Cyt:
"otrzymanie dotacji nie wpływa na wartość początkową środka trwałego. Przy jego zakupie wartością początkową jest cena nabycia (art. 16g ust. 1 pkt 1 u.p.d.o.p.). Uważa się za nią - stosownie do art. 16g ust. 3 u.p.d.o.p. - kwotę należną zbywcy, powiększoną o koszty związane z zakupem naliczone do dnia przekazania środka trwałego do używania. W szczególności chodzi tu m.in. o koszty transportu, załadunku i wyładunku, ubezpieczenia w drodze, montażu, opłat notarialnych, skarbowych i innych, odsetek, prowizji.
Przyjmuje się, że jeżeli dotacja wpływa na rachunek bankowy po przyjęciu środka trwałego do używania i rozpoczęciu jego amortyzacji, to w momencie faktycznego otrzymania dotacji podatnik powinien dokonać odpowiedniej korekty kosztów powstałych z tytułu odpisów amortyzacyjnych."
Czyli miałeś rację co do meritum (podatek od dotacji de facto trzeba zapłacić, bo odpisy amortyzacyjne się zmniejszą), ale nie miałeś racji co do sposobu realizacji tej operacji.
Wartość początkowa się nie zmienia, za to zmniejsza się proporcjonalnie amortyzacja.
Księgowo również to tak będzie wyglądało, bo przechodzi przez inne konta (rozliczeń międzyokresowych przychodów).
Tak czy tak - to była cenna informacja.
Bo w przypadku firm, to de facto dotacja to nie to 27 tys, tylko:
27 tys - podatek dochodowy od 27 tys.
Jeśli odjąć od tego inflację, to już w ogóle sumy rzekomej dotacji podawane rok temu, realnie spadają o minimum 1/3.