Wczoraj znalazłem jeden odprysk na masce. I przyczyną jest bardzo cienka i delikatna farba. Tak jakby nie miała podkładu a była położona wprost na aluminium...A nie zerwałeś lakieru myjką ciśnieniową w myjni trzymając dyszę bliski progu? Oglądałem progi u siebie, zresztą pewnie jak większość po Twoim poście pognałem do garażu i zacząłem na kolanach oglądać samochód. Mam podobny przebieg i widzę jakieś mikroskopijne odpryski jak świecę latarką, takie wielkości ziarnka piasku lub nawet mniejsze, jest ich sporo, ale na prawdę trzeba położyć się na podłodze i patrzeć z bardzo bliska, jeden czy dwa mają średnicę milimetra, może półtora.