zlp

Pionier e-mobilności
Docelowo auto planowane jest do dojechanie w bezludny teren i ładowanie z fotowoltaiki. Ale to dopiero latem.
Jakaś rozkładana konstrukcja i trochę można ich zainstalować, szkoda tylko że to kolejny ciężar.
Rozumiem, że jakiś agregacik też ze sobą wozisz?
 
Jakaś rozkładana konstrukcja i trochę można ich zainstalować, szkoda tylko że to kolejny ciężar.
Rozumiem, że jakiś agregacik też ze sobą wozisz?
Liczyłem agregat i wyniki są bardzo kiepskie. Żeby załadować 100 km to trzeba by ładować przez całą noc i zużyć kilkanaście litrów paliwa. To nie ma sensu. Liczę, że 100 km uzyskam ładując z paneli rozkładanych od wiosny do jesieni ładując cały dzień. Robiłem próby i są obiecujące.
 

zlp

Pionier e-mobilności
Rekordów również bym się nie spodziewał. Niemniej jednak to jakiś substytut niezależności. Co w pochmurne dni, kiedy ładowarka znajduje się tuż po za zasięgiem?
 

nabrU

Moderator
To Forum (i strona Elektrowozu) jest najlepszą kopalnią wiedzy o elektromobilności w Polsce (i nie cukruję tu do @Łukasz Bigo), a Pan Zbyszek zarejestrował się tu i zapytał będąc już Buzzem w Hiszpanii i mając chyba problemy.

Pojechałem właśnie do Hiszpanii ID Buzem przerobionym na mikrocamper. Zbieram doświadczenia. Jak ktoś jest zainteresowany takim podróżowaniem to chętnie coś podpowiem, ale ogólnie to mam mieszane uczucia :)

Wystarczyło zarejestrować się miesiąc wcześniej, napisać post 'jadę tu i tam - jak się ładować?' i byśmy na pewno pomogli i gwarantuję, że wrażenia byłyby pewnie lepsze. Po co wyważać drzwi, które już są otwarte?

Jeśli chodzi o Hiszpanię to najpopularniejsze sieci ładowarek obsługują Iberdola i Repsol. Nie byłem w stanie mimo kilkukrotnych prób zainstalować apki. Przypuszczam, że musiałbym mieć Hiszpanię numer telefonu.

Mieliśmy tu już doświadczenia z apkami krajowych operatorów i zgadza się: niektórzy rejestrowali się na Włochów lub Rumunów ;). Niestety krajowi operatorzy czasami stosują takie ograniczenia. Stąd ja zawsze polecam używac sprawdzonych międzynarodowych operatorów. Mniej stresu... a to bardzo ważne na urlope (y)

A propos: Electroverse działa (podobno) z ładowarkami Iberdrola (przykład poniżej):

1734268791604.png

Jeśli chodzi o apkę polecaną przez Pana to ceny prądu były wyższe niż na aplikacji która udało mi się uruchomić o jakieś 0,1 euro na kWh. Koszty przejazdu zaczynają być porównywalne z dieslem przy cenie 0,3 euro za 1 kWh czyli mogłem jechać albo drogi, albo jeszcze drożej. Poza tym to był tylko wyjazd testowy bo to najlepszy sposób sprawdzenia i wykonania auta i sposobu podróżowania. Docelowo auto planowane jest do dojechanie w bezludny teren i ładowanie z fotowoltaiki. Ale to dopiero latem.

Cena 30 czy 40 eurocentów za ładowanie DC jest bardzo dobrą ceną. Nawet 50c w podróży jest ok. Chyba sobie trzeba zadać pytanie czy Buzz po przeróbkach jest po prostu ekonomiczny. Solary na dachu pewnie sporo zwiększają opór samochodu, który w oryginale nie był za bardzo oszczędny.

Być może ładowanie w lecie z tych solarów załatwi problem.
 
Last edited:
Rekordów również bym się nie spodziewał. Niemniej jednak to jakiś substytut niezależności. Co w pochmurne dni, kiedy ładowarka znajduje się tuż po za zasięgiem?
Jak będę zdesperowany (choć pewnie mi to nie grozi) to zawsze mogę poszukać gdzieś gniazdka 230V. Albo linii napowietrznej ;)
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-01-27

Gość
Liczę, że 100 km uzyskam ładując z paneli rozkładanych od wiosny do jesieni ładując cały dzień. Robiłem próby i są obiecujące.
liczę, że po próbach zechcesz podzielić się konkretnymi liczbami z działania takiego systemu? to może być pionierski eksperyment, zwłaszcza w kontekście pojawienia się na horyzoncie paneli perowskitowych lub hybrydowych które są znacznie cieńsze i lżejsze a co za tym idzie, obiecujące pod kątem takich wypraw.
 
To Forum (i strona Elektrowozu) jest najlepszą kopalnią wiedzy o elektromobilności w Polsce (i nie cukruję tu do @Łukasz Bigo), a Pan Zbyszek zarejestrował się tu i zapytał będąc już Buzzem w Hiszpanii i mając chyba problemy.



Wystarczyło zarejestrować się miesiąc wcześniej, napisać post 'jadę tu i tam - jak się ładować?' i byśmy na pewno pomogli i gwarantuję, że wrażenia byłyby pewnie lepsze. Po co wyważać drzwi, które już są otwarte?



Mieliśmy tu już doświadczenia z apkami krajowych operatorów i zgadza się: niektórzy rejestrowali się na Włochów lub Rumunów ;). Niestety krajowi operatorzy czasami stosują takie ograniczenia. Stąd ja zawsze polecam używac sprawdzonych międzynarodowych operatorów. Mniej stresu... a to bardzo ważne na urlope (y)

A propos: Electroverse działa (podobno) z ładowarkami Iberdrola (przykład poniżej):

View attachment 22868



Cena 30 czy 40 eurocentów za ładowanie DC jest bardzo dobrą ceną. Nawet 50c w podróży jest ok. Chyba sobie trzeba zadać pytanie czy Buzz po przeróbkach jest po prostu ekonomiczny. Solary na dachu pewnie sporo zwiększają opór samochodu, który w oryginale nie był za bardzo oszczędny.

Być może ładowanie w lecie z tych solarów załatwi problem.
A to mamy inne oczekiwania. Dla mnie wszystko powyżej ceny diesla to zwykłe drenowanie kieszeni podróżujących. Podobnie jak umieszczanie ładowarek na płatnych parkingach. A tak jak pisałem cena dieslem za 100 km po przeliczeniu na prąd nie powinna być wyższa niż 0,3 euro za kWh. Co do oporów paneli to oczywiście, że zwiększają zużycie energii jednak nie tak bardzo, żeby to dawało duże różnice w zasięgu. Pamiętam zasięgi sprzed roku w niskich temperaturach też nie mogłem planować dłuższych odcinków niż 270 km a wtedy jeszcze nie miałem paneli na dachu. Dopiero gdy temperatura wzrosła do 20 stopni to zasięgi przekroczyły 400 km na pełnej baterii od 100% do zera.
 
liczę, że po próbach zechcesz podzielić się konkretnymi liczbami z działania takiego systemu? to może być pionierski eksperyment, zwłaszcza w kontekście pojawienia się na horyzoncie paneli perowskitowych lub hybrydowych które są znacznie cieńsze i lżejsze a co za tym idzie, obiecujące pod kątem takich wypraw.
Perwskity mają dużo mniejszą sprawność niż ogniwa krzemowe. Były już próby robienia aut zasilanych ogniwami fotowoltaicznymi. Żadna z tych konstrukcji nie odniosła sukcesu komercyjnego, ale ja mam specyficzne potrzeby i być może w moim przypadki takie rozwiązanie się sprawdzi. A jak nie, to wrócę do diesla :) Choć według statystyk zaledwie 1% posiadaczy aut elektrycznych wraca do aut spalinowych. Więc może elektryki uzależniają?
 

nabrU

Moderator
A to mamy inne oczekiwania. Dla mnie wszystko powyżej ceny diesla to zwykłe drenowanie kieszeni podróżujących. Podobnie jak umieszczanie ładowarek na płatnych parkingach. A tak jak pisałem cena dieslem za 100 km po przeliczeniu na prąd nie powinna być wyższa niż 0,3 euro za kWh.

No to będzie problem z tym podróżowaniem, bo praktycznie nie istnieje ładowarka DC (poza darmowym ładowaniem na SuC) która kosztuje poniżej 30 eurocentów. I to nie są oczekiwania tylko realia.

Podaj proszę jakieś statystyki zużycia energii dla przerobionego Buzza i do jakiego spalania dieslowskiego kampera je porównujesz.

Standardowy Buzz według EV database to średnio 22kWh/100km, załóżmy nawet zużycie 25kWh/100km (w ciepłych krajach raczej gorzej nie będzie). Daje to 7,50 Euro za 100km (przy cenie 30 eurocentów za ładowanie jak podawałeś). Aby diesel wyszedł tyle na tym dystansie musiałby palić 5litrów ropy po 1,5 euro. Może się nie znam (nie mam ICE od 2021 ;)) ale to chyba ciężko osiągnąć w trasie takim VW Transporter.
 
No to będzie problem z tym podróżowaniem, bo praktycznie nie istnieje ładowarka DC (poza darmowym ładowaniem na SuC) która kosztuje poniżej 30 eurocentów. I to nie są oczekiwania tylko realia.

Podaj proszę jakieś statystyki zużycia energii dla przerobionego Buzza i do jakiego spalania dieslowskiego kampera je porównujesz.

Standardowy Buzz według EV database to średnio 22kWh/100km, załóżmy nawet zużycie 25kWh/100km (w ciepłych krajach raczej gorzej nie będzie). Daje to 7,50 Euro za 100km (przy cenie 30 eurocentów za ładowanie jak podawałeś). Aby diesel wyszedł tyle na tym dystansie musiałby palić 5litrów ropy po 1,5 euro. Może się nie znam (nie mam ICE od 2021 ;)) ale to chyba ciężko osiągnąć w trasie takim VW Transporter.
Wszystko zależy od tego jak kto jeździ. Moi koledzy jeżdżące busami mają spalanie pomiędzy 6 a 9 litrów. Ja jeżdżąc Citroenem Jumpy (auto wielkości Buzza) z silnikiem 2 hdi (najlepszy silnik diesla na świecie) normalnie miałem spalanie 5,4 litra/100 km a gdy zacząłem stosować styl jazdy jaki wymusza na mnie maksymalny zasięg elektryka to spalanie spadło do 5 litrów. Cena diesla w Europie to raczej 1,6 euro, choć w Hiszpanii można zatankować za 1,3 euro. I naprawdę nie widzę powodu dla którego prąd ma być droższy niż ropa.
 
Top