Zastanawiam się nad zwiększeniem mocy instalacji, ale..

[JareG]

No niestety, ale różne panele mają różne wymiary. Panele o większej mocy najczęściej nie mają jakiejś super-technologii, tylko najnormalniej w świecie większą powierzchnię.

Miesiąc czasu (a nawet ponad) trwało zmuszenie firmy do założenia tych dodatkowych paneli.. a w sumie rozmowy zacząłem w marcu. I wtedy jeszcze mieli panele takie, jakie miałem już na dachu. Ktoś gdzies wspominał o kryzysie w firmach zakładających foto..? No to jakoś tego nie doświadczyłem, oni nie mają czasu taczek załadować 🤣 Tak samo zresztą jest z pompami ciepła (też mi moją zakładali).. a to mała lokalna firma.

U Ciebie jest jeszcze mnóstwo miejsca

No w sumie na dolnej krawędzi jeszcze sporo się zmieści - ale musiałbym falownik wymienić. No i chyba więcej nie potrzebuję.. ale tak sobie myślę, że gdybym dopadł kompletną używaną instalację 5kWp na gruncie, to może warto byłoby taką wziąć i zamontować..? U mnie miejsca na glebie w pip, i w dowolnym kierunku
Ale wcześniej raczej zawalczę z tym off-grid'em

Pozdrawiam

 

[Szatan]

Ile sobie tej mocy dołożyłeś finalnie? Wygląda jakbyś podwoił instalacje PV? Pewnie masz pompę ciepła jak potrzebujesz tyle paneli?

Ja mam aktualnie 5,5kWp i falownik 5kW który ucina produkcje gdy dochodzi mi do 5,5kW. Mam płaski garaż w domu z betonu na który mógłbym zainstalować dodatkowe panele i własnie zastanawiam się, czy nie podłączyć sobie drugiego stringa paneli na drugie wejście do falownika tak 3-4 panele i ustawić je lekko na południowy wschód tak by zwiększyć produkcje bez zmiany falownika.
Pomimo tego, że mam wszystkie aktualne panele prawie idealnie na południe to rzadko się zdarza, żeby produkowały powyżej 5,5kW więc dołożenie dodatkowego 1kWp powinno jeszcze nie przeciążyć falownika.

 

[JareG]

Ile sobie tej mocy dołożyłeś finalnie? Wygląda jakbyś podwoił instalacje PV? Pewnie masz pompę ciepła jak potrzebujesz tyle paneli?

Tak jest, panele początkowo były pod pompę ciepła. I nieco za mało ich było, jak się okazało po pierwszym sezonie. A potem jeszcze doszedł elektryk 🤣
.. więc musiałem zadziałać. Ale podwoić instalacji nie podwoiłem.. jak na razie Teraz jak już pisałem off-grid, i tak sobie dumam nad wiatrakiem..

Pomimo tego, że mam wszystkie aktualne panele prawie idealnie na południe to rzadko się zdarza, żeby produkowały powyżej 5,5kW więc dołożenie dodatkowego 1kWp powinno jeszcze nie przeciążyć falownika.

Raczej tylko Ci wypłaszczy produkcję, tak jak u mnie. W zeszłym sezonie miałem 1 miesiac produkcji z 1000kWh - w tym są już 3 miesiące, sierpień pewnie też przekroczy tego tysiaka (bo już jest prawie 700kWh), a może i wrzesień..

Pozdrawiam

 

[Cav]

Teraz jak już pisałem off-grid,

Taki zupełny, w sensie że na bateriach tylko?

 

[Szatan]

Tak jest, panele początkowo były pod pompę ciepła. I nieco za mało ich było, jak się okazało po pierwszym sezonie. A potem jeszcze doszedł elektryk 🤣
.. więc musiałem zadziałać. Ale podwoić instalacji nie podwoiłem.. jak na razie Teraz jak już pisałem off-grid, i tak sobie dumam nad wiatrakiem..

Raczej tylko Ci wypłaszczy produkcję, tak jak u mnie. W zeszłym sezonie miałem 1 miesiac produkcji z 1000kWh - w tym są już 3 miesiące, sierpień pewnie też przekroczy tego tysiaka (bo już jest prawie 700kWh), a może i wrzesień..

Pozdrawiam

Ile MWh wyprodukowałeś w zeszłym roku? Ja według falownika miałem 5.7MWh. W tym roku będzie raczej na pewno lepiej.

Ciekaw jestem ile taka PC realnie potrzebuje MWh/rok by nie pobierać energii z sieci.

Chciałem sobie wypłacić tą produkcje, garaż mam po lewej stronie domu więc popołudniu dom zaczyna zasłaniać mi go więc kierunek paneli wschód-południe jest najbardziej optymalny. Przy takiej małej modyfikacji i dołożenia 1kWp jestem w stanie sam ogarnąć instalacje.

 

[JareG]

Taki zupełny, w sensie że na bateriach tylko?

Ja chcę tylko osiągnąć taki efekt, że jak ni ma prundu w sieci (u mnie w lesie to się zdarza, np. całkiem niedawno kilkanaście godzin coś naprawiali - a mieli 1-2 godziny ) to mam choć trochę napięcia w chałupie. No i z tego co wyczytałem, to czeka mnie albo wymiana falownika na off-grid (z opcją pracy w trybie awaryjnym czyli daje prąd 2-3kWh z dachu nawet bez baterii), albo dołożenie np. Victron Multiplus2 i podpięcie do niego albo kilku paneli, albo całej instalacji (ale wtedy trzeba kupić kilka sztuk takiego inwertera, bo jeden nie obrobi produkcji, chyba że taki wypasiony za prawie 30k zeta - drogo wychodzi tak czy siak), albo dołożenie małej instalacji 2-3kWp z takim Victronem albo z falownikiem off-grid.. No i docelowo chciałbym, żeby za baterię robił samochód
A wiatrak to tak dla dywersyfikacji.. ale podobniez w PL słabo z wiatrem jest.. no i te wiatraki drogie: pod 30k zeta za 3kWh mocy.

Ile MWh wyprodukowałeś w zeszłym roku? Ja według falownika miałem 5.7MWh. W tym roku będzie raczej na pewno lepiej.

Jakoś ponad 7000kWh, ale trza odjąć 20% a moja pompa zeżarła 8100kWh

Pozdrawiam

 

[Cav]

Ja chcę tylko osiągnąć taki efekt, że jak ni ma prundu w sieci (u mnie w lesie to się zdarza, np. całkiem niedawno kilkanaście godzin coś naprawiali - a mieli 1-2 godziny ) to mam choć trochę napięcia w chałupie. No i z tego co wyczytałem, to czeka mnie

Czyli nie masz, tylko planujesz.....?

albo wymiana falownika na off-grid (z opcją pracy w trybie awaryjnym czyli daje prąd 2-3kWh z dachu nawet bez baterii),

A co znaczy "daje"?
Jak nie będzie odbioru to co się dzieje z tym prądem?

albo dołożenie np. Victron Multiplus2

To jest jakiś inwerter z bateriami, czy hybrydowy?

 

[Szatan]

Czyli praktycznie ciężko z instalacją nawet 10kWp na zerowe rachunki za prąd...
Co do wiatraków ja mieszkam na pomorzu dość wysoko nad poziomem morza i u mnie często wieje ale trochę boje się hałasu i pewnie jakieś pozwolenia trzeba uzyskać na wiatrak przy domu.

Co do awaryjnego zasilania, raz na jakiś czas chyba tańszym rozwiązaniem byłby generator spalinowy 3kW który kosztuje 2-3tyś, chyba, że ktoś jest religijnym fanatykiem OZE i nic co produkuje energie z dinozaurów nie ma wstępu do jego sieci domowej.

 

[vwir]

Ciekaw jestem ile taka PC realnie potrzebuje MWh/rok by nie pobierać energii z sieci.

Na samą CWU u mnie idzie ok. 100kWh/miesiąc. Czteroosobowa rodzina.

 

[JareG]

Czyli nie masz, tylko planujesz.....?

Tak jest, na razie dołożyłem te kolejne panele..

A co znaczy "daje"?
Jak nie będzie odbioru to co się dzieje z tym prądem?

Jak nie ma prundu, to np. taki Fronius Gen24 potrafi bez podłączonej baterii dostarczyć do sieci domowej 3kWh mocy. A co z resztą prundu się dzieje tego nie wiem, pewnie to samo co w sytuacji gdy nie ma sieci a słońce świeci

To jest jakiś inwerter z bateriami, czy hybrydowy?

To jest jeszcze coś innego - można do niego podpiąć baterie (i w odróżnieniu od falownika off-grid różnych producentów, a nie dedykowane), można generator prądu (spalinowy, ale nie tylko) i takie tam.. cfane rozwiązanie. I przy braku prundu przełącza się na inne zasilanie błyskawicznie, może nie być ups'a podpiętego pod kompa bo nie zauważysz.. To jest cały system, dopracowany bodajże na jachtach (stąd i cena, bo posiadacze jachtów to na brak kasiory nie narzekają). Jest też inny producent czegoś takiego, nawet tańszy - ale baterie już chyba tylko dedykowane.. gdzieś zapodawałem wątek z linkiem/nazwą tego producenta.

Czyli praktycznie ciężko z instalacją nawet 10kWp na zerowe rachunki za prąd...

Trzeba dążyć do celu po prostu Masz szanse.

Co do wiatraków ja mieszkam na pomorzu dość wysoko nad poziomem morza i u mnie często wieje ale trochę boje się hałasu i pewnie jakieś pozwolenia trzeba uzyskać na wiatrak przy domu.

Te nowoczesne mało hałasują, to nie jest wiatrak tradycyjny.. mowa o czymś takim:

https://allegro.pl/oferta/turbina-wiatrowa-pionowa-ecorote-2800w-vawt-wind-12075466783

.. tyle, że ten tu nie jest kompletny - za całego (i nie wiem czy w cenie jest montaż) trza dać pod 30k zeta.

Co do awaryjnego zasilania, raz na jakiś czas chyba tańszym rozwiązaniem byłby generator spalinowy 3kW który kosztuje 2-3tyś, chyba, że ktoś jest religijnym fanatykiem OZE i nic co produkuje energie z dinozaurów nie ma wstępu do jego sieci domowej.

Ja bym chciał, zeby za awaryjne źródło prądu służył mój samochód - taki mam target końcowy. W sumie to dwa samochody, bo w dziczy muszę mieć dwa..

Pozdrawiam