Co do odległości i Szczyrku mam trochę bliżej niż wawa, start z Łowicza 340km.
A Szczyrk, bo nie ma innego dużego ośrodka w akceptowalnej odległości
Łączki Wiślańskie mnie nie interesują, Czantoria nadaje się tylko po świeżych dostawach śniegu, inaczej jest to lodowisko. Bardzo lubię Pilsko, ale w tym roku orczyki na górę nie działają, dla samej Buczynki nie chce mi się tam dokładać 40min. To że w Wiśle są krzesła to nie argument, my potrzebujemy dużej góry, infastruktura ąz tak ważna nie jest.
Muldy, odsypy po godzinie 13 są wszędzie, chyba że jeździsz po czymś płaskim jak Białka to trochę mniej.
Kolejek w Szczyrku w tym roku nie uświadczyłem, a byłem chyba 4 niedziele od czasów Nowego Roku. Jedynie może na samą górę Małe Skrzyczne/Zbójnicka Kopa, ale z tej kolei korzystam jedynie transferowe na Duże Skrzyczne. Kolejki w Szczyrku były na Sylwestra, dali du...., ii poszła fama na całą zimę. Nigdy tak tam nie ujeździłem się jak w tym roku.
To dopiero by towarzystwo zirytowało się



. myślę że wolą doładować się i wypić kawę, zjeść coś na orlenie, ale 100km/h jest nie do zaakceptowania. 120km/h -
200kw nic nie da, auto więcej nie przyjmie na zimnej baterii
na przyszłość nikt nie wskoczy do takiej furmanki