Zużycie w trasie

Michal

Moderator
Naprawdę ja mam w dupie to zużycie Nissana. Dla mnie może żreć nawet 500 Wh/km, po prostu sam takiego auta nie kupię.
Jedyne do czego odnoszę się ja, to pisanie o Nissanie "duży SUV", a o innych autach "sardynki" chociaż z samej wielkości nie wynika w żaden sposób to wyższe zużycie. Spokojni można zrobić auto tej wielkości (a nawet większe) z mniejszym zużyciem i tego dotyczą moje odpowiedzi.
 

Ronin78

Posiadacz elektryka
Bo my byśmy chcieli elektryka a nie diesla, dopóki standardem nie będzie 150-200kWh w lekkiej baterii to jednak takie marnowanie potencjału producenta który powinien być dużo przed Teslą po prostu razi.
I jak Ci słusznie napisali koledzy też mam wrażenie że piszesz aby coś Ci odpisali, po kiego grzyba Lancię tu przywlokłeś? Przyśniła Ci się i się zsikałeś i obudziłeś?
Bosssss

1. Na jakiej podstawie twierdzisz że Nissan powinien być dużo przed Teslą?

2. To dużo czego się dotyczy? Czego Nissan ma mało, a powinien mieć więcej?

3. Jakbyście potrafili czytać cały wątek ze zrozumieniem to wiedzielibyście że Lancia jest przykładem kurewsko zmarnowanego potencjału (CX do dupy, zużycie paliwa do dupy) a i tak ją wszyscy kochali. Może podobnie będzie dla części klientów z Ariya? TYLKO O TO MI CHODZI - świat nie kręci się wokół kilku kWh/100km tak samo jak nigdy nie kręcił się wokół pół litra paliwa w tą czy w tamtą stronę.
 

PiotrS

Posiadacz elektryka
1. Na jakiej podstawie twierdzisz że Nissan powinien być dużo przed Teslą?

2. To dużo czego się dotyczy? Czego Nissan ma mało, a powinien mieć więcej?

3. Jakbyście potrafili czytać cały wątek ze zrozumieniem to wiedzielibyście że Lancia jest przykładem kurewsko zmarnowanego potencjału (CX do dupy, zużycie paliwa do dupy) a i tak ją wszyscy kochali. Może podobnie będzie dla części klientów z Ariya? TYLKO O TO MI CHODZI - świat nie kręci się wokół kilku kWh/100km tak samo jak nigdy nie kręcił się wokół pół litra paliwa w tą czy w tamtą stronę.
Tylko nie jestem pewien, czy Nissanowi chodziło o tworzenie niszowego modelu.
Takiego, do którego wszyscy wzdychają, a nikt nie chce nim jeździć.
 

Karol_w-wa

Zadomawiam się
Lancia Delta Integrale też była złym projektem? Może nie miała najniższego CX ale miała wiele fanów tak samo jak wiele fanów miała np. Calibra z niskim CX. Nie rozumiem dlaczego uważacie jakieś auto za zły projekt tylko na podstawie zużycia prądu? /.../
Cenę trzyma pięknie 🤩

Calibrę kupiłem w czasach jej świetności. Ceny pięknie nie trzymała. Po kilku latach (chyba rok po zaprzestaniu produkcji) sprzedałem ją z wielką stratą, bo chętnych nie było. Zdaje się, że mówiąc o "fanach" tego modelu masz na myśli młodzież z małych miasteczek i wsi, która zaczęła się nim interesować pod koniec lat dwutysięcznych z racji b. niskiej ceny i wątpliwego szpanu na prowincjonalnych dyskotekach. Tacy to byli "fani"...

Jakbyście potrafili czytać cały wątek ze zrozumieniem to wiedzielibyście że Lancia jest przykładem kurewsko zmarnowanego potencjału (CX do dupy, zużycie paliwa do dupy) a i tak ją wszyscy kochali. Może podobnie będzie dla części klientów z Ariya? TYLKO O TO MI CHODZI - świat nie kręci się wokół kilku kWh/100km tak samo jak nigdy nie kręcił się wokół pół litra paliwa w tą czy w tamtą stronę.

Ależ świat się kręci wokół tych "kilku" kWh/100km, bo jeśli TMY przy prędkości 100 km/h ciągnie 11,9 kWh (dane podane przez forumowicza w tym wątku), a Nissan Ariya ciągnie 16,3 kWh, to ma to -co już kilkakrotnie podnieśli Koledzy- bezpośrednie przełożenie na ZASIĘG oraz na KOSZTY.
 

Ronin78

Posiadacz elektryka
Zabawne są te koszty, auta za 200k PLN a dodatkowe 3 pln / 100km ciężko przeżyć 😆... Na zasięgi jest diesel, nic lepszego nie wymyślono, siadasz lecisz 1500km tankujesz w 10 minut i wracasz.
 

Karol_w-wa

Zadomawiam się
Zabawne są te koszty, auta za 200k PLN a dodatkowe 3 pln / 100km ciężko przeżyć 😆...
.
Jak Ty to liczysz? Z mojego przykładu w ostatnim poście, różnica zużycia prądu między TMY a Ariyą wynika jako 4,4 kWh na setkę, przy czym wartość dla Nissana zaniżyłem, bo tester akurat nie podał zużycia dla stałej prędkości 100 km/h. No, ale niech będzie, że to tylko 4,4 kWh. To masz ponad 14 zł górką na każde przejechane 100 km (po cenniku Orlenu).

Właściciele "aut za 200k PLN" masowo najeżdżają darmowe ładowarki przy Lidlach czy Kauflandach i dzieje się tak nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. To, że ktoś kiedyś wydał 200k na samochód, nie musi oznaczać, że w "poniedziałek piątego maja" czy jakikolwiek inny bieżący dzień ma akurat ochotę wyskoczyć z dwóch stów żeby się doładować. Nie wiem skąd u Ciebie przekonanie, że jeśli ktoś wydał kwotę X na wozidło, to automatycznie ma w analu koszty jego eksploatacji (a papierosy zapewne odpala zwiniętymi banknotami :D ).
 

cooler

Pionier e-mobilności
Ja zauważyłem wręcz że dorabiają się największe sknerusy :) Te luźne Zdziśki, co jak tylko zarobią pierwszą wypłatę to lecą sobie na kredyt kupić iPhona raczej nigdy nic nie odłożą. Ci co prowadzą firmę wiedzą jak głupie 10-30PLN dziennie na głupotę składa się w ładne sumki miesięcznie czy rocznie. Ja księguję każdy bilet parkingowy bo wiem ile kasy wypływa w ten sposób.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Jak Ty to liczysz? Z mojego przykładu w ostatnim poście, różnica zużycia prądu między TMY a Ariyą wynika jako 4,4 kWh na setkę, przy czym wartość dla Nissana zaniżyłem, bo tester akurat nie podał zużycia dla stałej prędkości 100 km/h. No, ale niech będzie, że to tylko 4,4 kWh.
Różnice są, ale nie tak duże.
Przy niskich prędkościach, Ariya jest całkiem oszczędna, problem pojawia się dopiero przy wyższych.
Ot po prostu - nie nadaje się do zapierdzielania po ekspresówkach (nic oprócz Tesli się nie nadaje).
Trzeba zwolnić i problem staje się pomijalny.

 
Last edited:

Ronin78

Posiadacz elektryka
.
Jak Ty to liczysz? Z mojego przykładu w ostatnim poście, różnica zużycia prądu między TMY a Ariyą wynika jako 4,4 kWh na setkę, przy czym wartość dla Nissana zaniżyłem, bo tester akurat nie podał zużycia dla stałej prędkości 100 km/h. No, ale niech będzie, że to tylko 4,4 kWh. To masz ponad 14 zł górką na każde przejechane 100 km (po cenniku Orlenu).

Liczę po cenniku PGE w gniazdku, bo EV wybacz nigdy w życiu nie kupię aby robiło trasy i ładowało się na Orlenie czy gdziekolwiek indziej jak w nocy w domu kiedy śpię. Nie mam w hobby sterczenia przy słupkach.

Ekonomicznie to co podajesz z Orlenu nie ma żadnego sensu, płacisz za podróż tyle samo co ICE a do tego tracisz czas na hobby słupkowe, nigdy tego nie pojmę, jak można dobrowolnie wybrać takie hobby.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
To hobby ma czasem poniżej 4sek do setki i aby to mieć w ICE trzeba mocno się natrudzić i chyba jednak mieć więcej kasy. A w ponad 90% ludzie jeżdżą lokalnie i ładują pod domem lub w domu. Niestety jesteśmy ogólnym zadupiem drogowym , bo nawet nam kary grożą za nie wdrożenie dyrektywy dotyczącej opłat elektronicznych aby mniej na bramkach stać .
Niemniej może nie dla przedstawiciela handlowego to jeszcze jest , ale dla większości naszych rodaków juz tak . O ile odziedziczyli , nakradli lub przypadkiem zarobili trochę kasy .

Ps Ja się dziwią, że Ci co mogą a mają np inne samochody lub jeżdżą jak większość, nie chcą spróbować nowych doznań i kupują kolejnego marnego diesla?

Ps psa : Jechałem w ub tygodniu 1000km ICE i to w ropniaku i automacie, kur....a ! wolę jednak nawet te 50 kw ładowarki i 40 minut stania jak te marne 150 ...200 czy 250 koni itd.. .
 
Last edited:
Top