@rawier Pewnie wychyliłbym się przez bagażnik jeśli byłoby to możliwe.Jakbym miał pustą baterię, to też zaryzykowałbym podłączenie kabla
II opcja laweta, lub pomoc drogowa z agregatem
@rawier Pewnie wychyliłbym się przez bagażnik jeśli byłoby to możliwe.Jakbym miał pustą baterię, to też zaryzykowałbym podłączenie kabla
II opcja laweta, lub pomoc drogowa z agregatem
Obstawiam, że jednak rozłożenie nie jest równomierne i to nie jest tak ze kolejna jest za 6 km na środku autostrady, a raczej że w mieście będzie ze 30 koło siebie....
Jak już chcemy podchodzić z tej strony, to chyba warto też spojrzeć na (dane z wikipedi):
- gęstość zaludnienia - w UK 2,17 x większa niż w PL
- gęstość sieci drogowej - 1,29 x większą w UK ogólnie
- gęstość autostrad - 2,6x większą w UK
- ciekawe też jaka jest gęstość EV na km2 - w UK jest 27 x więcej EV na km2, a ładowarek "tylko" 20x więcej / km2
Nie wiem jak w UK, ale ja chyba nigdy nie miałem problemu z ładowaniemStatystyki statystykami, a życie życiem. Więc gdzie łatwiej się naładować: w UK czy w PL?![]()
Halo, halo, skąd te totalitarne zapędy. Samochód elektryczny musi stać się lepszy to większość spalinowca nie wybierze.To truciciele powinni stać w kolejkach po paliwo i płacić za swoje zaściankowe myślenie.
Powiem ci że przeraża mnie twoja wizja a jeżdżę elektrykiem, ma być wolność a nie zakazy nakazy ,ty myślisz ze uratujesz świat jak Europa ma 7% co2 na Świecie? chiny mają i USA głęboko to Co2 w ......... więc nie podniecajmy się ekologią, dopóki nie będą baterie lepsze będą diesle ,bo jak ktoś chce jechać do Włoch tam i z powrotem szybko i nie tracić czasu na ładowaniu to nie będzie tego robił,wolność ponad wszystko.Po drugie aplikacje to zmora normalnych ludzi ,mam podchodzić do ładowarki wpinać kabel i ma się lądować max 15 min i robić 400km a nie w zimie 200 lub mniej, jeszcze samochody na prąd są niedoskonałe i dopóki takie będą to będzie się jeździło autami które jadą dookoła europy bez problemu nie patrząc czy zajęta ładowarka czy nie .I z tym zatruwaniem to nie przesadzajmy bo ludzie palą teraz butelki plastikowe w piecach a kalafior jest po 15 zł nie wspomnę o pomidorach. Świat narazie schodzi na psy i oby się to zmieniło bo zamianiło bo zamiast Teslą będziemy zapierdalać na piechotę.Trzeba odwrócić proporcje, musi się wreszcie nie opłacać jeździć dizelkiem:
- na stacjach min 50% słupków dla BEV w ciągu 5 lat, po kolejnych 5 latach podnieść do 75%, inaczej - zakaz sprzedaży ropy
- nowe budynki oddawane do użytku obowiązkowo z fotowoltaiką i słupkami AC na parkingach
- roczne limity kilometrów dla starych aut np 10.000 km weryfikowane co rok od przeglądu do przeglądu, chcesz przekroczyć - opłata 5.000 PLN
- dodatkowe opodatkowanie ropy 30% w ciągu 5 lat, wzrost opłaty do 50% po kolejnych dwóch, środki przeznaczyć na modernizacje sieci, budowę instalacji OZE i rozbudowę infrastruktury dla BEV
- zakaz wjazdu do miast jakichkolwiek aut spalinowych (Polska ponoć to kraj mający bzika na punkcie rodziny już od poczęcia a dzieciaki w piaskownicy wdychają spaliny od ICE)
Ludzie muszą wiedzieć że trzeba przestać zatruwać innych i dywagacje co się opłaca a co nie, powinny się skończyć. Niewolnictwo, podbijanie innych ziem dla zasobów naturalnych, brak równouprawnienia kobiet też się kiedyś opłacały a jednak cywilizowane kraje od tego odeszły. Dlatego zmiana myślenia i odwrócenie proporcji jest niezbędne. To truciciele powinni stać w kolejkach po paliwo i płacić za swoje zaściankowe myślenie.
Żebyś tylko władzy nie dostał, bo lepszyś od kaczora.Trzeba odwrócić proporcje, musi się wreszcie nie opłacać jeździć dizelkiem:
- na stacjach min 50% słupków dla BEV w ciągu 5 lat, po kolejnych 5 latach podnieść do 75%, inaczej - zakaz sprzedaży ropy
- nowe budynki oddawane do użytku obowiązkowo z fotowoltaiką i słupkami AC na parkingach
- roczne limity kilometrów dla starych aut np 10.000 km weryfikowane co rok od przeglądu do przeglądu, chcesz przekroczyć - opłata 5.000 PLN
- dodatkowe opodatkowanie ropy 30% w ciągu 5 lat, wzrost opłaty do 50% po kolejnych dwóch, środki przeznaczyć na modernizacje sieci, budowę instalacji OZE i rozbudowę infrastruktury dla BEV
- zakaz wjazdu do miast jakichkolwiek aut spalinowych (Polska ponoć to kraj mający bzika na punkcie rodziny już od poczęcia a dzieciaki w piaskownicy wdychają spaliny od ICE)
Ludzie muszą wiedzieć że trzeba przestać zatruwać innych i dywagacje co się opłaca a co nie, powinny się skończyć. Niewolnictwo, podbijanie innych ziem dla zasobów naturalnych, brak równouprawnienia kobiet też się kiedyś opłacały a jednak cywilizowane kraje od tego odeszły. Dlatego zmiana myślenia i odwrócenie proporcji jest niezbędne. To truciciele powinni stać w kolejkach po paliwo i płacić za swoje zaściankowe myślenie.
A nie wystarczy że uratujemy nasz region?Powiem ci że przeraża mnie twoja wizja a jeżdżę elektrykiem, ma być wolność a nie zakazy nakazy ,ty myślisz ze uratujesz świat jak Europa ma 7% co2 na Świecie?