Bronek

Pionier e-mobilności
Oj zobaczycie co się stanie, wiele wieeele ludzi pozostanie przy swoich śmierdzacych niezdrowych ICE, które przynajmniej nie mają akumulatorów ziem rzadkich
Rzadka jest sama Ziemia.
Bo innej nie ma.
Akumulatory nie mają takich ziem. Ale można na nich postawić np globus.
To jest komentarz adekwatny do Twoich enuncjacji. Czyli głupiej niż ja napisałem, napisać się chyba nie da.? Ale poziom trzymam... rzadki - nieziemski
 

nabrU

Moderator
nie mają akumulatorów ziem rzadkich
:unsure:

Sorry, wielu tu już było przed Tobą (i sporo jeszcze będzie), ale jak dla mnie jesteś na razie 'de beściak' 👏🤠
 

kalotz

Zadomawiam się
Właśnie takim myśleniem powielasz bzdurne hipotezy że jazda elektrykiem to problem... jeżdżac nim kompletnie nie martwie się o ładowanie... a przynajmniej nie bardziej niż o tankowanie benzyny...
Po pierwsze punkty ładowania wyznaczają mi aplikacje... wpisuje w nawigacje cel podróży i aplikacje pokroju abrp robią wszystko za mnie...
Po drugie ładując auto mogę sam manualnie wyznaczyć kolejny postój na naładowanie samochodu...
Jak już wcześniej wspominałem... jestem świeżo po objazdówce po europie... pojechaliśmy w trasę bez żadnego planu oprócz tego że jedziemy do San Sebastian i że ładujemy się na Ionity... pojechaliśmy przez Alpy, Wenecje, Weronę, San Remo, Monaco, Lazurowe Wybrzeże, Barcelona, Bilbao, San Sebastian, Bretonia i Mont Saint Michel, Paryż i przez Belgie powrót do domu... 6500 km... ładowaliśmy się chyba 32 razy... i ani razu... ani nawet przez 5 sekund nie odczułem związanego z tym jakiegokolwiek problemu... miejsce na ładowarce było zawsze... czasowo też to nie wyglądało źle (średnio 20 do 40 minut)... ogarnialiśmy w tym czasie trasę, co chcemy zwiedzić, gdzie zjeść i nocleg bo tak jak napisałem pojechaliśmy całkowicie w ciemno... i słowo daję różnic poza oczywistymi zaletami elektryka nie było... koszt? Prawie 39% niższy niż na paliwie... (około 3600 zł paliwo vs 2164 zł za prąd)... mało tego... jazda elektrykiem po stromych górach (wjechaliśmy na wysokość ponad 2500m - wyżej niż Polskie Rysy) to czysta przyjemność... moment obrotowy na podjazdach to po prostu bajka... żaden benzyniak czy diesel nie da takiej swobody... wyobraź sobie... ruszasz pod stromy pidjazd... bez dziury w obrotach... żyłowania biegów albo duszenia silnika... wciskasz gaz i jedziesz jakbyś jechał po prostej drodze... nie... tego trzeba spróbować bo słowa tego nie oddadzą 😁
Wszystko to ładnie brzmi dopóki nie jeździ się w ekstremalnych warunkach ciepła a przede wszystkim zimna bo albo siedzisz w kartce albo tracisz zasięg na ogrzewanie, poza tym nie wszystkie kraje mają tak dobrze rozbudowane sieci w tym także Polska
 

PabloPN

Posiadacz elektryka
Wszystko to ładnie brzmi dopóki nie jeździ się w ekstremalnych warunkach ciepła a przede wszystkim zimna bo albo siedzisz w kartce albo tracisz zasięg na ogrzewanie, poza tym nie wszystkie kraje mają tak dobrze rozbudowane sieci w tym także Polska
Ale gonimy... i to dość szybko... wystarczy poczytać o planach Biedronki... albo o przepisach nakazujących właścicelom parkingów stawianie punktów ładowania... przyszłośc dla elektryków napewno rysuje się w lepszych barwach niż dla spaliniaków...
 

cooler

Pionier e-mobilności
A słyszałeś o takim wynalazku XIX wieku o nazwie silnik Diesla?🤣
Tak słyszałem. Fachowcy nazywają te dzieło dzieckiem ku..y i szatana. Oczywiście wspierane przez jakże zasłużony dla pokoju światowego kraj na zachód od Odry, który żeby udowodnić że to świństwo jest spoko truł spalinami małpy w laboratorium. Podobno wszystkie zdechły, tylko nie od razu. Jakies parę miesięcy potem, na raka.
Ci sami geniusze oszukiwali na testach gdy w rzeczywistości trujące wyziewy powstawały w wielokrotnie większych ilościach niż na testach.
Kto wspiera diesle tego ja nie szanuje - od razu obieg zamknięty i wyprzedzam, choćby na ciągłej. Kto nie szanuje mego zdrowia tego ja też nie szanuje.
 

luki

Pionier e-mobilności
Moim zdaniem tematy typu elektryki są złe niedługo się skończą... artykuły robią się nudne i kliknięć mają coraz mniej... na dodatek elektryki palą się zbyt rzadko żeby podtrzymać temat... dziennikarzyny muszą teraz znaleźć wyróżniający się temat a takim właśnie będzie pochwała elektryków...
Dokładnie tak. Obserwując youtuby już zaczyna się trend na pochwałę plugin hybryd. Już nikt nie mówi o masie, tylko o tym że można przejechać 60km na samym prądzie i... się naładować. To taki elektryk dla sceptyków. Za kilka lat zrozumieją, że takie wynalazki do wszystkiego, to było bez sensu
 

skyactivwalker

Pionier e-mobilności
Dokładnie tak. Obserwując youtuby już zaczyna się trend na pochwałę plugin hybryd. Już nikt nie mówi o masie, tylko o tym że można przejechać 60km na samym prądzie i... się naładować. To taki elektryk dla sceptyków. Za kilka lat zrozumieją, że takie wynalazki do wszystkiego, to było bez sensu
Niemcy już to rozumieją, w zeszłym miesiącu rynek samochodowy w Niemczech urósł o 18%, w tym EV o 69% a tymczasem pług-in'y zaliczyły 40% zjazd.
 

consigliero

Pionier e-mobilności
Najwięcej ile przejechałem na jednym zbiorniku to było 702 km i nawet dojechałem na stację aby zatankować. Z ciekawości sprawdziłem ile jest z tego Przemyśla do Świnoujścia, wyszło ponad 900 km. Jednym słowem nie byłbym w stanie tego przejechać naszym motocyklem.
 

Attachments

  • IMG_2125.jpeg
    IMG_2125.jpeg
    399,1 KB · Liczba wyświetleń: 32
  • IMG_2126.jpeg
    IMG_2126.jpeg
    391,6 KB · Liczba wyświetleń: 36

Bronek

Pionier e-mobilności
Myslę,że pora zmienić front, bo zauważyłem u trzech swoich znajomych coś nowego .
Zaczeli się tłumaczyć, dlaczego jeszcze kupili ICE lub hybrydę .
Ja ich nie przekonywałem , ale właściwie spytałem , umieszcając niby pytanie w stwierdzeniu : " Trochę obciachowo! Kapelusz masz ? Ale widocznie mus to mus ?? "
Zmienia to kompletnie pozycje . Spóróbujcie , jeszcze z uśmieszkiem politowania . Od razu robi się ciekawie :)
 
Last edited:
Top