Ile czeka osoba fizyczna na dofinansowanie od momentu złożenia wniosku?

elektryk

Pionier e-mobilności
Państwo z dykty. Rozmowa jak za czasów PRL "nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi?"

Dzwonię do nich dzisiaj, czekam 44 minuty na połączenie i po przedstawieniu sprawy, pani najpierw próbuje mi wmówić, że dokumenty nie zostały podpisane ani przeze mnie, ani przez zarząd NFOŚiGW, gdy to się nie udaje, prosi o czekanie. Powraca po paru minutach i informuje, że potwierdzenie cesji wpłynęło do nich 5 czerwca, mówię "ale to jest dzisiaj, a jaj wysłałem je 1 maja", a ona "no właśnie" i tyle sobie pogadałem. Kiedy przelew? "w ciągu 3 tygodni, bo mamy skomplikowane procedury księgowe", licząc od kiedy? "od dzisiaj". Proszę panią, państwo z dykty, dowidzenie, dowidzenia. I tyle.
U mnie odebrali od razu, ale jako że urzędnicy zarabiają jakieś 10% tego co programiści to nie oczekiwałem zbyt wiele po rozmowie. Nic się nie dowiedziałem poza tym co wiedziałem, a kasę dostałem po 3 tygodniach od powiadomienia o podpisaniu umowy.

Kluczem było wysłanie cesji 10 minut po ich mailu żeby wysłać cesję.
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
U mnie odebrali od razu, ale jako że urzędnicy zarabiają jakieś 10% tego co programiści to nie oczekiwałem zbyt wiele po rozmowie. Nic się nie dowiedziałem poza tym co wiedziałem, a kasę dostałem po 3 tygodniach od powiadomienia o podpisaniu umowy.

Kluczem było wysłanie cesji 10 minut po ich mailu żeby wysłać cesję.
Tyle, że zgodnie ze sztuką nie zrobię cesji, jeśli nie mam decyzji, bo niby dlaczego mam to robić. Proszą o odpowiedź przez "przekaż dalej", aby mieć numer wniosku. Tylko tyle, że oni zapewne robią to ręcznie, czyli z gąszczu maili/spamu wydłubują to co istotne, a w związku z tym, że pracę mają w dupie, wydłubują te maile losowo. Dodatkowo jak coś otrzymają w weekend lub święta to przepadło. Jedyne pocieszenie, że zarabiają, jak piszesz, kilka procent tego co ja, bo dostają wynagrodzenie między innymi z moich podatków.
 
Last edited:

elektryk

Pionier e-mobilności
Tyle, że zgodnie ze sztuką nie zrobię cesji, jeśli nie mam decyzji, bo niby dlaczego mam to robić. Proszą o odpowiedź przez "przekaż dalej", aby mieć numer wniosku. Tylko tyle, że oni zapewne robią to ręcznie, czyli z gąszczu maili/spamu wydłubują to co istotne, a w związku z tym, że pracę mają w dupie, wydłubują te maile losowo. Dodatkowo jak coś otrzymają w weekend lub święta to przepadło. Jedyne pocieszenie, że zarabiają jak piszesz kilka procent tego co ja, bo dostają wynagrodzenie miedzy innymi z moich podatków.
Ja cesję zrobiłem od razu po kupieniu ubezpieczenia, dostali ją wraz z wnioskiem, ale widocznie procedura przewiduje dostarczenie cesji więc wysłałem ją jeszcze raz na ich żądanie.

Z urzędami jak z oprogramowaniem im bardziej idziesz najbardziej zgodną ścieżką tym większa szansa że proces się uda.
 

andrzejkla

Zadomawiam się
Ja cesję zrobiłem od razu po kupieniu ubezpieczenia, dostali ją wraz z wnioskiem, ale widocznie procedura przewiduje dostarczenie cesji więc wysłałem ją jeszcze raz na ich żądanie.

Z urzędami jak z oprogramowaniem im bardziej idziesz najbardziej zgodną ścieżką tym większa szansa że proces się uda.

Ja podpisałem wniosek podpisem kwalifikowanym i od 3 tygodni ma status w drodze.
Wysłałem zapytanie przez formularz kontaktowy.
Po tygodniu żadnej odpowiedzi. Zadzwoniłem, po 70 minutach oczekiwania rozmowa z Panią i okazało się, że nie umie pomóc. Mojego zgłoszenia z formularza szukali 20 minut i go nie mają, chociaż ja mam potwierdzenie zwrotne,że zgłoszenie zostało zarejestrowane w systemie.
Po rozmowie wysłałem kolejne zgłoszenie i wysłałem maila na wskazany w rozmowie adres.
Kolejny tydzień upłynął, a kontaktu żadnego i wniosek dalej w drodze.

P.S. Podpisałem podpisem kwalifikowanym, bo mieli wtedy problem z ePUAPem. A sam generator dawał taką możliwość.
 

elieli

Zadomawiam się
Tak dla przypomnienia :)
Dzięki PiS straciliśmy kilkadziesiąt milionów Euro przyznanych już Polsce na walkę ze smogiem.
A dlaczego?
Bo PiS się uparł że będzie je rozdzielał centralnie, mając w ten sposób dodatkowy bat na niepokorne lokalne samorządy.
Unia natomiast chciała żeby środki były rozdysponowane przez lokalne, sprawnie działające struktury. I tak się PiS brał na przetrzymanie z Unią aż Unia środki wycofała.

A teraz zgadnijcie proszę, która instytucja według PiS miałaby te środki centralnie rozdzielać... ;)
 

Michal

Moderator
Orlen?
 

Jan2

Zadomawiam się
Tak dla przypomnienia :)
Dzięki PiS straciliśmy kilkadziesiąt milionów Euro przyznanych już Polsce na walkę ze smogiem.
A dlaczego?
Bo PiS się uparł że będzie je rozdzielał centralnie, mając w ten sposób dodatkowy bat na niepokorne lokalne samorządy.
Unia natomiast chciała żeby środki były rozdysponowane przez lokalne, sprawnie działające struktury. I tak się PiS brał na przetrzymanie z Unią aż Unia środki wycofała.

A teraz zgadnijcie proszę, która instytucja według PiS miałaby te środki centralnie rozdzielać... ;)
OFF topic !!!
 
Top