10 powodów, aby nie kupić nowej Tesli

Pepek

Posiadacz elektryka
Tempomat w Tesli słabo utrzymuje odległość. Zbyt wolno przyspiesza, zbyt późno hamuje. Jest troszke zbyt zrywny w korku. Dodatkowo działa jak na AP czyli reaguje na pojazdy z przeciwka, czego nie robi żaden inny tempomat oparty o radar. jazda na krajówkach i wymijanie sie z TIRami może powodowac regularne przyhamowania( to trzeba odróżnić od phantom braking, które tez się zdarza, juz bardzo sporadycznie i to dzieje sie bez logicznego powodu, np przez jakies cienie, czy brudna droga)

Nawigacja działa czasem szalenie.
No z tą wyrywnością w korku to fakt, to mogłoby trochę płynniej działać. Reszta dla mnie jest ok (tych reakcji na TIR-y nie widziałem, ale ja krajówkami jeżdżę mega rzadko, u mnie 40% to miasto, 60% to trasy - a tam 95% to A, z 5% może S-ki). Na początku jedynie czasem potrafił zwolnić zapobiegawczo jak TIR na sąsiednim pasie zbliżał się do mojego pasa, ale to już dawno poprawili na tyle, że na AP to ktoś musi faktycznie na mój pas zjechać, wtedy zwalnia.
Co do nawigacji - nigdy tak nie miałem, ale może dopiero to przede mną (oby nie ;P).
 

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
ale to z raz na kilkaset km i nie nazwałbym ich jakoś niebezpiecznymi, po prostu zwalnia na chwilę, zanim pogonię nogą.
Ja ostatnio na kilkaset km około 400 mialem 2-3 przypadki, byłoby więcej, ale na większości trasy wyłączyłem. Hamowanie jest dość gwałtowne, nie nazwałbym tego zwalnianiem. Fakt, że syf był na drodze, ale to nie usprawiedliwia Tesli.
Do tej pory mi się to włączało przy szybkiej jeździe, ale ostatnio załącza się też przy wolnej na krajówkach.
Niebezpieczne bo przy takim hamowaniu jak ktoś się z tyłu blisko trzyma to może mi w d… wjechać.
 

Pepek

Posiadacz elektryka
Ja ostatnio na kilkaset km około 400 mialem 2-3 przypadki, byłoby więcej, ale na większości trasy wyłączyłem. Hamowanie jest dość gwałtowne, nie nazwałbym tego zwalnianiem. Fakt, że syf był na drodze, ale to nie usprawiedliwia Tesli.
Do tej pory mi się to włączało przy szybkiej jeździe, ale ostatnio załącza się też przy wolnej na krajówkach.
Niebezpieczne bo przy takim hamowaniu jak ktoś się z tyłu blisko trzyma to może mi w d… wjechać.
U mnie to takie bardziej zwolnienie - powiedzmy ze 140km/h do ~125km/h zanim zauważę i przydepnę gazem, ale to tak z 3-4 przypadki na ~1000km trasy. Wiadomo, zauważalne w aucie, ale gwałtowne to nie jest. Rozumiem, że jeśli gwałtowne to faktycznie może być niebezpieczne. Ciekawe od czego zależą takie różnice w działaniu. :unsure:
 

Michal

Moderator
U mnie to takie bardziej zwolnienie - powiedzmy ze 140km/h do ~125km/h zanim zauważę i przydepnę gazem, ale to tak z 3-4 przypadki na ~1000km trasy. Wiadomo, zauważalne w aucie, ale gwałtowne to nie jest. Rozumiem, że jeśli gwałtowne to faktycznie może być niebezpieczne. Ciekawe od czego zależą takie różnice w działaniu. :unsure:
To jest system do jazdy po autostradach i Skach. Jak jedziesz po takiej trasie to masz 0-1 problemów na trasie 1000 km.
 

spacerowicz

Zadomawiam się
Ja obserwowałem problemy z Phantom breaking tylko na niestandardowo wąskich drogach, niespełniających współczesnych standardów. Rownież na niektórych krakowskich węzłach A4, które mają zbyt ciasne łuki jak na prędkość przejeżdżających obok samochodów.

Z nawigacją Tesli też nie widzę ogólnych problemów, choć są nieliczne wyjątki. Na przykład Teslowskie mapy pomiędzy Rabką a Nowym Targiem w dalszym ciągu nie uwzględniają niedawno otwartego fragmentu szybkiej drogi.

Jeśli chodzi o aktywny tempomat, to działa super, aż za dobrze emuluje naśladuje ICE przede mną zmieniającego biegi i nierówno ruszającego spod świateł. Na autostradzie włączam i trzymam kierownicę, i obserwuje okolicę.
 

Michal

Moderator
No nie wiem, do tej pory jeździłem tak w korkach bo deptać cały czas gaz i uważać to jednak męczące.
Wcześniej fantomowe hamowanie miałem tylko na autopilocie (dwa kliki), teraz mam na zwykłym tempomacie.
400 km w korkach? Hmmm...
 
Top