Nie znalazłem takich.To kup mobilne evse ze zdalną kontrolą nad ładowaniem....
Nie znalazłem takich.To kup mobilne evse ze zdalną kontrolą nad ładowaniem....
To były tylko pierwsze z brzegu przykłady, że sprzęty istnieją, tylko trzeba ich lepiej poszukać.Dzięki za podpowiedzi.
NrgKick wygląda dobrze, ale w tej cenie da się kupić pulsar plus do garażu i jeszcze zencara do bagażnika.
Khons nie wiedziałem że ma opcje z wifi, ale widzę że narazie tylko podgląd (bez kontroli) i tylko dla Androida.
Wattpilot bym rozważał gdybym miał falownik Froniusa. bez tego nie widzę sensu dopłacać, a że gabaryty ma podobne jak pulsar plus więc mobilność podobna.
Te oszczednosci z nadwyzek to sie kiedys zwroca ? Bo jak to liczylem to srednio mi to wychodzilo …
Jak trzeba coś w tym celu kupić za kilka tys, to też nigdy.Wszystko zależy od ceny prądu, przy cenach z kiedyś 35gr w taryfie nocnej to nigdy, przy prognozowanych cenach 2pln za kwh niezależnie od pory może być znacznie szybciej.
Z tego co się orientuję to jeśli masz stare zasady to kompletnie nieopłacalne. Po uwzględnieniu strat na ładowanie+rozładowanie pozostaje właśnie około 80%. A tyle to stary prosument ma za friko, bez żadnych akumulatorów.Wg mnie jeśli już coś kminić w stronę maksymalizacji autokonsumpcji to raczej by trzeba kombinować z magazynem energii. Wtedy można by prawie całą produkcję własną używać na własne potrzeby. Minus straty magazynowania. Tylko to już są niestety dużo za duże koszty.
Jeśli masz kupić i tak walboxa/EVSE za około 3k, chcesz mieć urządzenie smart bo może kiedyś się przyda, to im większa wartość za kWh tym szybciej się amortyzuje. Ja ze swojego punktu widzenia jak już mam "tracić" kasę na głupoty to lubię wydawać na głupoty które ułatwiają mi życie i dają "pozorną" oszczędność.Jak trzeba coś w tym celu kupić za kilka tys, to też nigdy.
Magazyn tylko wtedy jeśli masz problemy z siecią i twoje PV wyłącza się bo nie może wbić się do sieci. Obecna dotacja na poziomie 16k PLN za sam magazyn pozwala myśleć już o magazynie rzędu 10kWh któy po uwzględnieniu dotacji da koszt 1600 PLN za 1kWh. Dla przykładu moja instalacja wyłączyła się z powodu nadnapięcia w sieci już o 9.07, i do teraz się nie włączyła. Strata jakieś 20kWh.Z tego co się orientuję to jeśli masz stare zasady to kompletnie nieopłacalne. Po uwzględnieniu strat na ładowanie+rozładowanie pozostaje właśnie około 80%. A tyle to stary prosument ma za friko, bez żadnych akumulatorów.
Właśnie dokładnie tak ;-)Z tego co się orientuję to jeśli masz stare zasady to kompletnie nieopłacalne. Po uwzględnieniu strat na ładowanie+rozładowanie pozostaje właśnie około 80%. A tyle to stary prosument ma za friko, bez żadnych akumulatorów.
Nie mam potrzeby i nie chcę.Jeśli masz kupić i tak walboxa/EVSE za około 3k,
Już to chyba omawialiśmy w tym wątku.chcesz mieć urządzenie smart bo może kiedyś się przyda, to im większa wartość za kWh tym szybciej się amortyzuje.
EODNie mam potrzeby i nie chcę.
W lutym? Przecież w maju/czerwcu się nie wbijesz nawet na 5 minut. Masakra. To teraz już rozumiem po co magazyn.Magazyn tylko wtedy jeśli masz problemy z siecią i twoje PV wyłącza się bo nie może wbić się do sieci. Obecna dotacja na poziomie 16k PLN za sam magazyn pozwala myśleć już o magazynie rzędu 10kWh któy po uwzględnieniu dotacji da koszt 1600 PLN za 1kWh. Dla przykładu moja instalacja wyłączyła się z powodu nadnapięcia w sieci już o 9.07, i do teraz się nie włączyła. Strata jakieś 20kWh.
W maju w zeszłym roku miałem produkcję do 9.30 w tym będzie pewnie gorzej bo sąsiad postawił farmę na środku swojej łąki i wbija się pierwszy.W lutym? Przecież w maju/czerwcu się nie wbijesz nawet na 5 minut. Masakra. To teraz już rozumiem po co magazyn.
U mnie najwięcej ile dzisiaj było to 248,7V na jednej z faz.
Obstawiam, że zanim to się wydarzy, to już sprzęt się zużyje, będzie niekompatybilny z potrzebami i rozwiązaniami, albo zakup nowego evse smart za te 5 czy 10 lat może wyjść taniej.Dziś nie opłaca sie zupełnie, ale kupujemy taki sprzet na 10-20 lat przynajmniej.
To wtedy kupi się co potrzeba.Asymetria cen będzie rosła i wszystkich beda przerzucać na godzinowe taryfy, nowych prosumentów od lipca 2024, starych od 2035 na pewno.
Ale do tego nie potrzeba domowych akumulatorów, wystarczy uruchomić ładowanie w odpowiednim czasie i już,Komuś kto może wybrac moment kiedy ma naładowac auto, czy wpompowac ciepło do domu, na pewno bedziej bedzie opłacała sie taryfa godzinowa
Kolega szuka kogoś żeby spiąć wiatrak z pv i akumulatorem. I ciężko znaleźć kogoś kto mówi że się zna. A jak nawet mówi to wymieka po kilku pytaniach.Czyli poziom usług spada wraz z ich rozwojem. Tylko prosto i bez myślenia