zamrożenie cen energii nie dla bogatych

eldawido

Zadomawiam się
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
No to mi się wyłania obraz, że m/w jest ok. Jak na chatę z 1996/97rz z oknami z których pewnie gaz pouciekał i klapką kocią i otwieraniem tarasu na każde kociopsie życzenie (klapka służy do powrotów)
Wszystko się okaże w mrozach. Oceniam, że przy lekkim uregulowaniu życia i ustaleniu reguł czasu np kąpieli itp mógłbym nieco zmniejszyć zużycie ale na razie nie będę się katował.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
A to nie dotyczy nowych prosumentów?
Nie wiem nawet czy nowy na net bilingu to dalej jest to prosument? Ale mowa jest o posiadaczach instalacji
 

Bronek

Pionier e-mobilności

vwir

Pionier e-mobilności
Tak się pochwalę, co narobiłem. Generalnie miałem pompę ciepła starowaną krzywą grzewczą, ale dodatkowo w domu był termostat on/off. No i w efekcie temperatura w domu wyglądała tak:
1669984503466.png


Niby fajnie, różnica min/max na poziomie 1,3 stopnia. Ale te momenty gdy w środku dnia na wykresie jest dołek były irytujące. Niby ciepło, ale grzejniki zimne, więc od razu było czuć, że się zrobiło chłodno w domu. No i zużycie energii na poziomie 33kWh dziennie. Nie mówiąc o tym, że wyłączanie ogrzewania w nocy jest bez sensu, gdy ma się taryfę G12.

Popełniłem taki wynalazek: grzeję non-stop, ale home assistant dynamicznie dostosowuje krzywą grzewczą na podstawie temperatury w budynku. W efekcie ten sam wykres wygląda tak (wykres mam tylko dla 7 godzin, ale widać różnicę):
1669984776449.png

Pompa działa non-stop, różnica temperatur min/max na poziomie 0,2 stopnia. Nie patrzcie na różnicę pomiędzy wskazaniem jednego a drugiego - czujniki są inaczej wyskalowane i mają rozbieżność ok. 0,5 stopnia. Testuję takie ustawienie od 2 dni. Zużycie energii spadło do ok. 26kWh na dzień, przy praktycznie identycznej pogodzie. W budynku grzejniki są cały czas ciepłe, więc nie ma momentów nieprzyjemnoego chłodu. Dodatkowo spora część zużycia energii przesunęła się do godzin nocnych. W sypialniach głowice termostatyczne sterowane również przez home assistanta, żeby obniżać temperaturę w nocy gdy śpimy.

Disclaimer: Sama krzywa grzewcza na podstawie temperatury zewnętrznej bez żadnego termostatu w budynku była do bani, bo czujnik na zewnątrz nie wie na przykład że jest wiatr i trzeba trochę podbić krzywą grzewczą. Tak samo nie wie, że pięknie świeci słoneczko i mimo iż nadal jest chłodno to budynek nagrzewa się od słońca.
 

Attachments

  • 1669984765747.png
    1669984765747.png
    21 KB · Liczba wyświetleń: 36

Bronek

Pionier e-mobilności
Ja mam dwa czujniki i też steruję krzywą, która oprócz różnicy kształtu może być podniesiona. Co w praktyce oznacza, że jest wyższa temperatura grzania wody np przy kilku stopniach na zew.
Skoki temperatur w ustawieniach w domu zawsze są nieekonomiczne.
Dom się nagrzewa i stanowi swoisty magazyn/bufor energii.
Moja pompa ma tzw algorytmy crot i reg+, które niby niwelują te chwilowe zmiany pogody itp. Ale widomo że tu mądrych nie ma. Każda chata ma inaczej
U mnie przy komforcie pompa w pażdziernikiu zużyła 270 kWh a w listopadzie już 600 bo przymroziło lekko
To pompa 11kW mocy. 1,/2 podłogówka parter 97 r
 
Last edited:

vwir

Pionier e-mobilności
No widzisz - moja pompa jest "głupia" i takich rzeczy nie ma. Ma tylko zwykłą krzywą grzewczą, którą sobie ręcznie możesz przesunąć. Ale sama jej nie potrafi przesuwać na podstawie termostatu w budynku.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Myślę, że trzeba znaleźć jakiś "złoty środek" i dać spokój. Ludzie walczą a to niestety źle się kończy, bo zmiennych wiele i niestabilne są. To jak z panelami, należy liczyć w długim okresie czasu.
Jeśli zmieszczę się w 3500-4500 kWh rocznie będę bardzo zadowolony,
 
Last edited:
Top