Zarek1988
Posiadacz elektryka
Ale przecież nikt cudów nie oczekuje. Skoro kupuję samochód to oczekuję, że chociaż podstawowe funkcje będą funkcjonować. A skoro producent decyduje się wprowadzić dodatkowe funkcje w samochodzie, a ja za nie płacę to tez wymagam, żeby działały. Proste…Ja zamawiałem 21.07.2020 auto od startupu wiedząc, co kupuję - potencjalny brak lub mocno ograniczony support, potencjalne błędy w działaniu i wykończeniu. Zamówiłem auto z mniejszym zasięgiem, przyśpieszeniem, bez pompy ciepła, bez podnoszonej elektrycznie klapy bagażnika i czarnego wykończenia oraz oprogramowaniem, które było dużo, DUŻO gorsze. Odebrałem 5 miesięcy później z lepszymi wszystkimi parametrami, albo poprawiły się one w trakcie użytkowania. Do tego na początku użytkowania trafiłem na jakieś problemy z oprogramowaniem powiązanym z nowo montowaną pompą ciepła, które podczas mrozów powodowały pełne rozładowanie baterii 12V pomimo wysokiego stanu naładowania akumulatora trakcyjnego. Byłem więc jednym z testerów. Dlatego rozumiem tych, którzy się wkurzają, bo kilku "naprawach", nieprzynoszących poprawy też miałem już naprawdę dość tej firmy.
Czy ktoś tutaj pamięta jeszcze pierwsze telefony z androidem? No przecież tam był błąd na błędzie. No zwariować można było nieraz normalnie. Dobrze, że w tamtym czasie studiowałem, bo miałem czas na ściąganie i wgrywanie buildów tworzonych przez miłośników.
Niestety teraz ludzie myślą, że to już jest taka sama marka jak inne OEM. Że kupują auto od tak samo jak od Porsche/VW, które jest na rynku pewnie prawie 100 lat i zrobiło większość rozwoju (fabryki, procesy, linie montażowe) budując czołgi rękami niewolniczej pracy obozów koncentracyjnych (80% pracowników w latach 1939-1944 stanowili darmowi niewolnicy). Gdzie większość procesów produkcyjnych można było opracować na podstawie błędów w produkcji maszyn dla uzbrojenia i zabitych/okaleczonych niewolników... Kur... Sam Adolf Hitlr położył kamień węgielny pod ich fabrykę... Do tego właściciele nigdy nie zostali skazani za nic i umarli jako wolni ludzie...
Tymczasem Tesla wybudowała wszystkie swoje fabryki, i opracowała wszystkie procesy w ciągu ostatnich 10 lat (tak naprawdę raczej 5)
Do tego oczekuje się jeszcze żeby Tesla:
NIE DA SIĘ!
- miała największą baterię;
- największy zasięg;
- kompletnie nie miała egzemplarzy z wadami;
- rozwijała się w tym tempie co do tej pory ale nie popełniała błędów - planowanie, dostawy, konstrukcja, support;
- kosztowała mniej niż auta oferujące jakkolwiek podobne parametry;
- była dostępna najlepiej od ręki;
- przy sprzedaży 1000 aut rocznie w PL, miała sieć superchargerów taką jak w DE, gdzie sprzedali jakieś 30 000 aut;
- przy sprzedaży 1000 aut rocznie w PL, miała sieć salonów i serwisów jak VW/Skoda/Audi/Seat, które sprzedały w PL w 2021r pewnie w sumie jakieś 100 000 aut. Tesla w DE ma 23 serwisy na te 30 tysięcy sprzedanych aut, u nas w takim rachunku wyszłoby 0,75 serwisu
Ja nadal nie rozumiem po co oni się bawili we wchodzenie do PL, CZ, SK, HU, HR. Ja spokojnie kupiłbym z DE już nawet miałem ze 2 auta dogadane tylko coś tam mi nie pasowało z wyjazdami po nie. Jedyny powód jaki widzę, do wchodzenia na te rynki, to chęć rozszerzania sieci SuC, bo może wyszło im z doświadczenia, że mając obecność (salon) na rynku, urzędy/instytucje/firmy są bardziej przychylne itp.
I nie chcę, żeby serwis wmawiał mi że jak nie działa to tak ma być albo że na całym świecie też coś nie działa i nie jestem sam.
Na świecie wiele osób też traci życie przez np. postrzał, co nie znaczy że policja ma siedzieć z założonymi rękoma i mówić, ze to normalne…
Last edited: