A ja się zastanawiam, czy czasem wywalenie Elona nie skończyłoby się źle dla Tesli. Bo to, co Tesla osiągnęła, zawdzięcza właśnie jemu. Myślę, że Tesla skończyłaby jak typowa korpo. Teraz tam nie ma czegoś takiego jak "niedasizm", są szalone pomysły typu Tesla Vision i są konsekwentnie realizowane. Jak zabrać tę iskierkę szaleństwa, Tesla może stać się jedną z wielu marek, z całym inwentarzem przypadłości tych wielu marek. Stanie się kolejną nudną marką.
Co do malowania swastyk, to jest jakaś aberracja. W obecnym świecie zdominowanym przez wszechobecną poprawność polityczną prościej jest być swobodnie niezrównoważoną osobą, która nie panuje nad swoimi emocjami. Cóż, zawsze pozostaje nadzieja, że twarz idioty się nagra. Najważniejsze mieć AC od ryzyka spotkania niepełosprawnego umysłowo. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
@OldSeb Popieram. Najważniejsze to dobrze się czuć z własnymi decyzjami. Łatwiej spojrzeć potem w lustro.
Ja trochę polityki i/lub kulis sporych pieniędzy poznałem od środka tego bajzlu i odtąd dystansuję się od takich spraw. Jasne czasem chwilowo mnie coś zbulwersuje, ale potem przypominam sobie, że naprawdę ważna jest tylko moja rodzina, reszta to całkowicie nieistotne rzeczy. Cała reszta, państwo, politycy czy biznes sobie doskonale poradzą mniej lub bardziej brudnymi zagrywkami, a moje decyzje finansowe nie mają na to żadnego wpływu. W tym wypadku kupuję samochód (ewentualnie emocje/wizję), a nie opowiadam się po jakiejś stronie konfliktu. Teraz padło na kalkulator, następny może będzie chińczyk (coś mi podpowiada, że może to być BYD).