Weekend w Zakopanem? Jedź dizelkiem. Szybciej i taniej!

daniel

Señor Meme Officer
Jakbym miał pustą baterię, to też zaryzykowałbym podłączenie kabla
II opcja laweta, lub pomoc drogowa z agregatem
@rawier Pewnie wychyliłbym się przez bagażnik jeśli byłoby to możliwe. :p
 

nabrU

Moderator
Obstawiam, że jednak rozłożenie nie jest równomierne i to nie jest tak ze kolejna jest za 6 km na środku autostrady, a raczej że w mieście będzie ze 30 koło siebie....

Ależ to oczywiste, jak jeszcze raz przeczytasz mój post to zauważysz że napisałem "I dla UK wychodzi, że średnio jedna ładowarka jest na 6,28km2"
Jak już chcemy podchodzić z tej strony, to chyba warto też spojrzeć na (dane z wikipedi):
  • gęstość zaludnienia - w UK 2,17 x większa niż w PL
  • gęstość sieci drogowej - 1,29 x większą w UK ogólnie
  • gęstość autostrad - 2,6x większą w UK
  • ciekawe też jaka jest gęstość EV na km2 - w UK jest 27 x więcej EV na km2, a ładowarek "tylko" 20x więcej / km2 ;)

Statystyki statystykami, a życie życiem. Więc gdzie łatwiej się naładować: w UK czy w PL? :unsure:
 

Michal

Moderator
Statystyki statystykami, a życie życiem. Więc gdzie łatwiej się naładować: w UK czy w PL? :unsure:
Nie wiem jak w UK, ale ja chyba nigdy nie miałem problemu z ładowaniem ;)
 

daniel

Señor Meme Officer
To wszystko zależy od tego ile osób się ładuje na publicznych ładowarkach. Możliwe że większość aut jest ładowanych w domu, więc na mieście ładuje się tylko okazjonalnie.
Nie oszukujmy się. Jak ktoś robi dużo kilometrów to wybiera diesla w Polsce, więc nie potrzeba tyle ładowarek.
Z ciekawości pojechałem na spotkanie EV Klub Wlkp. (pozdrawiam Panów!) i pomimo rabatu 50% byłem jedynym chętnym do ładowania na prawie 10 samochodów. Wszyscy naładowali się w domu, tylko ja mieszkam w bloku (jeszcze).

Nie wiem jaki jest trend w UK. Tam diesle są chyba dodatkowo opodatkowane za to, że trują, więc szansa na wybranie elektryka jest większa. Mam wrażenie, że tam klimat dla elektryków jest o wiele lepszy. Mówią o tym w telewizji, mają firmy energetyczne, które chcą sprzedać więcej prądu i rząd coś robi w kierunku EV, a nie leje wodę, że zrobi.
 

Piter

Posiadacz elektryka
Trzeba odwrócić proporcje, musi się wreszcie nie opłacać jeździć dizelkiem:
- na stacjach min 50% słupków dla BEV w ciągu 5 lat, po kolejnych 5 latach podnieść do 75%, inaczej - zakaz sprzedaży ropy
- nowe budynki oddawane do użytku obowiązkowo z fotowoltaiką i słupkami AC na parkingach
- roczne limity kilometrów dla starych aut np 10.000 km weryfikowane co rok od przeglądu do przeglądu, chcesz przekroczyć - opłata 5.000 PLN
- dodatkowe opodatkowanie ropy 30% w ciągu 5 lat, wzrost opłaty do 50% po kolejnych dwóch, środki przeznaczyć na modernizacje sieci, budowę instalacji OZE i rozbudowę infrastruktury dla BEV
- zakaz wjazdu do miast jakichkolwiek aut spalinowych (Polska ponoć to kraj mający bzika na punkcie rodziny już od poczęcia a dzieciaki w piaskownicy wdychają spaliny od ICE)

Ludzie muszą wiedzieć że trzeba przestać zatruwać innych i dywagacje co się opłaca a co nie, powinny się skończyć. Niewolnictwo, podbijanie innych ziem dla zasobów naturalnych, brak równouprawnienia kobiet też się kiedyś opłacały a jednak cywilizowane kraje od tego odeszły. Dlatego zmiana myślenia i odwrócenie proporcji jest niezbędne. To truciciele powinni stać w kolejkach po paliwo i płacić za swoje zaściankowe myślenie.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Masz rację… zasadniczo, ale..,
Nie jest pewne, że ostateczne starcie wygrają kraje „cywilizowane”,
zresztą pytanie dlaczego dawni imperialiści i koloniści, zniewalający całe kontynenty nagle stali się „cywilizowani” i uzurpują sobie prawo do bycia tymi lepszymi.
My mamy zupełnie inną mentalność od ludów i cywilizacji spoza kręgu euroatlantyckiego.
Co czyni nas „cywilizowanymi”, a np. Chińczyków nie? 😉
Może Oni myślą inaczej i dla nich to my jesteśmy barbarzyńcami zawłaszczających świat, w myśl obcych im reguł? 🤔
No i Kogo jest więcej na świecie?
Tak tylko pytam…
😎👍😉
 

daniel

Señor Meme Officer
To truciciele powinni stać w kolejkach po paliwo i płacić za swoje zaściankowe myślenie.
Halo, halo, skąd te totalitarne zapędy. Samochód elektryczny musi stać się lepszy to większość spalinowca nie wybierze.
Jak się rozwinie infra, będzie ładowanie na ulicy i smart grid to EV> ICE.
Jakbyś teraz zatrzymał wszystkie silniki diesla to nie miałby kto dowieźć wędlin i bułeczek do Biedronki. Na obecną chwilę silniki spalinowe to zło konieczne.
Niestety deweloperzy budując nowe osiedla robią absolutne minimum. Na starym osiedlu "się nie da" zbudować nowych punktów. Trzeba niestety nadal nakładać obowiązki, bo inaczej nic się nie ruszy. Moim zdaniem dużym krokiem będzie ładowarka pod każdym supermarketem. Jakby każdy wyjazd do sklepu się kończył "nadwyżką" to bardzo zredukowałoby konieczność ładowania na DC.
 

Teslowychopak

Posiadacz elektryka
Trzeba odwrócić proporcje, musi się wreszcie nie opłacać jeździć dizelkiem:
- na stacjach min 50% słupków dla BEV w ciągu 5 lat, po kolejnych 5 latach podnieść do 75%, inaczej - zakaz sprzedaży ropy
- nowe budynki oddawane do użytku obowiązkowo z fotowoltaiką i słupkami AC na parkingach
- roczne limity kilometrów dla starych aut np 10.000 km weryfikowane co rok od przeglądu do przeglądu, chcesz przekroczyć - opłata 5.000 PLN
- dodatkowe opodatkowanie ropy 30% w ciągu 5 lat, wzrost opłaty do 50% po kolejnych dwóch, środki przeznaczyć na modernizacje sieci, budowę instalacji OZE i rozbudowę infrastruktury dla BEV
- zakaz wjazdu do miast jakichkolwiek aut spalinowych (Polska ponoć to kraj mający bzika na punkcie rodziny już od poczęcia a dzieciaki w piaskownicy wdychają spaliny od ICE)

Ludzie muszą wiedzieć że trzeba przestać zatruwać innych i dywagacje co się opłaca a co nie, powinny się skończyć. Niewolnictwo, podbijanie innych ziem dla zasobów naturalnych, brak równouprawnienia kobiet też się kiedyś opłacały a jednak cywilizowane kraje od tego odeszły. Dlatego zmiana myślenia i odwrócenie proporcji jest niezbędne. To truciciele powinni stać w kolejkach po paliwo i płacić za swoje zaściankowe myślenie.
Powiem ci że przeraża mnie twoja wizja a jeżdżę elektrykiem, ma być wolność a nie zakazy nakazy ,ty myślisz ze uratujesz świat jak Europa ma 7% co2 na Świecie? chiny mają i USA głęboko to Co2 w ......... więc nie podniecajmy się ekologią, dopóki nie będą baterie lepsze będą diesle ,bo jak ktoś chce jechać do Włoch tam i z powrotem szybko i nie tracić czasu na ładowaniu to nie będzie tego robił,wolność ponad wszystko.Po drugie aplikacje to zmora normalnych ludzi ,mam podchodzić do ładowarki wpinać kabel i ma się lądować max 15 min i robić 400km a nie w zimie 200 lub mniej, jeszcze samochody na prąd są niedoskonałe i dopóki takie będą to będzie się jeździło autami które jadą dookoła europy bez problemu nie patrząc czy zajęta ładowarka czy nie .I z tym zatruwaniem to nie przesadzajmy bo ludzie palą teraz butelki plastikowe w piecach a kalafior jest po 15 zł nie wspomnę o pomidorach. Świat narazie schodzi na psy i oby się to zmieniło bo zamianiło bo zamiast Teslą będziemy zapierdalać na piechotę.
 

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Trzeba odwrócić proporcje, musi się wreszcie nie opłacać jeździć dizelkiem:
- na stacjach min 50% słupków dla BEV w ciągu 5 lat, po kolejnych 5 latach podnieść do 75%, inaczej - zakaz sprzedaży ropy
- nowe budynki oddawane do użytku obowiązkowo z fotowoltaiką i słupkami AC na parkingach
- roczne limity kilometrów dla starych aut np 10.000 km weryfikowane co rok od przeglądu do przeglądu, chcesz przekroczyć - opłata 5.000 PLN
- dodatkowe opodatkowanie ropy 30% w ciągu 5 lat, wzrost opłaty do 50% po kolejnych dwóch, środki przeznaczyć na modernizacje sieci, budowę instalacji OZE i rozbudowę infrastruktury dla BEV
- zakaz wjazdu do miast jakichkolwiek aut spalinowych (Polska ponoć to kraj mający bzika na punkcie rodziny już od poczęcia a dzieciaki w piaskownicy wdychają spaliny od ICE)

Ludzie muszą wiedzieć że trzeba przestać zatruwać innych i dywagacje co się opłaca a co nie, powinny się skończyć. Niewolnictwo, podbijanie innych ziem dla zasobów naturalnych, brak równouprawnienia kobiet też się kiedyś opłacały a jednak cywilizowane kraje od tego odeszły. Dlatego zmiana myślenia i odwrócenie proporcji jest niezbędne. To truciciele powinni stać w kolejkach po paliwo i płacić za swoje zaściankowe myślenie.
Żebyś tylko władzy nie dostał, bo lepszyś od kaczora.
Jakoś większości społeczeństwa nie zależy na elektryfikacji, znów krzykliwa mniejszość (na obecna chwilę wręcz promil)= głos narodu
Teraz zakażesz / opodatkujesz spalinówki, zaraz będziesz bezkrytycznie zakazywł żreć mięcha bo łykniesz propagndę Gatesa.
Piszesz o znoszeniu niewolnictwa a co chcesz robić jakie masz poglądy. Klapki na oczy i widzisz tylko to co sobie uje.... . Hipokryzja!!!
 

Cav

Pionier e-mobilności
Powiem ci że przeraża mnie twoja wizja a jeżdżę elektrykiem, ma być wolność a nie zakazy nakazy ,ty myślisz ze uratujesz świat jak Europa ma 7% co2 na Świecie?
A nie wystarczy że uratujemy nasz region?
Mnie osobiście wystarczy, że diesle nie będą śmierdziały w centrum mojego miasta.
Teraz szlag mnie trafia każdorazowo, gdy muszę się tam udać (w tym zazwyczaj kawałek pieszo) czy to do urzędu, czy lekarza np....
 
Last edited:
Top