Juniper - czy warto czekać?

[Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27]

Kupili, są zadowoleni, służy im, więc jaki masz więc problem? Za dużo masz czasu mieszkając u matki na komunalnym?

pomyliłeś forum. idź na stronę z rowerami elektrycznymi bedą dotacje 5k to się może załapiesz

 

[safeto]

pomyliłeś forum. idź na stronę z rowerami elektrycznymi bedą dotacje 5k to się może załapiesz

Juniper - TO W KOŃCU WARTO CZEKAĆ CZY NIE?​

 

[kubatar]

VAG (VW+Audi), Mercedes i BMW też chętnie od ok 20 lat chętnie testują na klientach swoje nowe rozwiazania.

Co do Junipera. Ja czekam bo moge i musze (nie mam ciśnienia i nie mam teraz kasy). Planuje jednak kupic za 2 lata jak poprawia tego Junipera no i będzie rabatowany 😀

 

[ELuk]

Juniper - TO W KOŃCU WARTO CZEKAĆ CZY NIE?​

Ja bym czekał,
tyle że ja już mam BEV, którym mi się dobrze jeździ.
Nie mając BEV czekałbym na okazje cenową z aktualnym modelem TMY, żeby się przekonać jak to jest z takim autem.

 

[zalceson]

Moim zdaniem we wrześniu w inventory zaczną przeceniać aktualne Y

 

[Bartosz]

Juniper - TO W KOŃCU WARTO CZEKAĆ CZY NIE?​

Z takich mało istotnych różnic zapewne będą gorsze dywaniki w polifcie, bo w poliftowej trójce są dużo cieńsze niż wcześniej i się bardziej podwijają. Teraz mają grubość mniej więcej ręcznika frote, tylko są trochę sztywniejsze niż ręcznik.

 

[qb4hkm]

Dojdzie też ostrzeżenie przed przekroczeniem prędkości którego nie da się na stałe wyłączyć(to na pewno) jak w obecnym Y, zmniejszy się też pewnie vmax dla non performance(gdybam).

 

[kubatar]

Kluczowe pytanie czy będą wajchy? 😀

 

[cooler]

Jakie ma zalety ale że też ma swoje wady. Ja nie mówię że jest całkiem zła, ja twierdzę że za dużo skrótów robią w produkcji ale co gorsze również w procesie wsparcia po sprzedaży czyli serwisie. Co gorsze, moim zdaniem HL straciła wiele dobrych cech z pierwotnej wersji. To samo może być z Y Juniper. Ale ta większa bateria by mnie jednak przekonała.

 

[cooler]

Zwykle przyczyna jest między kierownicą a fotelem

W tym przypadku mogę się zgodzić, widząc dojazd do plaży typu off-road pomiędzy drzewami z wystającymi na drogę wielkimi korzeniami mogłem przewidzieć że coś może pójść nie tak. Ale przede mną pędziły auta dużo szybciej więc zmyliło to trochę moja czujność. Tylko że to były auta typu fiat Panda a nie rodzinny lotniskowiec z małym prześwitem...
W każdym razie jestem po serwisie, ze względu na urlopy nie zrobią tego aż do września, w dodatku diagnoza jest niepewna typu lewe paliwo. Wracamy samolotem do kraju.