Zarek1988
Posiadacz elektryka
Cześć kochani.
28 września odebrałem moją Teslę 3 LR Q3.
W dwa miesiące zrobiłem 10.000km jak narazie bezawaryjnie.
Autem byłem już dwa razy nad jeziorem Bodeńskim, w Warszawie, w Łodzi, 3x w Poznaniu i oczywiście wokół komina😂
Nie wiem czy mi uwierzycie, ale ANI RAZU nie zabrakło mi prądu!!! 🙃
Średnie zużycie mam na poziomie 19.1kWh,
Choć ostatnio jest kiepsko i ciężko mi zejść poniżej 22kWh (ale nie oszczędzam na ogrzewaniu i mocy😁)
Mam nadal ćwieka z Superchargerem. Po podpięciu przy Ok 30% mam prędkość Ok 120kw i w okolicy 50/60% widocznie spada do Ok 70/50kW. Uważam, że taka prędkość jest zbyt wolna jak na samochód, który szczyci się „przyjęciem” do 250kW (oczywiście analogiczna sytuacja ma miejsce na SuC 250kW - wówczas Max prędkość jaką auto osiągnęło to to 180kW).
Zaraz po kupnie jak wracałem z Niemiec do PL zadzwoniłem w końcu na pomoc techniczna tesli i spytałem się co jest tego powodem. Dostałem info, że od nowości ładowałem kilka razy do 100% bo cały czas byłem w trasie - i bateria w ten sposób się broni, i zwalnia prędkość ładowania ale to się ułoży. Do dnia dzisiejszego jest bez zmian. Martwi mnie to trochę, bo robiąc zwykła kalkulacje, to bardziej opłaca się włączyć plugshare, jadąc np do Niemiec i ogarnąć adresy np Kauflanda, który ma darmowe ccs 50kW. Różnica w prędkości wyjdzie niewielka, a jest darmowa, ale również nie traci auto energii na podgrzewaniu baterii do „szybkiego ładowania”, które średnio wychodzi Ok 60kW.
takie są moje skromne przemyślenia co do kwestii ładowania.
Kwestia wad samochodu:
- od nowości parują mi lampy tyl
- delikatnie wyżej jest tapicerka prze kierownicy względem tapicerki drzwi
- coś mi delikatnie stuka (trzeszczy) w lewym słupku A od strony kierowcy jak jadę po dziurach
- prędkość ładowania (jeśli okaże się po Waszych komentarzach, że tez tak macie to po prostu to zaakceptuję)
- bardzo miękki lakier - NIE MYĆ NA SZCZOTKACH oraz SZCZOTKĄ na myjni bezdotykowej!!! (Ale to jest wada każdego już nowego auta - Tesla nie jest wyjątkiem) Wiem ck mówię 😉
Co do ładowania w domu. Ja kupiłem Tesla Wall Connector gen 3. Jestem mega zadowolony! Nie wyobrażam sobie kupna czegoś innego - ładowarka robi robotę i przy okazji ślicznie wyglada.
Nie bawiłbym się w zakup czegokolwiek innego.
Poza tym padały pytania jakie przejściówki kupić żeby się wszędzie ładować. Odpowiedz jest prosta: żadne! Kabel tyle 2 w zupełności wystarcza - ja go użyłem dwa razy. Wszędzie gdzie się ładowałem był ccs. Nadmienię że mieszkam w zagłębiu włodarzy miast, gdzie boją się ładowarek, lub ich nie uznają🙂
Natomiast moja opinia o samochodzie nie zmieniła się od nowości. Jest super, jeśli chodzi o komfort, ciszę wewnątrz, spasowanie elementów itp i naprawdę szczerze mogę wszystkim ten model polecić
Jak ktoś będzie miał więcej pytań, służę pomocą.
28 września odebrałem moją Teslę 3 LR Q3.
W dwa miesiące zrobiłem 10.000km jak narazie bezawaryjnie.
Autem byłem już dwa razy nad jeziorem Bodeńskim, w Warszawie, w Łodzi, 3x w Poznaniu i oczywiście wokół komina😂
Nie wiem czy mi uwierzycie, ale ANI RAZU nie zabrakło mi prądu!!! 🙃
Średnie zużycie mam na poziomie 19.1kWh,
Choć ostatnio jest kiepsko i ciężko mi zejść poniżej 22kWh (ale nie oszczędzam na ogrzewaniu i mocy😁)
Mam nadal ćwieka z Superchargerem. Po podpięciu przy Ok 30% mam prędkość Ok 120kw i w okolicy 50/60% widocznie spada do Ok 70/50kW. Uważam, że taka prędkość jest zbyt wolna jak na samochód, który szczyci się „przyjęciem” do 250kW (oczywiście analogiczna sytuacja ma miejsce na SuC 250kW - wówczas Max prędkość jaką auto osiągnęło to to 180kW).
Zaraz po kupnie jak wracałem z Niemiec do PL zadzwoniłem w końcu na pomoc techniczna tesli i spytałem się co jest tego powodem. Dostałem info, że od nowości ładowałem kilka razy do 100% bo cały czas byłem w trasie - i bateria w ten sposób się broni, i zwalnia prędkość ładowania ale to się ułoży. Do dnia dzisiejszego jest bez zmian. Martwi mnie to trochę, bo robiąc zwykła kalkulacje, to bardziej opłaca się włączyć plugshare, jadąc np do Niemiec i ogarnąć adresy np Kauflanda, który ma darmowe ccs 50kW. Różnica w prędkości wyjdzie niewielka, a jest darmowa, ale również nie traci auto energii na podgrzewaniu baterii do „szybkiego ładowania”, które średnio wychodzi Ok 60kW.
takie są moje skromne przemyślenia co do kwestii ładowania.
Kwestia wad samochodu:
- od nowości parują mi lampy tyl
- delikatnie wyżej jest tapicerka prze kierownicy względem tapicerki drzwi
- coś mi delikatnie stuka (trzeszczy) w lewym słupku A od strony kierowcy jak jadę po dziurach
- prędkość ładowania (jeśli okaże się po Waszych komentarzach, że tez tak macie to po prostu to zaakceptuję)
- bardzo miękki lakier - NIE MYĆ NA SZCZOTKACH oraz SZCZOTKĄ na myjni bezdotykowej!!! (Ale to jest wada każdego już nowego auta - Tesla nie jest wyjątkiem) Wiem ck mówię 😉
Co do ładowania w domu. Ja kupiłem Tesla Wall Connector gen 3. Jestem mega zadowolony! Nie wyobrażam sobie kupna czegoś innego - ładowarka robi robotę i przy okazji ślicznie wyglada.
Nie bawiłbym się w zakup czegokolwiek innego.
Poza tym padały pytania jakie przejściówki kupić żeby się wszędzie ładować. Odpowiedz jest prosta: żadne! Kabel tyle 2 w zupełności wystarcza - ja go użyłem dwa razy. Wszędzie gdzie się ładowałem był ccs. Nadmienię że mieszkam w zagłębiu włodarzy miast, gdzie boją się ładowarek, lub ich nie uznają🙂
Natomiast moja opinia o samochodzie nie zmieniła się od nowości. Jest super, jeśli chodzi o komfort, ciszę wewnątrz, spasowanie elementów itp i naprawdę szczerze mogę wszystkim ten model polecić
Jak ktoś będzie miał więcej pytań, służę pomocą.