Mam
91 procent baterii, bo autem dojechałem do domu plus odebrałem Córę od koleżanki. Jeśli jeszcze trochę w nim posiedzę, pewnie zrobi się 90 procent baterii. Przy temperaturze 4,5 stopnia Celsjusza (samochód jest nieużywany od kilku godzin) mam
348 kilometrów prognozowanego zasięgu, co daje 382 kilometry na pełnej baterii.
Nawigacja auta proponuje dwa postoje, które potrwają 23 i 14 minut. Jeśli dobrze liczę, według nawigacji samochodu całkowity czas jazdy to 6:12 h. Dłużej niż wynikałoby z prognozy Google (5:12 h) plus czasy ładowania (0:23 h, 0:14 h) – tutaj wychodzi 5:49 h.
View attachment 9035
Pierwszy przystanek wypada na MOP Lutek. Co ciekawe, samochód informuje mnie, jaką maksymalną moc tam osiągnę (91 kW).