A SCT mają wobec tego rację bytu?
Pytanie czy ludzie chcą cokolwiek wymieniać? Przypomnę jak mantrę że to głosy wyborców decydują o tym jak wygląda świat, a nie arbitralne opinie nawet najbardziej światłych naukowców.
Pytanie kolejne to czy SCT mają poprawiać jakość powietrza, czy napychac kabzę komisom i handlarzom? Tania i dość wiekowa benzyna będzie miała silnik do remontu na dzień dobry, więc odpada z miejsca argument "tania". A jeśli będzie się jeszcze jakoś kulać, łykając litr oleju na tysiac km, mając dawno martwy lub wycięty katalizator, wypuszczając chmury niebieskiego, białego i szarego śmierdzącego dymu, to będzie z pewnością bardziej ekologiczna od taniego i wiekowego diesla. Hint: diesel naprzeciw benzyny jest po prostu obrzydliwie trwały.
Jeszcze dwie opinie mi się rzuciły w oczy wcześniej:
- złomując auto dostaje się pieniądze, nie płaci (plus zwrot z niewykorzystanego okresu OC)
- auta zarejestrowane ostatni raz od marca tego roku od lipca 2024 będą dotyczyć pełne ograniczenia, wobec tego już 14-letni diesel nie wjedzie; wartość rynkowa mojej Audiczki Q5 w tedeiczku sprzed 2010 to 35 tysiecy złotych
- od 2026 wszystkie auta jak leci będą już obowiązywać pełne obostrzenia, czyli 16-letni diesel nie wjedzie; moja Audiczka zostanie dopiero wtedy objęta ograniczeniami bo ostatnia rejestracja była bardzo dawno temu, jej wartość rynkowa może spaść w okolice 30 tysięcy złotych, takiego odszkodowania oczekuję bym rozważył głosowanie na radnych którzy popierają SCT, a nie na tych którzy popierają jej likwidację