Dobra, koledzy teraz już dorabiacie sobie nieistniejące byty. Czy to w trybie chill, czy w standard można ruszyć spokojnie. Tryb chill z tego co zauważyłem wprowadza opóźnienie w działaniu pedału gazu i w przypadku naciśnięcia gazu do końca moc narasta stopniowo - dokładnie to samo można robić manualnie (czy jest słowo pedestrialnie?). Podobnie z rekuperacją - tak, w LR jest silniejsza, bo może być silniejsza. Jak pedał gazu jest lekko wciśnięty, to jest lżejsza.
Już osobiste odczucie - nie jeżdżę w trybie chill, bo właśnie to sztuczne opóźnienie mnie wkurza. Bez problemu parkuję i wyjeżdżam z parkingu bez pakowania się w samochód z przodu, czy tyłu. Tryb standard kompletnie nie ma charakterystyki 01, jak tryb sport w "sportowych" ICE. W kijanie np. nie mogłem używać trybu sport w trakcie normalnej jazdy, bo nie dawało się utrzymać stałej prędkości (silnik albo pchał, albo hamował, jak to w sportowej jeździe).
Jak w każdym samochodzie, trzeba przejechać kilkaset kilometrów, żeby go wyczuć. W ICE trzeba było nauczać się zmieniać bieg w odpowiednim momencie, później nauczyć się kiedy samochód zmienia bieg i ile mu to zajmuje, tutaj nauki jest sporo mniej w opanowaniu gazu, bo jest to bez porównania prostszy mechanizm. Jeszcze dłużej zajmuje dogadanie się z samochodem w kwestii tego co mówi zawieszenie i kierownica. W tesli nie jest to tak łatwe jak w gokarcie, ale da się tego nauczyć. Fakt, że akurat tryby kierowania są do bani, jedynie standard się do czegoś nadaje.