Czy dojadę elektrykiem nad morze/w góry/do Chorwacji?

[Cav]

w porównaniu do jazdy autostradą, DK jedzie się wolniej, i z reguły krócej. Ja bym na Poznań jechał przez Mielec, Piotrków i dalej krajówką, powinno wyjść szybciej i na góra 2 ładowania

Nie ma takiej opcji, pierwsze ładowanie jadąc strony Poznania masz przed Łodzią.
Licz 200 km zasięg, a realnie 160 km, bo nie będziesz wisiał na ładowarce do 100% i nie przyjedziesz z 0%.

A jak ominiesz autostrady, to nawet gm pokazuje ponad 8h.
Męczarnia bez tempomatu - tak się nie da jeździć.

 

[Wojtas!]

I wtedy pozwólmy normalnie działać wolnemu rynkowi

Nie, pod żadnym pozorem nie! Obecność sufitu gwarantowała, że ceny nie wzrosną. Jak się pozwoli działać kapitalizmowi, to się skończy na tym, że auta podrożeją o 23%, i dealerzy zarobią więcej. To nie zadziała. Sufit musi być, bo tylko dzięki niemu oszczędności szły do klienta, nie biznesmena.

 

[Wojtas!]

No właśnie niekoniecznie.
Zarówno Zoe, jak i e-soul 39 kWh, zajeżdżały dalej niż P-2008, mimo mniejszej baterii.

Tylko to nie jest konkurencja dla e-C4, bo to miejskie maluchy, a Citroen to spory C-SUV. Tak, jest prądożerny, ale i tak najlepszy wśród tego co się łapało na stare dopłaty.

 

[Cav]

Tylko to nie jest konkurencja dla e-C4, bo to miejskie maluchy, a Citroen to spory C-SUV.

Mylisz się - różnice do e-Soula są pomijalne (dla mnie - czyt. widać je tylko w bagażniku).
No i nijak to nie zmienia faktu, że e-soul to prostokątne pudło, wyższe od Citroena, więc powinien przejechać mniej.
Ale tak nie jest i te 200 sobie przejedzie, poza ciężką zimą, a e-c4 nie.
Więc byłby lepszym wyborem choć i tak złym, bo zasięg nadal za mały, żeby można mieć go jako jedyne auto.

 

[vwir]

Nie, pod żadnym pozorem nie! Obecność sufitu gwarantowała, że ceny nie wzrosną. Jak się pozwoli działać kapitalizmowi, to się skończy na tym, że auta podrożeją o 23%, i dealerzy zarobią więcej. To nie zadziała. Sufit musi być, bo tylko dzięki niemu oszczędności szły do klienta, nie biznesmena.

Jakoś działa w każdej innej branży, tak samo w spaliniakach. Nie działało gdy nie było konkurencji - jeszcze dwa lata temu co miałeś do wyboru w segmencie C? Leaf albo ioniq. Tyle. Teraz już się nieco zmieniło. Im większa konkurencja tym większy wybór i wymuszenie niższych cen.

 

[Cav]

No i gdzie widzisz to wymuszenie niższych cen?
Kto obniżył ceny na kompakty, poza tymi którzy chcieli się w dopłatach zmieścić?

Rynek na tanie, kompkatowe ev nie istnieje, sprzedaż jest tak śladowa, że nikomu nie robi różnicy ile ich sprzedadzą.
Są tylko jednorazowe akcje pod dopłaty, poza tym nic.

 

[vwir]

Popatrz co się stało tam, gdzie się stało tłoczno. Tesla zjechała z ceną modelu 3 poniżej 200tys. Ford ustalił cenę mach-e na poziomie 216tys. To bardzo dobra cena za takie auto, ale musieli tak zrobić, bo wiedzieli, że inaczej nie mają szansy konkurować z teslą, kia i hyundaiem. Wszędzie gdzie robi się tłoczno, tam ceny spadają. Niezależnie od dopłat. Popatrz na skodę citigo - wyskoczyli z bardzo niską ceną, mimo iż byli sporo poniżej progu dopłat. Po prostu w segmencie A i B jest już trochę tych maluchów i ustalenie wyższej ceny nie miałoby sensu.

 

[Wojtas!]

No i gdzie widzisz to wymuszenie niższych cen?
Kto obniżył ceny na kompakty, poza tymi którzy chcieli się w dopłatach zmieścić?

Rynek na tanie, kompkatowe ev nie istnieje, sprzedaż jest tak śladowa, że nikomu nie robi różnicy ile ich sprzedadzą.
Są tylko jednorazowe akcje pod dopłaty, poza tym nic.

No właśnie sporo się ich poobniżało. Citroen C4, Nissan Leaf, VW ID3 (jest już dostępny ten wymarzony Pure za 124 999 zł), Mada MX-30 jeśli zasięg się nie liczy. Jeśli koniecznie chcesz klasyfikować Soula jako kompakt to też Kia. W mniejszych autach widać to jeszcze lepiej. Renault Zoe, Peugeot e-208, Hyundai Kona, na wyprzedażach nawet BMW i3 się dało kupić. Polska dostała też tylko dla siebie niższy wariant wyposażeniowy w Corsie, byle tylko Opel mógł coś sprzedać za te 125 tysięcy. Sufit działał, i musi zostać w nowej odsłonie dopłat.

 

[Cav]

Popatrz co się stało tam, gdzie się stało tłoczno. Tesla zjechała z ceną modelu 3 poniżej 200tys. Ford ustalił cenę mach-e na poziomie 216tys.

A jaki to ma związek z segmentem tanich kompaktów?

 

[vwir]

No i gdzie widzisz to wymuszenie niższych cen?
Kto obniżył ceny na kompakty, poza tymi którzy chcieli się w dopłatach zmieścić?

Rynek na tanie, kompkatowe ev nie istnieje, sprzedaż jest tak śladowa, że nikomu nie robi różnicy ile ich sprzedadzą.
Są tylko jednorazowe akcje pod dopłaty, poza tym nic.

Popatrz na to ile kosztował leaf e+ dwa lata temu. A popatrz ile kosztuje teraz. Magia? A może chęć zmieszczenia się w dopłatach?