EV Challenge

Robsonics

Posiadacz elektryka

Jestem ciekaw tego challenge'u. Takich testów zdecydowanie brakuje, cieszy, że ktoś postanowił zrobić takie porównanie.
Zobaczymy jaki będzie odzew ze strony producentów/dystrybutorów.
 

Kuba K.

Posiadacz elektryka
Zyjesz w świecie telefonów stacjonarnych gdy dookoła ludzie korzystają z 5G.
Telefonia komórkowa, nie mówiąc o internecie mobilnym to ta sama historia. Brak pokrycia sygnałem, mała pojemność sieci. Czy to kogoś powstrzymało?
Dzisiaj szczególnie poza miastami łatwiej o szybki internet bezprzewodowy niż światłowód.
Dzisiaj na własne zyczenie borykamy się z niedogodnością słabej infrastruktury.
Zbudowanie punktu ładowania jest dużo prostsze niż stacji benzynowej. Do istniejacych miejsc możesz dokładać kolejne wtyczki.
Plug & Charge - podłączasz się i nic nie musisz robić auto samo się zidentyfikuje.
Mozesz zbudować parking na 100 samochodów gdzie każde auto będzie wiedziało ile się chce naładować i parking sam przydzieli czas i moc, mozesz mieć mniejsze przyłącze i smart zarządzać mocą.
Zrobisz to na stacji paliw?
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Loop Jezu, temu też się już udzieliło. "O elektrykach dobrze albo wcale" - Cały internet obsrany opiniami ludzi, którzy elektryka widzieli na reklamie i twierdzą że to dziadostwo. Pan Waldemar teraz będzie czelendze dla klików robił :). No i wiadomo 20 godzin się elektryk palił :). Ehhh pali im się pod tyłkami.

//EDIT przewiduję: za dwa tygodnie będzie można odtrąbić sukces w filmiku "Ekosciema - żadna z marek nie podjęła wyzwania"

//EDIT 2 Jak tak Pan Waldek nic nie chce za to skromne użyczenie samochodów (oprócz oczywiście reklam na kanale). To niech Pan Waldek wrzuci tą swoją dobrze przemyślaną trasę do internetu to może w wolnej chwili ktoś ją przejedzie i mu wrzuci wyciąg z teslamate ( jakby trasa nie była pod Warszawa to sam bym ja chętnie przeleciał).
 
Last edited:

Robsonics

Posiadacz elektryka
Dlatego do pewnego czasu będą ICE nówki, potem tylko używki i jak będziesz trwał przy swoim to będziesz zmuszony jeździć pewnie z ograniczeniami i do tego drożej, oraz starym autem.
Nie jestem przeciwnikiem elektryków, wręcz przeciwnie.
Wg mnie te samochody powinny być jednak substytutem a nie suplementem aut spalinowych.
Oznacza to, że skoro auta spalinowe pozwalają robić dalekie dystanse, to tego można wymagać też od elektryków.
O ile można dyskutować o tym, czy istnieje realna potrzeba 800-1000 km, o tyle wymagania, by auto zrobiło ponad 300 km autostradą bez względu na warunki pogodowe i obciążenie, co odpowiada mniej wiecej 2,5 godzinie jazdy, a potem naładowało się w 15 minut na dalsze 2,5 godziny jazdy, to nie jest jakieś wygórowane wymaganie, tylko zgodne z tym, co się zaleca - 15 minut przerwy co 2-2,5 godziny jazdy.
Przy czym żeby też to były modele w przystępnej cenie, których póki co brakuje.
To tak jak byś chodził w dresie po ulicy bo wygodny, miły i ulubiony choć wypierdziany. Nikt tego nie Ci nie broni.

Piszesz ciągle o tym co każdy tu wie o spalinowkach.
Miałem z?? 25? 2.. ? osobówek ICE i trzy elektryki, a Ty opisujesz stację benzynową i procedury tankowania?
Nie wiem czy tu jest ktoś kto zaczynał jazdę od EV?
My wiemy i o tym i o tamtym Ty tylko o tamtym.
PS. Dobrze, że są elektryki przypominające do złudzenia spalinowki, wielu będzie łatwiej się przestawić. Tesla itp wymaga więcej.
Tu nie tylko napęd ale i obsługa jest inna.
Opisuję procedurę tankowania dla porównania, jako polemikę z tym, że czas na stacji paliw jest czasem straconym, bo przecież tyle czynności trzeba zrobić, są skompilowane procedury, a auto elektryczne "ładuje się samo". Jakby nie było tu też żadnej procedury, a auto samo wpinało się do ładowarki lub w trasie nie trzeba było podjeżdżać pod ładowarkę.

Jeżeli ktoś ma dom z garażem, PV na dachu i stać go na zakup auta w cenie mieszkania (bądź płacić komuś równowartość kilku tysięcy miesięcznie za możliwość użytkowania), to elektryk jest idealny dla niego.

Jeżeli chodzi o moje konkretne warunki, mniej kombinowania i wygodniejsze dla mnie jest podjechanie raz na kilka tygodni na stację paliw, poświęcenie tych 10 minut i problem z głowy. Przy okazji nie muszę liczyć każdego przejechanego km.

Z drugiej strony, może tankowanie auta spalinowego dla kogoś to rzeczywiście czynność bardzo skomplikowana. Jeżeli są ludzie, którzy są zaskoczeni zapaleniem się rano rezerwy paliwa, bo dzień wcześniej nie zauważyli, że wskaźnik paliwa zbliża się do czerwonego pola lub twierdzą, że w aucie elektrycznym nie trzeba wymieniać płynu hamulcowego, bo auto prawie w ogóle nie używa hamulców...
 
Last edited:

Robsonics

Posiadacz elektryka
Zyjesz w świecie telefonów stacjonarnych gdy dookoła ludzie korzystają z 5G.
Telefonia komórkowa, nie mówiąc o internecie mobilnym to ta sama historia. Brak pokrycia sygnałem, mała pojemność sieci. Czy to kogoś powstrzymało?
No widzisz, ale wciąż można kupić nowy telefon stacjonarny lub komórkowy, ale klasyczną 12 klawiszową klawiaturą, gdyby ktoś takie chciał.
A czy z taką łatwością kupisz nowy samochód bez tableta, z prostym silnikiem i bez elektronicznych "wyręczaczy" kierowcy? Jeszcze jakieś resztki są, ale za kilka lat może ich już nie być.
Dzisiaj szczególnie poza miastami łatwiej o szybki internet bezprzewodowy niż światłowód.
Dzisiaj na własne zyczenie borykamy się z niedogodnością słabej infrastruktury.
Zbudowanie punktu ładowania jest dużo prostsze niż stacji benzynowej. Do istniejacych miejsc możesz dokładać kolejne wtyczki.
Plug & Charge - podłączasz się i nic nie musisz robić auto samo się zidentyfikuje.
Mozesz zbudować parking na 100 samochodów gdzie każde auto będzie wiedziało ile się chce naładować i parking sam przydzieli czas i moc, mozesz mieć mniejsze przyłącze i smart zarządzać mocą.
Zrobisz to na stacji paliw?
Zbudować parking to jedno. Podłączyć do sieci, to już osobna bajka.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Spór o wyższości Świąt nad Świętami...
Problemem jest kasa, to podstawa.
Kasa i warunki bytowe. A te, to nie tylko kasa ale i okoliczności, gdzie kto mieszka i dlaczego? Często nie jest to związane z forsą a po prostu życiem.
Ja się nie dziwię np Tobie gdy masz niesprzyjające okoliczności do zakupu, szczególnie to oczywiste w naszym kraju
Mnie dziwi tylko ci co mają wg mnie idealne warunki aby elektrykiem jeździć. I to z pkt ekonomicznego, frajdy i komfortu... Mają wszystko co trzeba a nie spróbują. Pomijam fascynatów benzyn i v8 itp. Lub konkretnych modeli i marek.

Drugą rzeczą z którą walczę m in trochę z Tobą, to krytyka czegoś z czym się nie ma do czynienia na co dzień i mierzy się to tylko swoją miarą.
Nie twierdzę, że nie można krytykować , że też nie ma w tym czasem wielu racji. Ale mnie wkurw ia oporność na empirycznie argumenty tych co mają wiedzę i doświadczenie z danym produktem.
Ktoś pisze, że coś jest niebezpieczne, bo ... Kurde gniazdko bez klapki też jest niebezpieczne... Itd
3 sek do setki jest niebezpieczne podobnie jak 12 sek do setki. Tu możesz nieopatrznie przywalić, tam nie zdążyć uciec... Itd.
Neguje się nieznane.
 

PiotrS

Posiadacz elektryka
Tym samym muszę liczyć 2x150-200 km, co może być starczyć na styk na powrót, ale może zabraknąć prądu. Podładowanie po drodze to dodatkowa przerwa 20-30 minut, która nie byłaby mi potrzebna przy aucie spalinowym.
Jeżeli prądu jest na styk, to przerwa 20-30 minut jest zbędna. Wystarczy krótszy postój.
 

viallos

Pionier e-mobilności
Jeżeli chodzi o moje konkretne warunki, mniej kombinowania i wygodniejsze dla mnie jest podjechanie raz na kilka tygodni na stację paliw, poświęcenie tych 10 minut i problem z głowy. Przy okazji nie muszę liczyć każdego przejechanego km.
No i elegancko. To idź na forum samochodów spalinowych i znajdź swojego idealnego truciciela a nie tutaj nam dupę zawracasz. Przy okazji truj wszystkich do okoła, sponsoruj terrorystów itp itd.

Dla mnie wygodniej jest wpiąć wtyczkę w garażu jak dla wielu innych tutaj. Skoro Cię to nie przekonuje oraz pierdyliard innych rzeczy to szkoda twojego i naszego czasu. Nas nie przekonasz już do powrotu na ICE 😀.

Wygląda że złe forum wybrałeś na swoje żale.
Przy czym żeby też to były modele w przystępnej cenie, których póki co brakuje.

Przypomnij mi jakie silniki, zasięgi i osiągi były w pierwszych samochodach spalinowych ... I ile kosztowały?
Jak cię nie było stać to jeździłeś 'kuniem'.

Tak więc na obecną chwilę mógłbym napisać:
Mieć ciastko i zjeść ciastko. Nie dla psa kiełbasa itp,itd ..

A tak na poważnie to jeszcze chwilę i będą tańsze i używane itp ... myślę że szybciej niż ci się wydaje.
 

mALEK

Pionier e-mobilności
i znowu g.temat o wyzszosci swiat. ludzie zamiast tracic czas na tworzenie takich tematow i ich podbijanie, wzieli by sie do jakies pracy, nawet na drugi etat, albo poszukali nowej lepiej platnej. na 100% "problemm" EV by im sie rozwiazal. ci "spece" z Yt przynajmniej na tym pieniadze robia ;)
 

Robsonics

Posiadacz elektryka
i znowu g.temat o wyzszosci swiat. ludzie zamiast tracic czas na tworzenie takich tematow i ich podbijanie, wzieli by sie do jakies pracy, nawet na drugi etat, albo poszukali nowej lepiej platnej. na 100% "problemm" EV by im sie rozwiazal. ci "spece" z Yt przynajmniej na tym pieniadze robia ;)
Już był taki jeden - na pytanie "co robić?", odpowiedział "zmień pracę, weź kredyt".
 

viallos

Pionier e-mobilności
wzieli by sie do jakies pracy, nawet na drugi etat, albo poszukali nowej lepiej platnej. na 100% "problemm" EV by im sie rozwiazal
Nie chciałem być aż tak dosadny ale jak widzę takie żale to też sobie o tym myślę.

Muszę iść na forum Ferrari i ponarzekać ze mnie nie stać i jakie to badziewne drogie samochody.
Tesla za ułamek ceny jest szybsza od wielu ich modeli 😀
 
Top