zamrożenie cen energii nie dla bogatych

eldawido

Zadomawiam się
"Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do jakiegoś pułapu zużycia" – powiedział premier w rozmowie z Polskim Radiem.

Jak zaznaczył bowiem, są "ludzie, którzy są bardziej zamożni, mają większe domy albo po prostu stać ich na to, żeby korzystać z energii elektrycznej bez oszczędzania". Ci bogaci odbiorcy energii, jak mówi premier, w takim rozwiązaniu, "płaciliby więcej".

źródło

Jak rozumiem idea polega na tym by np. do 500kWh energii na licznik/dom było tańsze, a co więcej to już "widać ich stać niech więc płacą"
Emerytom to się spodoba.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Takie ceny wydrenują portfele wielu ludzi nawet bez BEV.
Tak jak sztucznie napędzona inflacja, a może nawet mniej.
Ogrzewanie elektryczne bez PV stanie się zabójcze dla portfeli ludzi.
Inne już się takie stało rok temu.
Sądzę że tak wysokie nocne ceny prądu spowodują również jakąś reakcję. W Krakowie masa mieszkań wciąż ogrzewana jest w bardzo prądożerny sposób tzn wkład elektryczny w starym piecu.
Dlatego atom trzeba było budować od 30 lat, a nie teraz PLANOWAĆ.
Nie zabijać wiatraków, nie zabijać fotowoltaiki.

Sytuacja na świecie jest jaka jest, z dnia na dzień nic nie zrobisz - teraz można tylko minimalizować straty.
Jak ktoś może, to szybko powinien sam sobie pomóc i organizować własny prąd.
Dużo własnego prądu.
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Inflacja zacznie spadać bo baza będzie wyższa, co jednak nie znaczy że ceny wrócą do dawnych poziomów. Przecież mamy węgiel po co nam atom:D Ale zaraz.... węgla też nie mamy...
 

Cav

Pionier e-mobilności
Inflacja zacznie spadać bo baza będzie wyższa, co jednak nie znaczy że ceny wrócą do dawnych poziomów.
Dokładnie tak.
Obecne wysokie ceny zostaną z nami na zawsze, no może gaz stanieje jak się to wszystko uspokoi i pgnig odbierze co straciło na zamrożeniu cen.
Przecież mamy węgiel po co nam atom:D Ale zaraz.... węgla też nie mamy...
Za to mamy dyletantów przy korycie - tu jest źródło problemu.
Na ceny prądu można było reagować od razu jak się wysypał domyślny algorytm ich wyliczania (z powodu wzrostu ceny gazu), a nie po roku czy dwóch...
Oni zareagowali - ale odwrotnie, tj. uwalili fotowoltaikę w międzyczasie.
Co będzie kosztowało kolejnymi milionami ton węgla które trzeba będzie spalić, zamiast darmowego (dla nich) prądu ze słońca.
 

nabrU

Moderator
Dla porównania poniżej taryfa Intelligent Octopus, gdybym podpisywał umowę dzisiaj (mam wciąż niższe stawki bo moja umowa jest z lipca na rok):

1671449384434.png


Jak widać przez min. 6h w nocy (bo ta taryfa ma też dodatkowo dynamicznie nadawane tanie półgodzinne sloty w szczycie) energia elektryczna jest ponad 4 razy tańsza. Więc u nas nawet bez PV jazda BEV jest o wiele tańsza (oczywiście przy założeniu że ładujemy się w domu).
Oni zareagowali - ale odwrotnie, tj. uwalili fotowoltaikę w międzyczasie.
Co będzie kosztowało kolejnymi milionami ton węgla które trzeba będzie spalić, zamiast darmowego (dla nich) prądu ze słońca.

U nas z kolei trwa wielka budowa/rozbudowa farm wiatrowych, bo jest taki target, aby do 2030 było z tego ok. 50GW (czyli teoretycznie całe zapotrzebowanie UK z naddatkiem mogłoby być z wiatru).

 

tokwi

Pionier e-mobilności
To nie jest ułuda, tylko rzeczywistość którą zobaczysz na fakturze.
Ja jedynie zwracam uwagę, że jeśli w wyniku badania cen uznaje się, że rynkowa wartość 1 kWh to 2 zł, a drugi urzędnik tak nas kocha, że proponuje cenę maksymalną 0,96 PLN brutto za 1kWh z dostawą (ładna cena jak w supermarkecie, w sam raz na wybory) to może się skończyć tak:
1671450020260.png

(źródło):
 

Cav

Pionier e-mobilności
Jasne, ale ocena socjalizmu jakiejś ekipy to zupełnie inny temat.
Prądu w roku wyborczym w cenie zamrożonej nie zabraknie, a ZE nie zbankrutują z tego powodu.
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Może kiepsko się przyglądam, ale nie widziałem ujemnych bilansów w spółkach energetycznych skarbu państwa, nie wspominając już o orlenie.
 

Iktorn

Zadomawiam się
Może kiepsko się przyglądam, ale nie widziałem ujemnych bilansów w spółkach energetycznych skarbu państwa, nie wspominając już o orlenie.
Bo wielu zwłaszcza wyborców myli pojęcia. Cena giełdowa oznacza w tej chwili produkcję EE z gazu. Węgiel dla ZE realnie niewiele zdrożał (kopalnie sprzedają po cenie stałej, importowany to i owszem), dla Bełchatowa to wyłącznie o koszty własne. A koszt CO2 spadł do ok. 70E, które i tak trafia do budżetu państwa. Koncerny drenują niewyobrażalnie nasze portfele, a URE jako że jest partyjne, to klepie wszystko.
 

viallos

Pionier e-mobilności
Robi się drogo w nocy. Ładowanie auta o 100% droższe. Przy 20 kWh na 100 km wyjdzie 20 pln zamiast 10. Dziwne, że nocna poszła więcej do góry niż dzienna.

Nie róbmy sobie jaj ... 20zl za 100km to wciąż jest tanio ... bardzo tanio.

A niedługo (kilk lat) będą nam dopłacać za ładowanie w szczycie

Swoją drogą ciekawy artykuł, wiele wyjaśniający. Jak ktoś mi jeszcze raz zarzuci gdzie się będzie tyle samochodów ładować, to mu powiem żeby przypadkiem nie korzystał z pralki bo blackout w Polsce zrobi. 😃

Słowa klucze: współczynnik jednoczesności.
 
Top