Ale o czym ty bredzisz? Po pierwsze P&C nie ma nic wspólnego z kształtem wtyczki. P&C to zestaw protokołów do transmisji oraz uwierzytelniania danych, które na chwilę obecną Tesla ma u siebie zamknięte i nie ma opisanych w żadnym standardzie przemysłowym czyli nadającym się do użycia przez innych producentów. Nawet gdyby udostępnili teraz Fordowi i innym protokoły żeby mogli obsługiwać P&C na superchargerach (na co się nie zanosi- obsługa apką) to z powodu braku oficjalnego standardu inni producenci byli by w dupie bo nie Tesla mogłaby sobie z dnia na dzień zmienić rodzaj autoryzacji i inni zostają na lodzie. Po drugie Tesla chciała wymusić na EU przejście na ich wtyczkę (to co jest teraz nazywane NASC) tylko że z jednej strony standard w EU już był wybrany a z drugiej NASC jest u nas prawie bezużyteczny bo nie obsługuje ładowania trójfazowego co nie tylko byłoby szkodliwe dla naszej sieci energetycznej ale dla każdego kto chciałby w domu zamontować sensowną ładowarkę musiałby wybulić dużą kasę na własną ładowarkę AC. I teraz spróbuj zgadnąć dlaczego ten cały NASC nie przyjął się nigdzie oprócz Ameryki północnej.Zawsze mnie fascynowało skąd się bierze taka nienawiść do Tesli - gdyby nie Tesla to nie byłoby tego forum, prawie nikt by nie jeździł elektrykami, a producenci nadal cieszyliby się ze swoich fabryk spalinówek.
Porównywanie Tesli do Apple jest mocno nie trafione - otworzyli swoje patenty, udostępnili standard swojego ładowania (NACS) bez kosztów licencyjnych, otwierają swoje sieci ładowania dla innych, obniżają mocno ceny swoich produktów (w Apple to nie do pomyślenia), ma dodatek Tesla od dawna próbowała otworzyć standard także w Europie ale urzędnicy powiedzieli nie:
Ok nie mam zamiaru dyskutować z chamem.Ale o czym ty bredzisz? Po pierwsze P&C nie ma nic wspólnego z kształtem wtyczki. P&C to zestaw protokołów do transmisji oraz uwierzytelniania danych, które na chwilę obecną Tesla ma u siebie zamknięte i nie ma opisanych w żadnym standardzie przemysłowym czyli nadającym się do użycia przez innych producentów. Nawet gdyby udostępnili teraz Fordowi i innym protokoły żeby mogli obsługiwać P&C na superchargerach (na co się nie zanosi- obsługa apką) to z powodu braku oficjalnego standardu inni producenci byli by w dupie bo nie Tesla mogłaby sobie z dnia na dzień zmienić rodzaj autoryzacji i inni zostają na lodzie. Po drugie Tesla chciała wymusić na EU przejście na ich wtyczkę (to co jest teraz nazywane NASC) tylko że z jednej strony standard w EU już był wybrany a z drugiej NASC jest u nas prawie bezużyteczny bo nie obsługuje ładowania trójfazowego co nie tylko byłoby szkodliwe dla naszej sieci energetycznej ale dla każdego kto chciałby w domu zamontować sensowną ładowarkę musiałby wybulić dużą kasę na własną ładowarkę AC. I teraz spróbuj zgadnąć dlaczego ten cały NASC nie przyjął się nigdzie oprócz Ameryki północnej.
Moje podejście do Tesli jest w zasadzie obojętne ale strasznie mnie irytuje bezpodstawne fanbojstwo, naprawdę nie wszystko co wysra Musk to złoto.
Serio myślisz, że elektromobilność zaczęła się w 2019r.?A co powiesz na takie przypadkowe dane. Dane dla krajów europejskich.
Przedstaw więc lepsze dane.Serio myślisz, że elektromobilność zaczęła się w 2019r.?
Bez przesady z tym zastojem infrastruktury… oczywiście opcja Plug&Charge jest najbardziej wygodna, ale z tymi terminalami nie jest źle. Tak jak pisał @Olecki mPOS są rozwiązaniem. mPOSy są nawet na myjniach. U nas w Kołobrzegu wszystkie publiczne stacje ładowania mają właśnie możliwość płatności tylko kartą płatniczą jak w załaczniku. Większość z nich to słupki AC. Nie ma żadnych aplikacji. To jest właśnie możliwość wejścia na rynek innych operatorów. Dobrze, żeby za tym poszła również konkurencyjność ceny.Nie chcę Was martwić ale Niemcy lobbują mocno za tym żeby każda ładowarka miała wymóg płacenia kartą i w Niemczech to już chyba weszło/wejdzie, a jak nie będzie mocnego sprzeciwu reszty to pewnie i będziemy mieli taki wymóg na całą UE.
Na szczęście nie na bilion (tak, tak to możliwe - https://www.plugshare.com/location/341965 ), bo z płaceniem kartą to oni tak niezbyt chętnie, ale jest ryzyko że na SuC będziemy płacić kartą 😔
EDIT: wchodzi od lipca w Niemczech, a UE jeszcze myśli: https://www.perplexity.ai/?s=m&uuid=4abf1d32-79a1-4d01-b681-d56a94a90d56
To dotyczy także ładowarek AC, wszystkich.
Będzie totalny zastój w rozwoju infrastruktury do ładowania, zwłaszcza AC bo terminal płatniczy z ekranem mocno podniesie koszty instalacji i utrzymania (organizacji akceptującej płatności płaci się też abo od terminala płatniczego). Nie zdziwiłbym się gdyby właśnie o to Niemcom chodziło, żeby uratować ich spalinowy sektor motoryzacyjny.
Mam myjnię z dokładnie takim czytnikiem niedaleko, otworzyli nową, pachnącą, ceny były promocyjne, to pojechałem. Chyba 10 razy próbowałem doładować 10 zł, 5 zł, 2 zł, no nic się nie dało zrobić. Klikanie w przyciski nie działało z jakiegoś powodu. Musiałem wchodzić w menu, coś tam poklikać, żeby czytnik się odblokował i dało się zrobić ponownie podejście do doładowania ale to i tak nie działało. W dupie mam te płacenie kartą.Bez przesady z tym zastojem infrastruktury… oczywiście opcja Plug&Charge jest najbardziej wygodna, ale z tymi terminalami nie jest źle. Tak jak pisał @Olecki mPOS są rozwiązaniem. mPOSy są nawet na myjniach. U nas w Kołobrzegu wszystkie publiczne stacje ładowania mają właśnie możliwość płatności tylko kartą płatniczą jak w załaczniku. Większość z nich to słupki AC. Nie ma żadnych aplikacji. To jest właśnie możliwość wejścia na rynek innych operatorów. Dobrze, żeby za tym poszła również konkurencyjność ceny.
Dane są ok, ale Twoje interpretowanie ich już nie. Ba, te dane nawet potwierdzają moje słowa. Inni producenci zdecydowanie wcześniej dali produkt dla mas i to dzięki nim mamy infrastrukturę. Tesla przed 2019r. w Europie to był produkt niszowy dla milionerów. Tesla też ma swoją sieć ładowania, więc miała bardzo mały wpływ na infrastrukturę inną niż dla samochodów Tesli.Przedstaw więc lepsze dane
To nie bedzie problem jak bedzie swobodny dostep do czesci zamiennych.Zmienił też podejście do zakupu auta. Dokonuje się go jak zakupu telefonu komórkowego czy laptopa.
Jedyna wada Tesli to podejście do klienta a raczej słaba obsługa zarówno w serwisach jak i w kwestiach sprzedaży. Obawiam się jednak że nie jest to dla Muska priorytet.
Ale po co doładować? Ja klikam program przykładam zegarek i tyle.Mam myjnię z dokładnie takim czytnikiem niedaleko, otworzyli nową, pachnącą, ceny były promocyjne, to pojechałem. Chyba 10 razy próbowałem doładować 10 zł, 5 zł, 2 zł, no nic się nie dało zrobić. Klikanie w przyciski nie działało z jakiegoś powodu. Musiałem wchodzić w menu, coś tam poklikać, żeby czytnik się odblokował i dało się zrobić ponownie podejście do doładowania ale to i tak nie działało. W dupie mam te płacenie kartą.