Koszty jazdy EV zima (waw - sopot)

nabrU

Moderator
wolę info z konkretnie opisanych tras

Jest trochę konkretnego info na temat tras zrobionych Teslą na tym Forum (będę egoistą i przytoczę swój przykład, bo innych na szybko nie znajdę):


niż ogólne w stylu jestem zadowolony, moja 3 ma zużycie poniżej 14, nic się nie psuje a tak wogóle to juz natrzaskałem 2,5kkm i tylko 3 razy był u mnie mobilny. no bądźmy poważni.

Moja '3' ma niestety średnie zużycie większe niż 14 (bo aż 14.3), nic się nie popsuło, a tak w ogóle to natrzaskałem ponad 38k km i nie wiem co to usterka albo serwis mobilny ;). Nawet stockowe ePrimacy się u mnie dobrze spisują :sneaky:

Czy to wystarczająco konkretny przekaz czy jeszcze czegoś muszę się nauczyć aby być 'wiarygodnym źródłem informacji'? :p

skazany na banicję, kiedyś tak to się określało. samotny wątek, ostracyzm i co jeszcze? może pójdziemy tą metodologią i założymy osobny wątek dla zadowolonych?

Wymiękam, serio... EOT
 

umcus

Pionier e-mobilności
Podsumowując cały wątek: EV zimą na dalekie (>300 km) trasy to podobny folklor, jak jeżdżenie na wakacje z namiotem. Da się, ale kto normalny po czterdziestce to robi?

;)

Ja mam podobne podejście co @Wojtek Wawa. Generalnie jak mam udać się gdzieś poza granice kraju, to wybieram samolot i na miejscu wynajmuję samochód i tam sobie jeżdżę 1-1,5kkm. Natomiast jazda po polskich drogach nie jest dla mnie przyjemnością, zatrzęsienie furiatów i frustratów. Z pewnych przyczyn, w tym roku muszę zrobić trasę do Bawarii i to będzie prawdopodobnie jedyna tak długa trasa przez następne X lat własnym samochodem (prawie na 100% EV, dołączam do wyznawców T, a jakże :) ). Na własnej skórze się przekonam jak bardzo źle jest. Jeśli żona mnie nie zabije po drodze, to opowiem ile czasu zmarnowałem na gapienie się w ekran w powoli rosnące procenty. Natomiast po lekturze wątku, już się cieszę, że nie będę jechał zimą. I tak to się kręci.
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
będę egoistą i przytoczę swój przykład, bo innych na szybko nie znajdę)
czytałem i rewelacja, doceniam natomiast czar pryska zimą i to jest najbardziej wrażliwy jak się wydaje punkt programu
Czy to wystarczająco konkretny przekaz czy jeszcze czegoś muszę się nauczyć aby być 'wiarygodnym źródłem informacji'?
osobiście śledzę twoje wpisy i dziękuję za rzetelność. w tym aspekcie jesteś najbardziej wiarygodnym źródłem info. niestety taką mamy naturę, że bardziej nas ekscytują i polaryzują te niemiłe informacje i ja też jestem daleki od karmienia się złem wcielonym jakim jest BEV w zimie ( chciałem napisać Tesla) ;)
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Generalnie jak mam udać się gdzieś poza granice kraju, to wybieram samolot i na miejscu wynajmuję samochód i tam sobie jeżdżę 1-1,5kkm.
jestem tego samego zdania
Natomiast po lekturze wątku, już się cieszę, że nie będę jechał zimą.
no i z tego wątku można wysnuć taką konkluzję nawet nie oglądając relacji Hajzera.
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
Dobra, wracając do rzeczywistego, prawdziwego wątku bo sie temat rozjechał


Wydaje mi się, że w przypadku zużycia energii w zimę, bardzo ważny jest fakt rodzaju ogumienia.

W moim przypadku TM3P 2024 przy prędkości 150kmh na autobanie do berlina zużyło nieco 27-28kWh na 100km
Ale opony które mam są stricte zimowe, mało ekonomiczne, z dużym oporem toczenia(z przewagą na przyczepność) i szerokie przód 245 tył 275 na oryginalnych felgach 20"
Opony bridgestone blizzak LM

W porównaniu do opon z nastawieniem na mniejsze zużycie energii - zużywam przy tej samej prędkości 24-25kWh/100km(ta sama felga, węższe i mniejszy opór toczenia), wychodzi różnica około 10-20%(!)
Opony michelin alpin 6


Jak piszemy tutaj o naszym zużyciu, warto wspomnieć jakie mamy opony(marka, rozmiar, średnica felgi)
 

TomRS

Pionier e-mobilności
strasznie się coś te wątki radykalizują. w jednym dochodzi do świętej inkwizycji z powodu przekroczeń dopuszczalnej prędkości a w innym do ubekizacji bo @cooler ośmielił się wywalić kawę na ławę jakie jest prawdziwe zużycie w zimie. rozumiem, że większość posiadaczy kręci się wkoło komina i ma niskie zużycie, jak również w trasie pilnuje nie przekraczać 100 km/h ale na litość elonową może dajcie się wypowiedzieć wszystkim. nie stosujcie bolszewickich metod, nie musimy wszyscy równać do 100.coraz bardziej widać, że posiadanie Tesli to jest swoisty stan umysłu i to co teraz prezentujecie to za kilka lat będzie śmieszne. prawdy nie da się ukryć w nieskończoność i im więcej osób zakupi BEV tym więcej będzie takich opinii. zima w BEV to znacznie większe zużycie i nie ma co zaklinać rzeczywistości. kto wozi ze sobą odmrażacz do reflektorów? ;)
Nawet kręcąc się dookoła komina widać, że w niższych temperaturach (-3 - +3 ) zużycie energii znacznie rośnie procentowo. Zakładając oczywiście, że cały czas jeździmy w ten sam sposób. U mnie w TM3PHL średnie zużycie z 18,5 KWh latem wzrosło do 21-22 kWh, przy jeździe po tym samym terenie, w ten sam sposób. Widać również, że jazda zimnym autem w korkach miejskich stop and go, bez najmniejszego problemu winduje zużycie do 25-28 kWh . Dokładając do tego grzanie wnętrza auta przed każdą jazdą (skoro mam taką możliwość, to nie zamierzam z niej rezygnować ) , efekt jest taki, że jak kiedyś zakres SoC 30-70% wystarczał mi na 5 standartowych dni roboczych, to teraz wystarcza na 2 do max 3 dni. Co nie zmienia faktu, że nadal kosztuje mnie to ponad połowę mniej niż w moim byłym ICE, który w takich samych warunkach też palił zauważalnie więcej niż latem. Jestem na poziomie spalania mojego skutera, a jadę jednak w suchym i ciepłym ;). Na temat trasy w aktualnych warunkach się nie wypowiem bo nie jechałem. Ale moja ostatnia jazda Poznań-Ząbki, bodajże pod koniec października, to było 100 % - 4% SoC, więc tak trochę na styk, a jednak było znacznie cieplej, jechałem w miarę możliwości 120-140 km/h.
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
U mnie na dłuższych trasach (głównie po drogach krajowych i expresowych z prędkością max. 110 km/h) latem wyrabiam 13,5-14,5 kWh/100km, a zimą dochodzi do 18 kWh/100km. Największe zużycie jest na pierwszych 30-40 km, kiedy bateria się rozgrzewa. Potem już się unormuje.

Na krótkich trasach (typu wyjazd na miasto) to nawet więcej - ale to mnie nie boli, bo i tak ładuję się w domu.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
U mnie na dłuższych trasach (głównie po drogach krajowych i expresowych z prędkością max. 110 km/h) latem wyrabiam 13,5-14,5 kWh/100km, a zimą dochodzi do 18 kWh/100km. Największe zużycie jest na pierwszych 30-40 km, kiedy bateria się rozgrzewa.
Bateria czy kabina?
Bo akurat co do Stellantisa to z tym drugim mają mocno na bakier.
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
Bateria czy kabina?
Bo akurat co do Stellantisa to z tym drugim mają mocno na bakier.
I jedno i drugie.

A czemu na bakier? W trybie Eco, faktycznie jest dosyć 'eco' :cool: przy mrozach. Ale w trybie normalnym już jest normalnie.
 
Top