Dla tych co odbierają TM3 (i nie tylko) - checklista

danielm

Pionier e-mobilności
proszkowa? czym się gasi elektryki? :D
ta gaśnica nie ma służyc do gaszenia czegokolwiek, masz ją wozić bo takie jest prawo, ale masz rację, jak zwykle niedostosowane do rzeczywistości i ktoś sobie kiedyś krzywde zrobi próbując gasić elektryka gaśnicą pianową
 

Bronek

Pionier e-mobilności
proszkowa? czym się gasi elektryki? :D
Halonowe ( niby nie wolno) najlepsze bo bezśladowe. Są teraz "podróbki" tz z czynnikiem przypominajacym halon. Po proszkowej masz sprzątanie do końca życia .
Halonowe robią mili strażacy ze straych "skitranych" - są chyba jeszcze na łodziach podwodnych i samolotach, ale z racji niszczenia powłoki ozonowej, zabroniono ich oficjalnie. ( mam do kampera gdyby żona przy gotowaniu spalila jajecznicę.)
Sa niemal wieczne dopuki maja cisnienie i cos sie tam w nich "przewala".
Chyba rarytas? Ale do kampera miodzio jakby cos sie zaczeł jarac np przetwornica lub coś na kuchni.
Ale z taka z wielkością np 1kg, to jest raczej by zgasić "kiepa" lub wąsy kierowcy itp

A i elektryków się nie gasi!!!!!!
Elektryki się ZATAPIA ;-)

Naprawdę!
Spalona-Tesla.jpg


PS Ja jak pali sie auto.... zabieram saszetkę , oddalam sie i ogladam spektakl ;-)

Na "innym" Forum ktos próbował walczyc i imputować, że my są Głupki" i zartujemy z tym zatapianiem
az wypowiedzial sie STRAŻAK
Warto poczytac te dwie strony watku
A tu konkluzja w/w :
Czuję się wywołany do tablicy - jestem strażakiem. Nie krytykował bym gaśnic samochodowych 1 kilogramowych, przeznaczone są do gaszenia pożarów w zarodku, a nie gdy dochodzi do tzw. rozgorzenia. Owszem problemem jest ugaszenie baterii trakcyjnej w aucie elektrycznym ze względu na surowce z jakich została wykonana, paliwo i utleniacz w jednym opakowaniu oraz to o czym rzadko się mówi to problem ze skutecznym podaniem środka gaśniczego na źródło ognia. Obecnie nie znam skutecznego środka gaśniczego, pojawia się jakieś AVD, ale sami w opisie zaprzeczają skuteczności działania wspominając o izolacji od dopływu tlenu, a następnie piszą, że w baterii jest utleniacz. Gaśnicę (sprawną) w samochodzie warto mieć, nie od razu będzie palił się akumulator trakcyjny, a jak już przedmówcy wspominali reszta to jak każdy samochód. Temat jest szeroki i ciekawy. Czy samochody elektryczne są bardziej niebezpieczne jak spalinowe? Gdyby tak było to parkował bym 100 metrów od domu, a nie w garażu pod budynkiem.
A uważam, że "Co się spali to nie zgnije", a jak się ma spalić to niech się spali zgodnie z przepisami.
 
Last edited:

Abdulec

Zadomawiam się
Ja już odebrałem swoją. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA CHECKLISTĘ - skorzystałem i się przydała
Wystawili mi auto przykurzone jakimś pyłem, widać że było myte ale chyba kilka dni wcześniej - nic mi to nie przeszkadzało.
Bardzo miły Pan stał ze mną i pomagał ze sprawdzaniem świateł, etc, potem zaproponowałem, żeby zajął się swoimi sprawami, a ja poleciałem z resztą listy.
Wady, które wystąpiły w moim egzemplarzu - lewa przednia lampa zespolona źle spasowana - wystaje jakieś dwa milimetry przed zderzak, "skóra" na siedzisku tylnej kanapy w jednym miejscu źle uformowana (?) trochę odstaje od gąbki. Gdyby nie checklista pewnie nawet bym tego nie zauważył. :) Spisaliśmy protokół i tyle. Pan powiedział, że w ciągu miesiąca powinna zostać wykonana naprawa obu defektów. Obsługa jak zwykle super sympatyczna. Bezproblemowo pozwolili na godzinne oglądanie auta.
W trakcie jazdy, niestety okazało się, że znosi lekko w prawo i żeby jechać prosto, muszę mieć lekko niescentrowaną kierownicę. Zakładam, że geometria do zrobienia. To najsłabszy punkt programu - ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy i w nowym aucie nie powinno nigdy wystąpić.
Opisałem w apce i zgłosiłem potrzebę serwisu. Zaproponowany termin to 12 marca. I ten sposób zgłaszania oraz zaproponowany termin bardzo mi się podobają.
Podsumowując - czytanie różnych komentarzy i for spowodowało, że spodziewałem się dramatu, a tego nie ma. To co znalazłem przy odbiorze, to w moim mniemaniu duperele. Oczywiście szkoda, że w nowym aucie klient musi robić inspekcję i - co gorsza - coś znajduje. Najgorsza chyba ta geometria, ale szybki termin wizyty w serwisie powoduje, że nie ma dramatu. Fakt, że mam łatwiej bo jestem z Warszawy i nie muszę na dzień dobry podróżować przez pół Polski w tę i nazad.
Obsługa w salonie - bardzo pomocna, cierpliwa i sympatyczna. Bardzo ich lubię. :)
 

danielm

Pionier e-mobilności
Ja już odebrałem swoją. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA CHECKLISTĘ - skorzystałem i się przydała
Wystawili mi auto przykurzone jakimś pyłem, widać że było myte ale chyba kilka dni wcześniej - nic mi to nie przeszkadzało.
Bardzo miły Pan stał ze mną i pomagał ze sprawdzaniem świateł, etc, potem zaproponowałem, żeby zajął się swoimi sprawami, a ja poleciałem z resztą listy.
Wady, które wystąpiły w moim egzemplarzu - lewa przednia lampa zespolona źle spasowana - wystaje jakieś dwa milimetry przed zderzak, "skóra" na siedzisku tylnej kanapy w jednym miejscu źle uformowana (?) trochę odstaje od gąbki. Gdyby nie checklista pewnie nawet bym tego nie zauważył. :) Spisaliśmy protokół i tyle. Pan powiedział, że w ciągu miesiąca powinna zostać wykonana naprawa obu defektów. Obsługa jak zwykle super sympatyczna. Bezproblemowo pozwolili na godzinne oglądanie auta.
W trakcie jazdy, niestety okazało się, że znosi lekko w prawo i żeby jechać prosto, muszę mieć lekko niescentrowaną kierownicę. Zakładam, że geometria do zrobienia. To najsłabszy punkt programu - ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy i w nowym aucie nie powinno nigdy wystąpić.
Opisałem w apce i zgłosiłem potrzebę serwisu. Zaproponowany termin to 12 marca. I ten sposób zgłaszania oraz zaproponowany termin bardzo mi się podobają.
Podsumowując - czytanie różnych komentarzy i for spowodowało, że spodziewałem się dramatu, a tego nie ma. To co znalazłem przy odbiorze, to w moim mniemaniu duperele. Oczywiście szkoda, że w nowym aucie klient musi robić inspekcję i - co gorsza - coś znajduje. Najgorsza chyba ta geometria, ale szybki termin wizyty w serwisie powoduje, że nie ma dramatu. Fakt, że mam łatwiej bo jestem z Warszawy i nie muszę na dzień dobry podróżować przez pół Polski w tę i nazad.
Obsługa w salonie - bardzo pomocna, cierpliwa i sympatyczna. Bardzo ich lubię. :)
wiesz... gdyby mieli do wydania jedno auto dziennie to pewnie mieliby czas na sprawdzenie. z geometrią dziwna sprawa bo podobno każde auto robi 20km na torze przy fabryce, więc powinno wyjść. chyba że już tego nie robią
 

Lsk

Zadomawiam się
Ja już odebrałem swoją. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA CHECKLISTĘ - skorzystałem i się przydała
Wystawili mi auto przykurzone jakimś pyłem, widać że było myte ale chyba kilka dni wcześniej - nic mi to nie przeszkadzało.
Bardzo miły Pan stał ze mną i pomagał ze sprawdzaniem świateł, etc, potem zaproponowałem, żeby zajął się swoimi sprawami, a ja poleciałem z resztą listy.
Wady, które wystąpiły w moim egzemplarzu - lewa przednia lampa zespolona źle spasowana - wystaje jakieś dwa milimetry przed zderzak, "skóra" na siedzisku tylnej kanapy w jednym miejscu źle uformowana (?) trochę odstaje od gąbki. Gdyby nie checklista pewnie nawet bym tego nie zauważył. :) Spisaliśmy protokół i tyle. Pan powiedział, że w ciągu miesiąca powinna zostać wykonana naprawa obu defektów. Obsługa jak zwykle super sympatyczna. Bezproblemowo pozwolili na godzinne oglądanie auta.
W trakcie jazdy, niestety okazało się, że znosi lekko w prawo i żeby jechać prosto, muszę mieć lekko niescentrowaną kierownicę. Zakładam, że geometria do zrobienia. To najsłabszy punkt programu - ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy i w nowym aucie nie powinno nigdy wystąpić.
Opisałem w apce i zgłosiłem potrzebę serwisu. Zaproponowany termin to 12 marca. I ten sposób zgłaszania oraz zaproponowany termin bardzo mi się podobają.
Podsumowując - czytanie różnych komentarzy i for spowodowało, że spodziewałem się dramatu, a tego nie ma. To co znalazłem przy odbiorze, to w moim mniemaniu duperele. Oczywiście szkoda, że w nowym aucie klient musi robić inspekcję i - co gorsza - coś znajduje. Najgorsza chyba ta geometria, ale szybki termin wizyty w serwisie powoduje, że nie ma dramatu. Fakt, że mam łatwiej bo jestem z Warszawy i nie muszę na dzień dobry podróżować przez pół Polski w tę i nazad.
Obsługa w salonie - bardzo pomocna, cierpliwa i sympatyczna. Bardzo ich lubię. :)
Odnośnie geometrii w nowych samochodach, to jakiś czas temu ( dokładnie 16-17 lat temu) pracowałem w serwisie który przygotowywał dla dealera nowe samochody do wydania. Były to samochody marek Mercedes i Audi. W tym samym czasie przeprowadziliśmy standardowe sprawdzenie 15 pkt (geometria zawieszenia przód tył) dla tzw klientów z ulicy. Pewnego dnia mielismy do wydania nowe Audi TT i na 15 pkt które sprawdzaliśmy 13 było źle ustawione. Tego samego dnia przyjechała Pani pierwsza generacją Nissana Almery. Było to auto kilku letnie normalnie użytkowane na drodze i na te same 15 pkt tylko 1 był do poprawki. Więc generalnie widać że każdemu się zdarza, co nie zmienia faktu że powinni to poprawić przed wydaniem. W końcu wiedzieli od kilku miesięcy że będą mieli dużo samochodów do wydania.
 

danielm

Pionier e-mobilności
Odnośnie geometrii w nowych samochodach, to jakiś czas temu ( dokładnie 16-17 lat temu) pracowałem w serwisie który przygotowywał dla dealera nowe samochody do wydania. Były to samochody marek Mercedes i Audi. W tym samym czasie przeprowadziliśmy standardowe sprawdzenie 15 pkt (geometria zawieszenia przód tył) dla tzw klientów z ulicy. Pewnego dnia mielismy do wydania nowe Audi TT i na 15 pkt które sprawdzaliśmy 13 było źle ustawione. Tego samego dnia przyjechała Pani pierwsza generacją Nissana Almery. Było to auto kilku letnie normalnie użytkowane na drodze i na te same 15 pkt tylko 1 był do poprawki. Więc generalnie widać że każdemu się zdarza, co nie zmienia faktu że powinni to poprawić przed wydaniem. W końcu wiedzieli od kilku miesięcy że będą mieli dużo samochodów do wydania.
w tesli nikt nic nie wie na kilka miesięcy przed. Pierwsze wydanie aut miało być w grudniu ale anulowano większą część dostaw do polski więc teraz mają dwa kwartały do ogarnięcia na raz. Poza tym Tesla pracuje w systemie kwartalnym bo produkcja w stanach. więc mają miesiąc sraczki i dwa miesiące luzów w których poprawiają błędy ze sraczki. Jak ruszy Berlin i będą stałe dostawy powinno być duuużo lepiej bo nie będzie transportu przez pół planety, nie będzie superdelikatnych lakierów i nie będzie kwartalnej zadymy. Za to pewnie będą błędy wieku dziecięcego z nowej fabryki
 

Lsk

Zadomawiam się
w tesli nikt nic nie wie na kilka miesięcy przed. Pierwsze wydanie aut miało być w grudniu ale anulowano większą część dostaw do polski więc teraz mają dwa kwartały do ogarnięcia na raz. Poza tym Tesla pracuje w systemie kwartalnym bo produkcja w stanach. więc mają miesiąc sraczki i dwa miesiące luzów w których poprawiają błędy ze sraczki. Jak ruszy Berlin i będą stałe dostawy powinno być duuużo lepiej bo nie będzie transportu przez pół planety, nie będzie superdelikatnych lakierów i nie będzie kwartalnej zadymy. Za to pewnie będą błędy wieku dziecięcego z nowej fabryki
Pewnie tak natomiast nie zgodzę się że stwierdzeniem że nikt nie wiedział kilka miesięcy temu ile samochodów jest do Polski zamówionych. Jak czytam to forum to większość osób zamawiało swoją Teslę co najmniej w Grudniu lub wcześniej. Wszystko jest kwestia organizacji.
 
Top