Kula w płot
Pertyna się nie ogląda od czasów, w których EX30 nie było jeszcze w planie....
I od kiedy zmienił testy elektryków, w hejt na nie.
Pewnie nie za darmo...
Poszukaj sobie na forum kiedy to było.
Z całym szacunkiem, nie jestem fanem tego Pana - jako użytkownik Jeepa Avengera, jak zapewne większość innych użytkowników nowych samochodów, śledzę wszystkie nowe wiadomości na jego temat.
Niestety, my Polacy mamy taką dziwną tendencję krytykowania wszystkiego i wszystkich - "i to tylko ja mam zawsze rację!..."
Dlatego też nie dziwią mnie powyższe opinie.
Dziwi mnie natomiast to, że gdy oglądałem ten film, 2 godziny po jego umieszczeniu na YouTube miał już 1300 wyświetleń. Dziś, gdy piszę te słowa, po trzech dniach od emisji 18 tysięcy. Kanał ma 109 tysięcy subskrybentów. Pewnie znawcy tematu będą mieć na to stosowne wytłumaczenie - jak zawsze... Ale do sedna sprawy.
Ktoś umieścił link do filmu i zapytał: "zgadzacie się?" Zamiast sensownych, logicznych i trafnych opinii wypowiada się kilka osób - żeby było śmieszniej, zapewne jeżdżących innymi pojazdami i piszą słowa w rodzaju: "Pertyna się nie ogląda". Niestety tak już mamy i to nie tylko w tym miejscu.
Teraz chciałbym się wypowiedzieć na temat zadanego pytania. Czy będą sensowne trafne i logiczne - znając życie, pewnie ktoś mnie "wyprostuje"
Tym samochodem jeżdżę od czerwca - jeszcze mi się nie znudził, dalej jestem na jego punkcie zafiksowany. I tu mógłbym przyłączyć się do ludzi krytykujących Pertyna - jak on mógł tak pisać o moim samochodzie?!
Niestety, co by nie mówili o autorze tego filmu muszę się z nim zgodzić... Zalet nie wymienię - zgadzam się z nimi, wady:
Skok hamulca - kwestia przyzwyczajenia, układ kierowniczy też, dźwięk kierunkowskazów - pominę...
Wyciszenie pojazdu przy większych prędkościach - niestety mogliby to poprawić. Brak podparcia lędźwiowego - jak najbardziej! Zbyt plastikowe wnętrze - też się zgadzam. Od siebie dodam jeszcze źle wyprofilowane siedziska przednich foteli - przy dłuższej jeździe odczuwam nieprzyjemny boczny ucisk na udo. Za tak wysoką ceną zakupu te kwestie powinny wyglądać inaczej - mimo że zakupiłem samochód w wersji 1st edition, samochód i tak był drogi. Dzisiaj rynek wygląda inaczej - jeśli czegoś nie zrobią to słabo ich widzę.