Weekend w Zakopanem? Jedź dizelkiem. Szybciej i taniej!

UseYbrain

Posiadacz elektryka
Spod Warszawy musiałem pojechać do centrum i kogoś odebrać tak więc teoretycznie na wyjeździe z Wawy miałem już 93% i przejechałem jakieś 35km ekstra. Tak więc spokojnie 330km przy stałej 125km/h, temperaturze około 0 I naprawdę sporym wietrze czołowym.

Jak widać po całości drogi powrót przy 7 stopniach i zdecydowanie mniejszym wietrze daje diametralnie lepsze wyniki.

Jak dla mnie spoko żeby w trasie na Sce zatrzymać się na 20min na szybkie ładowanie do 80% nawet po tych 300km ... ale do tego musi być infrastruktura i to jest problem.
Czemu nie do 100% nie ładujesz w trasie ?
 

cooler

Pionier e-mobilności
może widział zdjęcie wnętrza słupka superchargera
Co by tam nie było to musisz brać pod uwagę że woda znajdzie sobie drogę wszędzie, wcześniej czy później dostanie się do krytycznych komponentów a wilgotna elektronika może nie reagować tak jak została zaprojektowana. Może dlatego że mam wykształcenie elektryczne, bawiłem się też silnikami i w labolatorium wysokich napięć, mam olbrzymi respekt do wszelkich kabli, silników itp. Druga sprawa to parę razy podczas zabawy lub majsterkowania poraziło mnie delikatnie (np. wywaliło różnicówkę gdy naprawiałem pralkę z zawilgoconymi przewodami) i już wiem że nie chciałbym jeszcze raz tak mieć, a już na pewno świadomie się nie zbliżyłbym.
 

nabrU

Moderator
@Michal
Trochę zaniżyłeś dane o ilości ładowarek w UK o jakieś 2000;), ale nie zmienia to bardzo statystyki, która de facto jest gorsza niż w PL. Choć ja osobiście nie jestem zbyt pewien danych w PL (rozmawialiśmy na ten temat gdzies na Forum).

1679387846035.png

Aby uchwycić cały obraz sytuacji w obu krajach trzebaby też chyba policzyć ilość ładowarek na km2. I dla UK wychodzi, że średnio jedna ładowarka jest na 6,28km2 a w Polsce jedna ładowarka jest na 123,7km2. Dlaczego taki wskaźnik przytoczyłem? Bo samochody służą do jeżdzenia i jeśli mam BEV o załóżmy zasięgu 300km i jadę w trasę, to jak trafię na zajętą ładowarkę w UK (bo ma wskaźnik BEV/ładowarkę gorszy niż w PL) to mam możliwość ładowania w jakiejś innej kilka mil dalej, w PL mam następną statystycznie za kilkadziesiąt kilometrów, do której może mi zabraknąć 'zasięgu' :unsure:
 

Teslowychopak

Posiadacz elektryka
Wyjazd z domu Tesla 3SR+ Katowice ładowanie zero $, wszystko z paneli słonecznych ,dojechałem na Słowację doładowanie pod Kauflandem zero i wypita kawa za 1,5euro prędkość 46kwh następnie termy i później obiad w restauracji gdzie jest gratis ładowarka do Tesli zero $ i doładowane 22kwh następnie powrót do Katowic w międzyczasie podjazd do Tychów bo było wolne zakupy w kaufland i dobicie kolejnych 8kwh i dom w domu rano znowu ze słońca zero $,koszt wyjazd dieslem od sąsiada około 300zł ,teraz sąsiad jeździ =ze mną i mam obiad i termy gratis;) ja daje auto.
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Co by tam nie było to musisz brać pod uwagę że woda znajdzie sobie drogę wszędzie, wcześniej czy później dostanie się do krytycznych komponentów a wilgotna elektronika może nie reagować tak jak została zaprojektowana. Może dlatego że mam wykształcenie elektryczne, bawiłem się też silnikami i w labolatorium wysokich napięć, mam olbrzymi respekt do wszelkich kabli, silników itp. Druga sprawa to parę razy podczas zabawy lub majsterkowania poraziło mnie delikatnie (np. wywaliło różnicówkę gdy naprawiałem pralkę z zawilgoconymi przewodami) i już wiem że nie chciałbym jeszcze raz tak mieć, a już na pewno świadomie się nie zbliżyłbym.
1679392322083.png
Na chłopski rozum - takie urządzenie albo jest odporne na deszcze i zalanie do połowy wysokości, albo w ogóle nie jest odporne na wilgoć. Co może tu zrobić 20cm wody? Jaka jest szansa, że izolacja kabla będzie nieszczelna?
 

Michal

Moderator
@Michal
Trochę zaniżyłeś dane o ilości ładowarek w UK o jakieś 2000;), ale nie zmienia to bardzo statystyki, która de facto jest gorsza niż w PL. Choć ja osobiście nie jestem zbyt pewien danych w PL (rozmawialiśmy na ten temat gdzies na Forum).

View attachment 9585

Aby uchwycić cały obraz sytuacji w obu krajach trzebaby też chyba policzyć ilość ładowarek na km2. I dla UK wychodzi, że średnio jedna ładowarka jest na 6,28km2 a w Polsce jedna ładowarka jest na 123,7km2. Dlaczego taki wskaźnik przytoczyłem? Bo samochody służą do jeżdzenia i jeśli mam BEV o załóżmy zasięgu 300km i jadę w trasę, to jak trafię na zajętą ładowarkę w UK (bo ma wskaźnik BEV/ładowarkę gorszy niż w PL) to mam możliwość ładowania w jakiejś innej kilka mil dalej, w PL mam następną statystycznie za kilkadziesiąt kilometrów, do której może mi zabraknąć 'zasięgu' :unsure:

Jak już chcemy podchodzić z tej strony, to chyba warto też spojrzeć na (dane z wikipedi):
  • gęstość zaludnienia - w UK 2,17 x większa niż w PL
  • gęstość sieci drogowej - 1,29 x większą w UK ogólnie
  • gęstość autostrad - 2,6x większą w UK
  • ciekawe też jaka jest gęstość EV na km2 - w UK jest 27 x więcej EV na km2, a ładowarek "tylko" 20x więcej / km2 ;)
 
Last edited:

Cav

Pionier e-mobilności
I dla UK wychodzi, że średnio jedna ładowarka jest na 6,28km2 a w Polsce jedna ładowarka jest na 123,7km2. Dlaczego taki wskaźnik przytoczyłem? Bo samochody służą do jeżdzenia i jeśli mam BEV o załóżmy zasięgu 300km i jadę w trasę, to jak trafię na zajętą ładowarkę w UK (bo ma wskaźnik BEV/ładowarkę gorszy niż w PL) to mam możliwość ładowania w jakiejś innej kilka mil dalej, w PL mam następną statystycznie za kilkadziesiąt kilometrów, do której może mi zabraknąć 'zasięgu' :unsure:
Obstawiam, że jednak rozłożenie nie jest równomierne i to nie jest tak ze kolejna jest za 6 km na środku autostrady, a raczej że w mieście będzie ze 30 koło siebie....
 
Top