Jest (chyba, muszę sprawdzić czy z ładowarką do elektryka zadziała) jeszcze takie rozwiązanie: eko oze pv (filmik). I to byłoby rozwiązanie uniwersalne. Facet jest z Brodnicy, a to w sumie niedaleko ode mnie - mamy umówić się na testy (wezmę Khons'a i WC od Tesli)No powiem Wam, że naprawdę fajnie to wygląda z tym Froniusem i ładowaniem ze słońca.
(...)
No i teraz tak sobie myślę, że moje rozwiązanie będzie wymagało, żeby auto było wybudzone cały czas w trakcie ładowania, żeby zmieniać mu moc, co spowoduje dość duże straty. W 5h ładowania zużyje pewnie ~1kWh na samo działanie auta. Może to nie jakoś strasznie dużo, bo ~2%, ale jednak żal.
A o ile drożej wychodzi taki falownik Froniusa w porównaniu do std na rynku?No powiem Wam, że naprawdę fajnie to wygląda z tym Froniusem i ładowaniem ze słońca. Nawet jeśli to wychodzi drożej,
No tak, ale tego cudaka można ustawić na niższe napięcia jak sądzę i w ten sposób sterować prądem. Trzaby poeksperymentowaćDo podgrzewania wody to się nadaje spokojnie, ale nie wiem, czy zadziała z EVSE, bo jednak grzałkę można sobie włączać i wyłączać 50 razy na minutę, a z EVSE raczej nie można tak robić. Przy ładowaniu EV trzeba sterować prądem, a nie włącz/wyłącz.
Ja za Froniusa Symo 8.2kW 3-f dałem 10k zł (ale to było pod koniec AD2020). Teraz za Sofara 15kW dałem 12k zł (ale to była super cena, bo i 18k można spotkać). Sofar 6,6kW 3-f to 4-5k zł a 8,8kW to 5-6k zł aktualnie.A o ile drożej wychodzi taki falownik Froniusa w porównaniu do std na rynku?