Michal
Moderator
Nie mam co robić, tylko będę pod auto się kład o północy jak to i tak nic nie zmieniWłaśnie, teraz każdy pójdzie sprawdzić podwozie 😆
Nie mam co robić, tylko będę pod auto się kład o północy jak to i tak nic nie zmieniWłaśnie, teraz każdy pójdzie sprawdzić podwozie 😆
Nie stało krzywo. Chodzi o to, że jak podnosimy całe auto to wszystkie punkty podparcie przesuwają się w osi idealnie prostopadłej do podłoża i auta. Natomiast jeśli podnosimy z jeden punkt to on przesuwa się w dwóch osiach - do góry oraz delikatnie (cm lub dwa) do środka auta. Jeśli do podnoszenia używamy żaby i podnosimy na równym podłożu to żaba dzięki swoim kółkom przesunie się delikatnie do środka auta. W moim przypadku warsztat użył tzw "balwanek" czyli takiej dmuchanej gumowej gruszki. Ona ma kółka tylko do transportu, ale w trakcie podnoszenia nie przesuwa się. Oznacza to że występują naprężenia, bo ten teslowy krążek, osadzony w punkcie podnoszenia, przesuwając się do środka ciągnie za sobą górę balwanka wyginając go. To generuje nacisk na krawędź tego otworu, zaginając ją. Balwanek z krążkiem teslowym próbuje wręcz oderwać punkt podnoszenia od pojemnika baterii. Prawidłowo to guma balwanka powinna się dostosować i wygiąć zgodnie przesuwającym się punktem. Okazuje się jednak że guma baleanka jest "mocniejsza" niż materiał z jakiego jest wykonany punkt podnoszenia i dochodzi to jego wygięcia.@a1ider autko stało krzywo i na ten podnoszony punkt był większy nacisk?
Jaki warsztat podnosił na poduszce pneumatycznej? Teslowy?Nie stało krzywo. Chodzi o to, że jak podnosimy całe auto to wszystkie punkty podparcie przesuwają się w osi idealnie prostopadłej do podłoża i auta. Natomiast jeśli podnosimy z jeden punkt to on przesuwa się w dwóch osiach - do góry oraz delikatnie (cm lub dwa) do środka auta. Jeśli do podnoszenia używamy żaby i podnosimy na równym podłożu to żaba dzięki swoim kółkom przesunie się delikatnie do środka auta. W moim przypadku warsztat użył tzw "baranka" czyli takiej dmuchanej gumowej gruszki. Ona ma kółka tylko do transportu, ale w trakcie podnoszenia nie przesuwa się. Oznacza to że występują naprężenia, bo ten teslowy krążek, osadzony w punkcie podnoszenia, przesuwając się do środka ciągnie za sobą górę baranka wyginając go. To generuje nacisk na krawędź tego otworu, zaginając ją. Baranek z krążkiem teslowym próbuje wręcz oderwać punkt podnoszenia od pojemnika baterii. Prawidłowo to guma baranka powinna się dostosować i wygiąć zgodnie przesuwającym się punktem. Okazuje się jednak że guma baranka jest "mocniejsza" niż materiał z jakiego jest wykonany punkt podnoszenia i dochodzi to jego wygięcia.
Z dwojga złego to lepiej się stało, że wygiął się ten punkt podnoszenia niż miałby sie oderwać od pojemnika baterii bo kto wie jak mocno jest on zgrzany/przyspawany. Ale ogólnie to ani jedno ani drugi nie powinno wystąpić. Punkt ten jest źle zaprojektowany i niesprzyjających okolicznościach może dochodzić do deformacji. Dlatego uważam, że podnosząc za jeden punkt najlepiej nie stosować tego krążka i używać tej większej żaby, co ma gumę o średnicy 10cm.
Nie Teslowy, lokalny serwis opon. Praktycznie każda wulkanizacja ma takie podnośniki i je stosuje gdy potrzeba coś zrobić przy jednym kole. Standardowe rozwiązanie, nic nadzwyczajnego. Moje inne auta też były na tym podnoszone i nigdy nie było problemów.Jaki warsztat podnosił na poduszce pneumatycznej? Teslowy?
To źle zrozumiałem pierwszy post, że to się stało po serwisie teslowym 🤔Nie Teslowy, lokalny serwis opon. Praktycznie każda wulkanizacja ma takie podnośniki i je stosuje gdy potrzeba coś zrobić przy jednym kole. Standardowe rozwiązanie, nic nadzwyczajnego. Moje inne auta też były na tym podnoszone i nigdy nie było problemów.
Fakt, pisałem o "mobilnym serwisie", ale nie chodziło o ten teslowy, ale popularna usługę mobilnej wulkanizacji. Oni akurat źle naprawili opone, ale wygięcia nie spowodowali.To źle zrozumiałem pierwszy post, że to się stało po serwisie teslowym 🤔
dość małe te krążki, moje do LR mają 76mm, może w tym jest problem. Albo ktoś krzywo podłożył... ciężko powiedzieć, ale gumiarze nigdy mnie nie przestaną zaskakiwać i niestety trzeba im patrzeć na ręce. Raz po wymianie kół zgubiłem w drodze do domu 3 śruby z 1 kołaKrążek był odpowiedni tzn pasujący do otworu. Na tych samych krążkach całe auto było podnoszone 2-krotnie wcześniej bez żadnych problemów. Również serwis mobilny na tym samym krążku podnosił za dokładnie ten problematyczny punkt też 2-krotnie używając "żaby" i go nie uszkodził. Wgięcie wystąpiło tydzień później gdy pojechałem do serwisu stacjonarnego bo powietrze nadal schodziło. Dlaczego tak się stało opiszę później. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że odradzam stosowanie tych podkładek w przypadku podnoszenia za jeden punkt, przynajmniej jeśli chodzi o wersję RWD.
Ten model: https://allegro.pl/oferta/podkladki...sr-rwd-gigafactory-berlin-lfp-byd-15169112739