Czy warto dopłacić do SR i kupić LR?

daniel

Señor Meme Officer
Jak właściciel Model 3 RWD też się wypowiem. Do tej pory całe życie FWD i bałem się przesiąść na RWD. AWD nie mieścił się w zakładanym budżecie.
Obecnie zimowe opony klasy ekonomicznej. Nie czuję problemów ze śniegiem i lodem. Jak dodam gazu na zakręcie to rzuca tyłem, ale to dlatego, że robię to specjalnie.
Pamiętam pierwszy dzień zimy gdzie była szklanka i baaardzo ostrożnie dojechałem do centrum handlowego. Regeneracja pulsowała jak szalona. Wszyscy wtedy tak jeździli. Do tego jeszcze byłem na letnich oponach. Pomimo to myślę, że nie odstawałem od innych.
Oprócz tego pamiętam tylko jedną sytuację gdzie straciłem przyczepność, a tego nie planowałem. Wyprzedzałem samochód, właśnie zjechałem na lewy pas gdzie były poprzeczne wyboje. Depnąłem przy ~60km/h i tylne koła zabuksowały, ale zanim się zdążyłem zorientować co się dzieje odzyskały przyczepność i dokończyłem wyprzedzanie. Pewnie tył podskoczył mi na wybojach.
AWD na pewno ma lepsze przyspieszenie do setki, ale RWD wydaje mi się absolutnie wystarczające. Trzeba pamiętać, że samochód przyspiesza jak żaden inny, ale hamuje jak wszystkie. Limit przyczepności opony jest taki sam dla wszystkich, a masa większa, więc nie ma co tak szaleć z przyspieszeniem.
Czy brakuje mi zasięgu? Przy ~60km dziennie od poniedziałku do piątku i ewentualnym wyjeździe w weekend ładuję się dwa razy w tygodniu, ale jakbym miał ładowarkę pod domem to w ogóle nie musiałbym o tym myśleć. Wyjazd w trasę i powrót 120km w jedną stronę głównie ekspresówką powoduje, że trochę brakuje zasięgu, ale ogarniam ładowanie w punkcie docelowym i będzie ok. Powoli powstają ładowarki na tej trasie, więc w razie czego któraś przypasuje.
 

Chris

Posiadacz elektryka
Czytając niektóre posty mam wrażenie, że nie ma żadnego znaczenia RWD, czy 4x4... jakbym czytał forum BMW... No chyba, że Tesla tak ma, RWD "cud", co pod każdą górkę podjedzie w warunkach zimowych, stromy wjazd do garażu, czy pod dom jej niestraszny po śniegu, nigdy nie wierzgnie tyłkiem na śliskiej nawierzchni itp., ale jakoś wierzyć mi się nie chce. Sprawa jest prosta, każdym autem da się jakoś jeździć po lodzie i śniegu, pytanie jak daleko dojedziesz, moje ICE RWD przejedzie kilka centymetrów max ;-), pewnie Tesla Y SR przejedzie sporo więcej, ale nie ma co ściemniać, że miedzy LR, a SR nie ma różnicy w trakcji itp. Każdy kupuje za PLN i tylko to się liczy, chcesz lepszą trakcję, zapłać więcej i kup LR, wystarczy ci SR też dobrze, zapłacisz mniej, ale będzie z napędem na tył. Nie ma co zaklinać rzeczywistości. Jeżeli chodzi o zasięg, naprawdę 10%, czy ile tam jest różnicy miedzy SR i LR ma znaczenie? Dla mnie żadnego. Wyjazd na wakacje i 4 h ciągiem na autostradzie? A może Chorwacja na strzała jakimś dieslem, żeby przyoszczędzić 200 zł na hotel po drodze? A co ja na wyścigi jadę, czy odpocząć i mieć frajdę z jazdy? Moje ICE ma mniejszy zasięg niż Tesla Y SR i nie narzekam, przystanki na tankowanie, czy ładowanie, jaka różnica.
 

o_0

Zadomawiam się
Czytając niektóre posty mam wrażenie, że nie ma żadnego znaczenia RWD, czy 4x4...
Jak już wcześniej pisałem, co do napędu na 4 czy 2 koła, to można by debatować w nieskończoność. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem w sytuacji w której potrzebny był by napęd 4x4, więc dla mnie argument o dodatkowej trakcji nie przesądził o wyborze SR czy LR.
Już się zdecydowałem na TMY SR (RWD), więc za parę miesięcy będę mógł opisać wrażenia z pierwszej ręki.
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Jak już wcześniej pisałem, co do napędu na 4 czy 2 koła, to można by debatować w nieskończoność. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem w sytuacji w której potrzebny był by napęd 4x4, więc dla mnie argument o dodatkowej trakcji nie przesądził o wyborze SR czy LR.
Już się zdecydowałem na TMY SR (RWD), więc za parę miesięcy będę mógł opisać wrażenia z pierwszej ręki.
A ja jestem w takiej sytuacji codziennie gdy spadnie śnieg. Dziś musiałem pomagać sąsiadce bo zatrzymała się w wąskim wąwozie pod górę i ani rusz, za mną 5 aut w ciągu 5 minut i trzeba było pchać bo nie było się gdzie cofnąć. A droga o szerokości 2 m.

tak naprawdę piszemy o AWD a nie prawdziwym 4x4. Dużo większych oporów nie ma bo nie ma wału, nie ma dodatkowych komponentów występujących w starych autach z napędem na wszystkie koła. Mamy większą masę bo dodatkowy silnik ale też niejednokrotnie pomaga to a my tego nie zauważamy.
 

o_0

Zadomawiam się
A ja jestem w takiej sytuacji codziennie gdy spadnie śnieg. Dziś musiałem pomagać sąsiadce bo zatrzymała się w wąskim wąwozie pod górę i ani rusz, za mną 5 aut w ciągu 5 minut i trzeba było pchać bo nie było się gdzie cofnąć. A droga o szerokości 2 m.
Więc wybór też prosty :) 4x4 lub od razu Unimog.
 
Top