300K zł. do wydania na elektryka

Ironeska

Fachowiec
Cześć
W przeciągu 3~4 miesięcy chcę kupić/zamówić elektryka i mam przeznaczone na to 300k zł. no może z małą górką jeśli to będzie miało sens. Ogólnie niemiecka motoryzacja odpada, nic jakoś nie przykuło mojej uwagi.

Jako ze mieszkam na wsi to tylko suvy i crossovery 4x4 biorę pod uwagę

- tesla Y ( pierwszy wybór) niby wszystko ok ale ... w drugiej połowie 2024 będzie lifting
- kia ev6 teoretycznie faworyt
- ev9 za duzy
- ev5 byłaby ideałem ale w europie będzie dostępna dopiero w 20025

Ogólnie potrzebuje czegoś w kształcie ev5 ale dostępnego

Aktualnie jeżdżę volvo cx40
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
a jak nazwać zjawsko gdzie ktoś wierzy w

obowiązkowe przeglądy w ASO silników elektrycznych
obowiązkowe przeglądy w ASO baterii
obowiązkowe przeglądy opon w ASO
pompy ciepła itd itd
?
to nie jest istotne kto w co wierzy. ty np. wierzysz we własną nieomylność i w swoje wysokie kompetencje jako mechanika, a właściwie Polaka który zna się na wszystkim.
wątek jest o 300k na EV i kolega @ztsgusz słusznie prezentuje swoje zdanie z punktu widzenia użytkownika. może zostaw trochę przestrzeni do wypowiedzi dla innych.
 

STMS

Pionier e-mobilności
to nie jest istotne kto w co wierzy. ty np. wierzysz we własną nieomylność i w swoje wysokie kompetencje jako mechanika, a właściwie Polaka który zna się na wszystkim.
wątek jest o 300k na EV i kolega @ztsgusz słusznie prezentuje swoje zdanie z punktu widzenia użytkownika. może zostaw trochę przestrzeni do wypowiedzi dla innych.
a masz coś do napisania w temacie czy po prostu lubisz OT ?

ja napisałem, że branie pod uwagę elektryka ze względu na przeglądy w ASO - badziewnego niedorastającego do aktualnych innych elektryków nie ma sensu

toyota jeszcze długo w elektryki nie będzie umiała

umie tylko obiecywać ... za dwa ... pięć ... dziesięć lat będzie miała "super" samochód elektryczny
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
a masz coś do napisania w temacie czy po prostu lubisz OT ?

ja napisałem, że branie pod uwagę elektryka ze względu na przeglądy w ASO - badziewnego niedorastającego do aktualnych innych elektryków nie ma sensu

toyota jeszcze długo w elektryki nie będzie umiała

umie tylko obiecywać ... za dwa ... pięć ... dziesięć lat będzie miała "super" samochód elektryczny
pełna zgoda, mam sporo do powiedzenia jako użytkownik EV oraz ICE i zgadzam się, że ASO to zło konieczne w obecnej sytuacji ale też serwis daje pewien komfort psychiczny i niektórzy są skłonni za to zapłacić. tylko właściciele Tesli są tak komfortowo traktowani, że nie muszą serwisować samochodów. jest to wyjątek na rynku. ja jestem na forum żeby zrozumieć wypowiedzi innych bo z takiej analizy wyciągam szersze wnioski do swojej sytuacji.

 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
ja napisałem, że branie pod uwagę elektryka ze względu na przeglądy w ASO - badziewnego niedorastającego do aktualnych innych elektryków nie ma sensu
fizyki a właściwie mechaniki nie ma jak ominąć co zgrabnie ujął na wątku @zibizz1
W Tesli silniki indukcyjne (te do dodatkowej mocy) nie są odłączane sprzęgłem, więc cały czas wszystko w środku się kręci, dodatkowo mamy przekładnie, mechanizm różnicowy itd. To wszystko coś tam pochłania, nie tylko jakieś opory związane z tarciem ale też dodatkowa masa rotacyjna którą za każdym trzeba rozpędzić a przy rekuperowaniu odzyskać z niej energię. Z WLTP wynika że AWD vs RWD zużywa dodatkowe 0,65kWh/100km. W realnej jeździe większe zużycie wynika z załączania się tego dodatkowego silnika(/ów), który jest mniej efektywny. Plus tego rozwiązania jest taki że np w kryzysowych momentach 4x4 jest zawsze dostępne i może się włączyć w milisekunach a nie w dziesiątkach/setkach milisekund jak w rozwiązaniach ze sprzęgłem.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
a jak nazwać zjawsko gdzie ktoś wierzy w

obowiązkowe przeglądy w ASO silników elektrycznych
obowiązkowe przeglądy w ASO baterii
obowiązkowe przeglądy opon w ASO
pompy ciepła itd itd
?
Lol, akurat przeglądy silników (pod względem wycieków) oraz baterii (pod względem szczelności obudowy) to są dość przydatne rzeczy które mogą uchronić przed bardzo dużymi wydatkami. Całkiem niedawno było głośno o tym że Tesla nie uznaje na gwarancji uszkodzeń związanych z dostaniem się wody do środka baterii, natomiast problemy z wyciekami z układu chłodzenia silników elektrycznych miała nie tylko Tesla ale i inni producenci.
Prawda jest taka że skoro producent nie wymaga przeglądów to przynajmniej 99% użytkowników nie będzie ich robić ani w ASO ani poza nim a później będą takie kwiatki jak w ostatnim raporcie ADAC gdzie prawie 15% 3-letnich TM3 nie przeszło przeglądu technicznego. Można się spodziewać że w kolejnych latach Tesle będą biły rekordy w tych raportach bo do takiej 'wygody' braku przeglądów łatwo się przyzwyczaić a te samochody nie są w jakiś magiczny sposób odporne na zużycie. Ludzie będą jeździli dopóki coś się nie urwie (np. wahacz - na ten temat jest już prowadzone śledztwo w Norwegii i Szwecji, btw- Tesla nie uznaje tego na gwarancji) albo auto nie padnie w czasie jazdy bo przecież nie trzeba robić przeglądów. Tylko żeby nie skończyło się u nas jak w USA gdzie okazało się że kierowcy Tesli mają największy odsetek wśród sprawców wypadków drogowych - dla zainteresowanych raport LendingTree, giganta w branży leasingów i ubezpieczeń można znaleźć tutaj. Co prawda dane nie uwzględniają przyczyny tych wypadków ale jeśli nie stan techniczny to co, to jakaś marka dla niepełnosprytnych że pomimo takiego chwalenia się systemami bezpieczeństwa mają najwięcej wypadków?
 

Michal

Moderator
Tylko żeby nie skończyło się u nas jak w USA gdzie okazało się że kierowcy Tesli mają największy odsetek wśród sprawców wypadków drogowych - dla zainteresowanych raport LendingTree, giganta w branży leasingów i ubezpieczeń można znaleźć tutaj. Co prawda dane nie uwzględniają przyczyny tych wypadków ale jeśli nie stan techniczny to co, to jakaś marka dla niepełnosprytnych że pomimo takiego chwalenia się systemami bezpieczeństwa mają najwięcej wypadków?
Wydaje się to nie możliwe, skoro Tesla chwali się, że ich auta mają ponad dwukrotnie miej wypadków na przejechaną mile w stosunku do średniej w USA (https://www.tesla.com/VehicleSafetyReport).
Z tego co rozumiem Lendingtree to porównywarka ofert i oni oparli te dane o wyniki zapytań do tej ich porównywarki. Nie opisują dokładnie metodologii, nie podają ilości tych zapytań dla poszczególnych marek. Nie wiem co tam jest zwalone, ale nie wierzę w tak duża rozbieżność. Jeśli Tesla by tutaj kłamała, to już dawno ktoś by ich ciągał po sądach w USA.
Podobnie jak dane o ilości DUI w BMW, które są 2x wyższe niż w następnej marce. Coś musi być nie tak z tymi danymi.
To co przychodzi mi do głowy na szybko, to używanie porównywarki dopiero jak normalny ubezpieczyciel ma za wysokie stawki, bo właśnie miałeś wypadek albo coś w tym stylu.

Ja sam nie używam porównywarek, bo nie chce im podawać swoich danych, a zawsze tego wymagają.
 

STMS

Pionier e-mobilności
Lol, akurat przeglądy silników (pod względem wycieków) oraz baterii (pod względem szczelności obudowy) to są dość przydatne rzeczy które mogą uchronić przed bardzo dużymi wydatkami. Całkiem niedawno było głośno o tym że Tesla nie uznaje na gwarancji uszkodzeń związanych z dostaniem się wody do środka baterii, natomiast problemy z wyciekami z układu chłodzenia silników elektrycznych miała nie tylko Tesla ale i inni producenci.
Prawda jest taka że skoro producent nie wymaga przeglądów to przynajmniej 99% użytkowników nie będzie ich robić ani w ASO ani poza nim a później będą takie kwiatki jak w ostatnim raporcie ADAC gdzie prawie 15% 3-letnich TM3 nie przeszło przeglądu technicznego. Można się spodziewać że w kolejnych latach Tesle będą biły rekordy w tych raportach bo do takiej 'wygody' braku przeglądów łatwo się przyzwyczaić a te samochody nie są w jakiś magiczny sposób odporne na zużycie. Ludzie będą jeździli dopóki coś się nie urwie (np. wahacz - na ten temat jest już prowadzone śledztwo w Norwegii i Szwecji, btw- Tesla nie uznaje tego na gwarancji) albo auto nie padnie w czasie jazdy bo przecież nie trzeba robić przeglądów. Tylko żeby nie skończyło się u nas jak w USA gdzie okazało się że kierowcy Tesli mają największy odsetek wśród sprawców wypadków drogowych - dla zainteresowanych raport LendingTree, giganta w branży leasingów i ubezpieczeń można znaleźć tutaj. Co prawda dane nie uwzględniają przyczyny tych wypadków ale jeśli nie stan techniczny to co, to jakaś marka dla niepełnosprytnych że pomimo takiego chwalenia się systemami bezpieczeństwa mają najwięcej wypadków?
oświeć nas i napisz co może wyciec z silnika tesli i w czym tu przegląd roczny ASO pomoże lepiej niż czujniki ?

to samo proszę napisz o baterii - w czym roczny przegląd jest lepszy od czujników ciśnienia płynu ?

o wypadkach powielasz mity i fajnie się czyta jak przeciwnicy szukają sensacji tylko aby dyskredytować teslę - to tylko utwierdza w przekonaniu, że wybór był najlepszy z możliwych

PS. na przeglądzie KIA wymieniali Ci płyn hamulcowy ? :ROFLMAO: ... jakoś przecież serwis musi zarobić

tu masz wartość i jakość przeglądu ASO w KIA ... faktycznie warte tej kasy - przegląd silników i baterii ... wirtualny


1703579389099.png
 
Last edited:

Olecki

Pionier e-mobilności
Wydaje się to nie możliwe, skoro Tesla chwali się, że ich auta mają ponad dwukrotnie miej wypadków na przejechaną mile w stosunku do średniej w USA (https://www.tesla.com/VehicleSafetyReport).
Z tego co rozumiem Lendingtree to porównywarka ofert i oni oparli te dane o wyniki zapytań do tej ich porównywarki. Nie opisują dokładnie metodologii, nie podają ilości tych zapytań dla poszczególnych marek. Nie wiem co tam jest zwalone, ale nie wierzę w tak duża rozbieżność. Jeśli Tesla by tutaj kłamała, to już dawno ktoś by ich ciągał po sądach w USA.
Podobnie jak dane o ilości DUI w BMW, które są 2x wyższe niż w następnej marce. Coś musi być nie tak z tymi danymi.
To co przychodzi mi do głowy na szybko, to używanie porównywarki dopiero jak normalny ubezpieczyciel ma za wysokie stawki, bo właśnie miałeś wypadek albo coś w tym stylu.

Ja sam nie używam porównywarek, bo nie chce im podawać swoich danych, a zawsze tego wymagają.
Metodologia jest dokładnie opisana - liczą dane dotyczące kierowców którzy pojawili się w ich systemie. I nie, to nie jest porównywarka ofert tylko oni sami zajmują się ubezpieczeniami choć to poboczna działalność, główna to finansowanie (leasingi i kredyty). Każdy wypadek drogowy czy inne zdarzenie wpływające na wysokość ubezpieczenia trafia do bazy ogólnokrajowej bazy danych i stamtąd pobierają informacje.
Natomiast co do danych Tesli to już kiedyś pisałem że są bardzo mocno zmanipulowane bo dotyczą tylko wypadków z ciężko rannymi (bez definicji co jest do tego zaliczane). Wybrali najkorzystniejszy dla siebie scenariusz a nie mający najwięcej wspólnego z faktami.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
oświeć nas i napisz co może wyciec z silnika tesli i w czym tu przegląd roczny ASO pomoże lepiej niż czujniki ?

No, Pan 'wszystko wiem lepiej' nie wie co może wyciec z silnika elektrycznego xD ? I o jakie czujniki Ci chodzi bo takich które wykryły by wycieki to nie ma.
Tak na szybko dwa pierwsze z brzegu filmiki:

A jak ktoś ma więcej czasu to można obejrzeć sekcję zwłok silnika elektrycznego z komentarzem po polsku (choć ten trzeba brać z przymrużeniem oka bo ci trzej Mietkowie nie są fanami elektromobilności), co prawda to Audi ale generalnie problemy są podobne we wszystkich BEV.


to samo proszę napisz o baterii - w czym roczny przegląd jest lepszy od czujników ciśnienia płynu ?

Jeszcze raz - jaki czujnik xD ? O ile z wyciekami z układu chłodzenia niewiele możesz sprawdzić to szczelność obudowy akumulatora trakcyjnego względem wody z zewnątrz jak najbardziej można sprawdzić podciśnieniowo. To że nie masz o tym zielonego pojęcia nie zmienia fakty że takie rzeczy się robi.

o wypadkach powielasz mity i fajnie się czyta jak przeciwnicy szukają sensacji tylko aby dyskredytować teslę - to tylko utwierdza w przekonaniu, że wybór był najlepszy z możliwych

No ja powielam fakty, twarde fakty poparte twardymi danymi. Mity to z tej drugiej strony...

PS. na przeglądzie KIA wymieniali Ci płyn hamulcowy ? :ROFLMAO: ... jakoś przecież serwis musi zarobić

tu masz wartość i jakość przeglądu ASO w KIA ... faktycznie warte tej kasy - przegląd silników i baterii ... wirtualny

Jeszcze nie widziałem płynu hamulcowego co po 4 latach trzymał by swoje parametry (zawartość wilgoci w płynie) a że przeglądy są co 2 lata to tak sobie wymyślili żeby na każdym przeglądzie wymieniać.
Natomiast co do samego zakresu przeglądu - to są opisane wymiany, natomiast u każdego producenta masz całą checklistę punktów do sprawdzenia w zależności od modelu i przebiegu. To że nie jest coś wyszczególnione w kilkudziesięciu pozycjach nie znaczy że nic nie jest robione.
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
No, Pan 'wszystko wiem lepiej' nie wie co może wyciec z silnika elektrycznego xD ? I o jakie czujniki Ci chodzi bo takich które wykryły by wycieki to nie ma.
Tak na szybko dwa pierwsze z brzegu filmiki:

A jak ktoś ma więcej czasu to można obejrzeć sekcję zwłok silnika elektrycznego z komentarzem po polsku (choć ten trzeba brać z przymrużeniem oka bo ci trzej Mietkowie nie są fanami elektromobilności), co prawda to Audi ale generalnie problemy są podobne we wszystkich BEV.




Jeszcze raz - jaki czujnik xD ? O ile z wyciekami z układu chłodzenia niewiele możesz sprawdzić to szczelność obudowy akumulatora trakcyjnego względem wody z zewnątrz jak najbardziej można sprawdzić podciśnieniowo. To że nie masz o tym zielonego pojęcia nie zmienia fakty że takie rzeczy się robi.



No ja powielam fakty, twarde fakty poparte twardymi danymi. Mity to z tej drugiej strony...



Jeszcze nie widziałem płynu hamulcowego co po 4 latach trzymał by swoje parametry (zawartość wilgoci w płynie) a że przeglądy są co 2 lata to tak sobie wymyślili żeby na każdym przeglądzie wymieniać.
Natomiast co do samego zakresu przeglądu - to są opisane wymiany, natomiast u każdego producenta masz całą checklistę punktów do sprawdzenia w zależności od modelu i przebiegu. To że nie jest coś wyszczególnione w kilkudziesięciu pozycjach nie znaczy że nic nie jest robione.
to mi wygląda na nagonkę na zrelaksowanego właściciela Tesli :) i tak mu nic nie wmówisz, bo on ma info od samego Elona: nie serwisować! jak tak będziesz straszył to serwis w Ząbkach pęknie ;)
 
Top