Nowa ustawa a taryfy G

JareG

Pionier e-mobilności
Co znaczy "atakowali szlamówką"?
Chodzi o to, że przez 10 dni wiercili w ciemno w różnych miejscach z nadzieją że trafią w żyłę wodną?
To jest taka technika 'wiercenia' wodą za pomocą pompy. Ale to działa do głębokości chyba max 9m. I wcześniej trzeba zlokalizować żyłę wodną (tak było u mnie), a nie wszędzie te żyły są. Jeśli nie da się 'dowiercić' do wody na tych 10m, to trzeba zamawiać normalną wiertnicę. I wtedy wiercić do skutku - czasami to i 100m w dół :D Kolega ma wodę z 40m, parę lat temu kosztowało go to ok. 6k zł. Ja za swoją studnię dałem 700zł (w AD2008).

Pozdrawiam
 

Cav

Pionier e-mobilności
Oglądałem kiedyś tego typu sprawozdanie na YT.
Wychodziło z niego, ze toto prądu praktycznie nie produkuje, do paneli w ogóle nie ma co porównywać.
Odpuściłem więc temat.
 

Cav

Pionier e-mobilności
To jest taka technika 'wiercenia' wodą za pomocą pompy. Ale to działa do głębokości chyba max 9m. I wcześniej trzeba zlokalizować żyłę wodną (tak było u mnie),
A jak to się robi?
Różdżka?
I kto to robi - usługa jest w ramach budowy studni, czy trzeba extra szukać różdżkarza?
a nie wszędzie te żyły są. Jeśli nie da się 'dowiercić' do wody na tych 10m, to trzeba zamawiać normalną wiertnicę. I wtedy wiercić do skutku - czasami to i 100m w dół :D Kolega ma wodę z 40m, parę lat temu kosztowało go to ok. 6k zł.
Czyli teraz kilkanaście tys jak nic....
 

JareG

Pionier e-mobilności
A jak to się robi?
Różdżka?
I kto to robi - usługa jest w ramach budowy studni, czy trzeba extra szukać różdżkarza?
U mnie był to jeden i ten sam typ (=znalazł żyłę i 'wypompował' studnię). Ogłoszenie z namiarem do niego znalazłem na drzewie w lesie, poważnie 🤣 Facet przyjechał do mnie Citroenem BX z beczką 200l wody, pompą i pomocnikiem. A żyłę namierzyć nie było trudno - mam tu prawie zaraz za płotem dwa dęby, a wcześniej jeszcze jeden - moja działka leży w linii pomiędzy tymi drzewami. A one lubią wodę :)
Czyli teraz kilkanaście tys jak nic....
Kto to wie. To pewnie zależy od rejonu naszego kraju, i jak zawsze od znajomości - ja np. mam kolegę geologa, który prowadzi firmę.. i mają wiertnię (przynajmniej mieli kiedyś) więc pewnie dostałbym jakąś dobrą cenę. Trzeba poszukać u siebie :)

Pozdrawiam
 

Cav

Pionier e-mobilności
A żyłę namierzyć nie było trudno - mam tu prawie zaraz za płotem dwa dęby, a wcześniej jeszcze jeden - moja działka leży w linii pomiędzy tymi drzewami. A one lubią wodę :)
Ja tak nie zrobię, na letnisku większych drzew w okolicy nie ma, bo to jest byłe torfowisko.
Wody jest więc w nim mnóstwo, tylko że nie nadającej się - trzeba jakoś namierzyć żyłę z w miarę czystą wodą.
I właśnie się zastanawiam jak to zrobić....
 

JareG

Pionier e-mobilności
Ja tak nie zrobię, na letnisku większych drzew w okolicy nie ma, bo to jest byłe torfowisko.
Wody jest więc w nim mnóstwo, tylko że nie nadającej się - trzeba jakoś namierzyć żyłę z w miarę czystą wodą.
I właśnie się zastanawiam jak to zrobić....
No nie wiem czy warto się w to babrać - nie lepiej dowozić sobie wodę do picia, łapać deszczówkę do podlewania, a do kibla wodę z torfu? Na torfie i tak nic nie wybudujesz, więc klasyczne podejście do wody (=studnia) Ci się nie przyda..

Pozdrawiam
 

Bronek

Pionier e-mobilności
szlamowka to taka rura z zapadka gumowa na końcu .Podnosi sie i opuszcza , lapie kilka cm szlamu i po kilku uderzeniach wyciaga sie itd .Woda tez mozna wypłukiwac..Obie metody dobre do samodzielnej zabawy ale .... Faceci chcieli to robili , bez sensu. Teraz jade wiertnica ..Sorry pisze z Tesli
Uciekam z forsa stawy mam a wody szukam bo WODA TO ŻYCIE :) a tego nigdy za wiele
 

Cav

Pionier e-mobilności
No nie wiem czy warto się w to babrać - nie lepiej dowozić sobie wodę do picia, łapać deszczówkę do podlewania, a do kibla wodę z torfu?
Brudna i kwaśna jest, więc nie bardzo - chodzi też o prysznic i umywalkę.
Ludzie dookoła mają studnie głębinowe, więc chyba aż tak źle z wodą nie jest, tyle że może być głęboko.
Na torfie i tak nic nie wybudujesz, więc klasyczne podejście do wody (=studnia) Ci się nie przyda..
To jest BYŁE torfowisko, więc się buduje, tyle że na palach, dochodzących do twardszych struktur.
 
Last edited:
Top