Uszkodzony punkt podnoszenia w Tesli Y RWD (Berlin) przy naprawie opony

Michal

Moderator
Właśnie, teraz każdy pójdzie sprawdzić podwozie 😆
Nie mam co robić, tylko będę pod auto się kład o północy jak to i tak nic nie zmieni :p Albo jest wgięte albo nie... może kiedyś przy okazji sprawdzę ;)
 

aadamuss

Pionier e-mobilności
Te akcesoria do podnoszenia powinny mieć dokładnie taki sam kształt jak ta blaszka w aucie. Przy mniejszej średnicy może wciskać blachę przy podnoszeniu jednego koła. Jak czasami muszę wymienić awaryjnie jedno koło w spalinowym to wszystko trzeszczy przy podnoszeniu, łącznie z lewarkiem który ledwo zipie 😀
 

eimi

Pionier e-mobilności
@a1ider autko stało krzywo i na ten podnoszony punkt był większy nacisk?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Wygięte czy nie niczym to nie grozi .Ja bym to olał bo i tak jak sie nawet klocek czy gume lub samą łapę podstawi to podniesie na brzegach tego wygięcia
 

a1ider

Zadomawiam się
@a1ider autko stało krzywo i na ten podnoszony punkt był większy nacisk?
Nie stało krzywo. Chodzi o to, że jak podnosimy całe auto to wszystkie punkty podparcie przesuwają się w osi idealnie prostopadłej do podłoża i auta. Natomiast jeśli podnosimy z jeden punkt to on przesuwa się w dwóch osiach - do góry oraz delikatnie (cm lub dwa) do środka auta. Jeśli do podnoszenia używamy żaby i podnosimy na równym podłożu to żaba dzięki swoim kółkom przesunie się delikatnie do środka auta. W moim przypadku warsztat użył tzw "balwanek" czyli takiej dmuchanej gumowej gruszki. Ona ma kółka tylko do transportu, ale w trakcie podnoszenia nie przesuwa się. Oznacza to że występują naprężenia, bo ten teslowy krążek, osadzony w punkcie podnoszenia, przesuwając się do środka ciągnie za sobą górę balwanka wyginając go. To generuje nacisk na krawędź tego otworu, zaginając ją. Balwanek z krążkiem teslowym próbuje wręcz oderwać punkt podnoszenia od pojemnika baterii. Prawidłowo to guma balwanka powinna się dostosować i wygiąć zgodnie przesuwającym się punktem. Okazuje się jednak że guma baleanka jest "mocniejsza" niż materiał z jakiego jest wykonany punkt podnoszenia i dochodzi to jego wygięcia.

Z dwojga złego to lepiej się stało, że wygiął się ten punkt podnoszenia niż miałby sie oderwać od pojemnika baterii bo kto wie jak mocno jest on zgrzany/przyspawany. Ale ogólnie to ani jedno ani drugi nie powinno wystąpić. Punkt ten jest źle zaprojektowany i niesprzyjających okolicznościach może dochodzić do deformacji. Dlatego uważam, że podnosząc za jeden punkt najlepiej nie stosować tego krążka i używać tej większej żaby, co ma gumę o średnicy 10cm.
 
Last edited:

pmlody

Pionier e-mobilności
Nie stało krzywo. Chodzi o to, że jak podnosimy całe auto to wszystkie punkty podparcie przesuwają się w osi idealnie prostopadłej do podłoża i auta. Natomiast jeśli podnosimy z jeden punkt to on przesuwa się w dwóch osiach - do góry oraz delikatnie (cm lub dwa) do środka auta. Jeśli do podnoszenia używamy żaby i podnosimy na równym podłożu to żaba dzięki swoim kółkom przesunie się delikatnie do środka auta. W moim przypadku warsztat użył tzw "baranka" czyli takiej dmuchanej gumowej gruszki. Ona ma kółka tylko do transportu, ale w trakcie podnoszenia nie przesuwa się. Oznacza to że występują naprężenia, bo ten teslowy krążek, osadzony w punkcie podnoszenia, przesuwając się do środka ciągnie za sobą górę baranka wyginając go. To generuje nacisk na krawędź tego otworu, zaginając ją. Baranek z krążkiem teslowym próbuje wręcz oderwać punkt podnoszenia od pojemnika baterii. Prawidłowo to guma baranka powinna się dostosować i wygiąć zgodnie przesuwającym się punktem. Okazuje się jednak że guma baranka jest "mocniejsza" niż materiał z jakiego jest wykonany punkt podnoszenia i dochodzi to jego wygięcia.

Z dwojga złego to lepiej się stało, że wygiął się ten punkt podnoszenia niż miałby sie oderwać od pojemnika baterii bo kto wie jak mocno jest on zgrzany/przyspawany. Ale ogólnie to ani jedno ani drugi nie powinno wystąpić. Punkt ten jest źle zaprojektowany i niesprzyjających okolicznościach może dochodzić do deformacji. Dlatego uważam, że podnosząc za jeden punkt najlepiej nie stosować tego krążka i używać tej większej żaby, co ma gumę o średnicy 10cm.
Jaki warsztat podnosił na poduszce pneumatycznej? Teslowy?
 

a1ider

Zadomawiam się
Jaki warsztat podnosił na poduszce pneumatycznej? Teslowy?
Nie Teslowy, lokalny serwis opon. Praktycznie każda wulkanizacja ma takie podnośniki i je stosuje gdy potrzeba coś zrobić przy jednym kole. Standardowe rozwiązanie, nic nadzwyczajnego. Moje inne auta też były na tym podnoszone i nigdy nie było problemów.
 

pmlody

Pionier e-mobilności
Nie Teslowy, lokalny serwis opon. Praktycznie każda wulkanizacja ma takie podnośniki i je stosuje gdy potrzeba coś zrobić przy jednym kole. Standardowe rozwiązanie, nic nadzwyczajnego. Moje inne auta też były na tym podnoszone i nigdy nie było problemów.
To źle zrozumiałem pierwszy post, że to się stało po serwisie teslowym 🤔
 

a1ider

Zadomawiam się
To źle zrozumiałem pierwszy post, że to się stało po serwisie teslowym 🤔
Fakt, pisałem o "mobilnym serwisie", ale nie chodziło o ten teslowy, ale popularna usługę mobilnej wulkanizacji. Oni akurat źle naprawili opone, ale wygięcia nie spowodowali.
 

qb4hkm

Pionier e-mobilności
Krążek był odpowiedni tzn pasujący do otworu. Na tych samych krążkach całe auto było podnoszone 2-krotnie wcześniej bez żadnych problemów. Również serwis mobilny na tym samym krążku podnosił za dokładnie ten problematyczny punkt też 2-krotnie używając "żaby" i go nie uszkodził. Wgięcie wystąpiło tydzień później gdy pojechałem do serwisu stacjonarnego bo powietrze nadal schodziło. Dlaczego tak się stało opiszę później. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że odradzam stosowanie tych podkładek w przypadku podnoszenia za jeden punkt, przynajmniej jeśli chodzi o wersję RWD.

Ten model: https://allegro.pl/oferta/podkladki...sr-rwd-gigafactory-berlin-lfp-byd-15169112739
dość małe te krążki, moje do LR mają 76mm, może w tym jest problem. Albo ktoś krzywo podłożył... ciężko powiedzieć, ale gumiarze nigdy mnie nie przestaną zaskakiwać i niestety trzeba im patrzeć na ręce. Raz po wymianie kół zgubiłem w drodze do domu 3 śruby z 1 koła :mad:
 
Top