzeba 30kWh, dodatkowa energia pójdzie sprężenie czy skroplenie. Ta technologia nie ma potencjału aby było tanio.

Tylko nie pisz o darmowej energii z OZE, bo taką można elektryki naładować
Można nią naładować elektryki, ale jeżeli energia z OZE będzie darmowa, to potencjalnie ceny wodoru będą tak niskie, że różnica cenowa między prądem a wodorem będzie niewielka, m.in. dlatego, że wodór można potencjalnie produkować obok farmy OZE i uniknąć kosztów dystrybucji energii (oczywiście nie uniknie się kosztów transportu wodoru). Poza tym, wodór można oczywiście wytworzyć w czasie niskich cen energii - taki magazyn energii. Tutaj wszystko zależy od rozbudowy OZE, rozbudowy magazynów energii, cen magazynów energii, cen baterii, istnienia potencjalnych lepszych baterii.

Z wodorem jako bezpośrednie paliwo do samochodów osobowych widzę zdecydowanie większy problem - rozmiar zbiorników i ogniwa paliwowego - przykład to ilość miejsca w środku Toyoty Mirai. I ten problem praktycznie nie ma żadnego widocznego rozwiązania - raczej nie ma szans na odkrycie znacznie lepszej technologii magazynowania wodoru, w przeciwieństwie do np. możliwości odkrycia lepszych baterii, a praktyczniejsza Tesla Model 3 LR już ma większy zasięg niż Toyota Mirai przy 120km/h.

Więc argument większego zasięgu już jest raczej nieaktualny.

Co do szybkiego tankowania - są stacje wymian baterii Nio, jest ładowanie 18min 10-80% w Hyundai/Kia i są perspektywy na jeszcze szybsze ładowanie (wiem, że to telefon z małą baterią 3,7V*4,1Ah=15,17Wh ładowany mocą szczytową prawie 20C (!), ale potencjalnie można to zaadaptować do samochodów np. przez MCS).

Natomiast wielu innych zastosowań ten problem nie dotyczy.
 
Last edited:

mALEK

Pionier e-mobilności
Wstawię magazyn 10-20kWh, im większy tym w mniejszym zakresie % będą go używał, żeby przedłużyć żywotność.
Aktualnie jestem w trakcie rozbudowy naszych 10kWp PV.
dziennie produkujesz nawet 50kWh, dobry miesiac to sporo ponad 1000 kWh (1MWh) jak chcesz zuzyc w ciagu mies/lub zmagazynowac na zime ponad 1MWh? ten magazyn 10-20kWh zapelnisz w pare h, a gdzie nastepne dni/godziny? no chyba, ze faktycznie "zjadasz" te 50kWh przez 24h
 

cojestdoktorku

Posiadacz elektryka
Wodór można przechowywać o wiele łatwiej w postaci amoniaku.
jest nawet w Polsce taki profesor co chodzi i namawia do takiego podejscia do sprawy, ale politycy patrzą na niego jak na wariata bo o wodorze czytali i słyszeli, a o amoniaku żaden dziennikarz nigdzie pisac nie chce.

Zalety amoniaku w stosunku do wodoru:
- nie trzeba przechowywać pod cisnieniem, przechowuje się formie ciekłej i nie trzeba super niskich temperatur
- nie ma zagrożenia korozją wodorową, wiec nie wymaga super materiałów do budowy butli

zaleta będąca wadą
- jest mocno drażniący a w wyższych stężeniach toksyczny czyli źle, ale z drugiej strony to dobrze bo dzieki temu wyczuwalny w naprawdę minimalnych ilosciach, więc w odróznieniu od wodoru najmniejszy nawet wyciek jest wykrywany po prostu za pomocą nosa

Ogólnie więcej zalet niż wad ale obecnie jest mało "medialny"
 

abes99

Posiadacz elektryka
dziennie produkujesz nawet 50kWh, dobry miesiac to sporo ponad 1000 kWh (1MWh) jak chcesz zuzyc w ciagu mies/lub zmagazynowac na zime ponad 1MWh? ten magazyn 10-20kWh zapelnisz w pare h, a gdzie nastepne dni/godziny? no chyba, ze faktycznie "zjadasz" te 50kWh przez 24h
Jestem na starych zasadach (net-metering), czyli nadwyżki pcham do sieci i tam robię zapas na zimę. Lokalny magazyn ma tylko zwiększyć autokonsumpcję i robić za backup w razie chwilowej awarii, a nie pomieścić "całą moją" energię z PV ;)
 

ztsgusz

Pionier e-mobilności
Brakuje mi w tej układance kosztów elektrolizera. Jest cały czas pomijany jakby cena taniego wodoru miała wynikać z taniej energii z OZE taniej wody. A Niemczech budują właśnie elektrolizer 1GW mogący wyprodukować rocznie 60 tys ton wodoru za 1 mld €.

To koszt samej instalacji wychodzi w skali roku prawie 17€ na każdy 1kg wodoru.
No właśnie, 17€/kg w skali roku. Jeżeli przyjmiemy np. 10 lat, to 1,70€/kg. Do tego jeszcze cena energii z nadwyżki OZE - załóżmy 0,05€/kWh i 30kWh/kg, to 1,50€/kg. Trzeba jeszcze doliczyć koszty konserwacji i utrzymania elektrolizera, założę np. 1,50€/kg. Łącznie 4,70€/kg.

Czyli dla przykładowej Toyoty Mirai przy 120km/h (1,5kg/100km) to 7,05€/100km. Załóżmy 0,41€/kWh - to odpowiednik kosztowy EV ze zużyciem 17,2kWh/100km przy takiej cenie energii. Podobna wartość do Tesli Model 3 LR. Oczywiście, moje obliczenia pewnie nie uwzględniają wszystkiego (np. ceny transportu wodoru do stacji tankowania) i realna cena byłaby wyższa, ale pokazuje to, że do zastosowań innych niż samochody osobowe ma to jakiś sens.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Co do amoniaku to super pomysł..,
Tyle że dochodzą kolejne reakcje generujące straty w tym łańcuch, co czyni go jeszcze mniej efektywnym od wodoru, choć z zaletami w przechowywaniu.
Ale myśląc o amoniaku to można iść dalej i robić metanol… który można spalać w silniku spalinowymi ku uciesze gawiedzi lub używać w ogniwie paliwowym dla zasilenia auta elektrycznego dla radości ekologów.
Dlaczego nikt tego nie propaguje!!!???
Bo efektywność energetyczna jest minimalna.
 
Top