Uciążliwy hałas od kół - ktoś wyciszał?

rawier

Posiadacz elektryka
Wygłuszanie nadkoli w 3 to koszt między 2 a 3 tysie (Warszawa). Oczywiście były miejsca gdzie chcieli więcej. A różnica w cenie zależy od materiału użytego do wyciszenia. Planowałem to zrobić w wakacje przed wycieczką do Chorwacji ale nie wyrobiłem się czasowo - trzeba zostawić auto przynajmniej na dzień a najczęściej na dwa (obdzwoniłem większość firm oferujących taką usługę w mojej okolicy).
 

Siostra Irena

Posiadacz elektryka
Nie, nie, nie chodzi mi o nadkola. Kolega wspomniał że spece od CarAudio wyciszali auto … chciałbym bardziej dowiedzieć się, co w aucie zostało wyciszone pod to CarAudio (drzwi, czy może coś więcej) i zakres cenowy 😉

Znaczy wiesz, ja jakieś pojęcie o tych cenach mam, bo chciałem wyciszać NX’a (jak wiadomo Lexus , Toyota to praktyczny brak wyciszenia) Po prostu chciałem potwierdzić te ceny u kogoś kto to zrobił 😉

W przypadku NX’a gadałem tu

 
Last edited:

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Chyba bez sensu wyciszać drzwi, gdy i tak szum kół zagłuszy wszelką osiągniętą poprawę.

Gdzieś czytałem, że sensowne rezultaty można osiągnąć oklejając metalową wannę w bagażniku.

Osobiście widzę, że duże znaczenie dla hałasu ma rodzaj opon, gładkość nawierzchni, ciśnienie w oponach, temperatura i inne takie. Kiedyś przy upałach ciśnienie mi wzrosło do 45 PSI - wtedy było naprawdę głośno, zanim nie upuściłem z powrotem do 40
 

Siostra Irena

Posiadacz elektryka
Odebrałem już kilkanaście nowych samochodów różnych marek … jescze się taki nie trafił który byłby idealny i odpowiednio poskładany/wyciszony 😉

Każdy ma inny próg tolerancji, jednym coś nie przeszkadza a drugiemu drobny rezonans będzie szarpał nerwy 😉
 

kaziwich

Posiadacz elektryka
Można podpytać gdzie robiłeś, w jakim zakresie, i ile taka zabawa kosztuje ? :)
Auto Expert Electronic w Gdańsku. Nie robilem tego pod audio. Chcialem jakkolwiek wyciszyc.
Po przejrzeniu auta zaproponowano mi zeby zaczac od przestrzeni bagaznika (“wanna”, okolica nadkola, klapa…), bo tam jest perfidna golizna. Efekt byl zauwazalny od razu wlacznie z przyjemniejszym basem z subwoofera.
Drugim etapem mialy byc wlasnie drzwi, bo ten są duze gole blachy. Nie robilem tego. Robilem za to blachy przy sciance grodziowej i okolice blotnika z przodu. Efekt prawie zaden.
Dodam, ze zanim zacznie sie wygluszanie nalezy pozbyc sie wszystkich świstów/szumow z okolic okien/uszczelek. Da się! U mnie nawet serwis zmienial kąt nachylenia szyby.
 

lvlthn

Posiadacz elektryka
Podzielę sie swoim doświadczeniem, w moim odczuciu bardzo dobrym.
Z racji że lubię grzebać w aucie, wyciszenie robiłem sam.
Ostrzegam, robota przyjemna ale kurcze, czasochłonna.
Trzeba też bardzo rozsądnie balansować pomiędzy ciszą, a dodanym ciężarem.

Materiały użyte:
-stp aero gold
-trochę pianki K3, K6, M10
-czas, dużo czasu :D


Robiłem wyciszenie w TM3 2020, i bardzo dobrze zdaje egzamin. Ale wyciszenie w M3 nie polega to tylko na naklejeniu masy i oczekiwaniu na pełen efekt wyciszający. Jest tego znacznie więcej

Starsze modele(przed HL) mają problem, bo wszędzie gdzie spojrzeć jest pudło rezonansowe.
Trzeba bardzo skrupulatnie obejrzeć i przemyśleć plan wyciszenia.

Dobre opony to start - ale tu jest kompromis pomiędzy trakcją, oporami toczenia i ciszą. Wybór opon to sprawa indywidualna.

Nadkola trzeba zarówno wyciszyć masą bitumiczną z folią aluminiową(szczególnie w elementach płaskich blachy) jak i pianką. Znacznie redukuje to szum opon, a szczególnie w mokre dni
Tu uwaga, jest ograniczona ilość miejsca na piankę na nadkolach plastikowych.
Otwory techniczne, w miarę możliwości też powinny być wyciszone - inaczej robimy tubę dla subwoofera ;)
Niestety, jest tu też dużo pustych przestrzeni które bardzo ciężko wyciszyć bez ingerencji w auto.

Bardzo, bardzo bardzo ważnym elementem są uszczelki. Zarówno fabryczne jak i dodatkowo montowane na obrzeżach drzwi, słupkach a,b,c
Prawidłowo zamontowane, dopasowane do okna, okno też musi być odpowiednio ustawione, aby dobrze dociskało do uszczelki.
Dodatkowe uszczelki drzwi od majfriendów znacznie wyciszają szum, przy okazji mniej brudzi się próg :)

Szum wiatru można zminimalizować, trzeba wypełnić lukę w słupku A, który pozwala na przepływ i szum wiatru. Dodatkowo warto pomyśleć o uszczelnieniu luki pomiędzy maską a plastikową osłoną(przed wycieraczkami) w nowym HL jest to fabrycznie zrobione.

Drzwi - temat na który można dodatkowego posta napisać.
Najgorszy możliwie element rezonansowy. Puszka w dosłownym tego słowa znaczeniu.
Wyciszenie drzwi daje najwięcej. Trzeba wyciszyć zarówno blachę od wewnątrz( i masą i pianką) jak i plastiki.
Bardzo dobry efekt, dodatkowo izolacja termiczna - auto wolniej traci ciepło od wewnątrz!

No i niestety, szyby dwuwarstwowe, klejone, to masywny upgrade. Bardzo kosztowny ale jednocześnie skuteczny zabieg wyciszający szyby.


Efekt: 120-140kmh to niesamowicie przyjemna cisza, praktycznie bezgłośne auto.
Nie mierzyłem decybelomierzem przed i po, nie widziałem sensu zakupu urządzenia.

Dla mnie wyznacznikiem było to, że na torze przy 170+kmh nie dało się pogadać z pilotem.
Teraz można spokojnie porozmawiać ;)


Natomiast jeśli ktoś szuka rozwiązania na już, to Highland przebił wszelkie zabiegi wyciszania auta.
 
Last edited:

lvlthn

Posiadacz elektryka
Nie robiłem jeszcze bagażnika(klapy i podłogi) i podejrzewam że tam też jest ogromne pole manewru do wyciszenia.
Wanna w bagazniku to przepiękne pudło rezonansowe.
 
Top