Jak tam Wasze wnioski (firmowe, bez leasingu)?

Arrczi

Fachowiec
Pytanie dotyczyło konieczności zmiany wartości początkowej.
Nie ma takowej - ta dotacja jest wolna od opodatkowania, więc nie wpływa w żaden sposób na środek trwały i jego wartość

Nie ten wątek i nie na temat.
Przecież napisałem, że z faktury i dotacja nic nie zmienia. To nie wiem o co chodzi?.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Jeśli się zgadzamy, to chyba Twoja odpowiedź była na niewłaściwego posta.
Powinieneś raczej odpowiedzieć autorowi pomysłu o korekcie wartości środka trwałego.
Można było zrozumieć, że popierasz jego wypowiedź.
 

Hainer

Zadomawiam się
Kto tak powiedział?
Jakaś podstawa prawna tego twierdzenia?
Można sobie poszukać w internecie jak rozliczyć środek trwały na który otrzymujemy dotacje. Może na temat samochodów dużo nie będzie ale jest sporo o różnych maszynach na które firmy dostały dotacje. Dotacja nie podlega opodatkowaniu ale jak ją dostaniesz to dla celów amortyzacji twój środek trwały jest tańszy o kwotę dotacji ( to chyba logiczne bo zwracają ci część pieniędzy za które kupiłeś samochód czyli wydałeś na niego mniej). Dlatego musisz obniżyć wartość tego środka trwałego. Jak tego nie zrobisz to wtedy tak jakbyś dotację odliczał od wielkości swojego podatku, który masz do zapłacenia.
Możesz wystąpić o indywidualną interpretacją do US. Jestem pewny, że dostaniesz od nich odpowiedz wcześniej niż dotację z NFOŚiGW.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Można sobie poszukać w internecie jak rozliczyć środek trwały na który otrzymujemy dotacje. Może na temat samochodów dużo nie będzie ale jest sporo o różnych maszynach na które firmy dostały dotacje. Dotacja nie podlega opodatkowaniu ale jak ją dostaniesz to dla celów amortyzacji twój środek trwały jest tańszy o kwotę dotacji ( to chyba logiczne bo zwracają ci część pieniędzy za które kupiłeś samochód czyli wydałeś na niego mniej). Dlatego musisz obniżyć wartość tego środka trwałego. Jak tego nie zrobisz to wtedy tak jakbyś dotację odliczał od wielkości swojego podatku, który masz do zapłacenia.
Chyba nie rozumiesz o czym gadasz, jest dokładnie odwrotnie.
Jeśli obniżyłbyś wartość początkową, to obniżyłbyś automatycznie też amortyzację środka trwałego.
Czyli wyrzucił z kosztów całą wartość dotacji.
Co się równa de facto zapłaceniu podatku od jej wartości.

Weź najpierw skonsultuj z jakąś księgową swoje rewelacje, zanim zaczniesz je wygłaszać.

P.S.
To jest specjalna dotacja, zwolniona z podatku, niekoniecznie musi to dotyczyć innych.
 

Hainer

Zadomawiam się
Chyba nie rozumiesz o czym gadasz, jest dokładnie odwrotnie.
Jeśli obniżyłbyś wartość początkową, to obniżyłbyś automatycznie też amortyzację środka trwałego.
Czyli wyrzucił z kosztów całą wartość dotacji.
Co się równa de facto zapłaceniu podatku od jej wartości.

Weź najpierw skonsultuj z jakąś księgową swoje rewelacje, zanim zaczniesz je wygłaszać.

P.S.
To jest specjalna dotacja, zwolniona z podatku, niekoniecznie musi to dotyczyć innych.
Rób jak chcesz. To twoja sprawa jak prowadzisz księgowość i rozliczasz podatki. To ty się będziesz tłumaczył w czasie kontroli nie ja.
 

Hainer

Zadomawiam się
Chyba nie rozumiesz o czym gadasz, jest dokładnie odwrotnie.
Jeśli obniżyłbyś wartość początkową, to obniżyłbyś automatycznie też amortyzację środka trwałego.
Czyli wyrzucił z kosztów całą wartość dotacji.
Co się równa de facto zapłaceniu podatku od jej wartości.

Weź najpierw skonsultuj z jakąś księgową swoje rewelacje, zanim zaczniesz je wygłaszać.

P.S.
To jest specjalna dotacja, zwolniona z podatku, niekoniecznie musi to dotyczyć innych.
Wystarczy parę minut żeby znaleźć w internecie informacje na ten temat ale widzę, że kolega zamiast poszukać sobie informacji woli podważać czyjąś wiedzę. Pierwszy lepszy z brzegu artykuł na ten temat:
http://www.vademecumksiegowego.pl/a...p-srodka-trwalego-a-odpisy-amortyzacyjne.html
 

PiotrS

Posiadacz elektryka
Prowadzę DG jakieś 35 lat i nigdy tego podpisu wcześniej nie potrzebowałem. To kolejny para podatek danina dla Państwa.
Też sobie radziłem i radziłbym sobie dalej, ale już miałem sytuację, gdzie podpisywałem dużo dokumentów do KRS i korzystałem z podpisu kwalifikowanego, bo to jest sporo łatwiejsze niż podpisywanie przez ePUAP.

Poza tym dokumenty podpisywane podpisem kwalifikowanym wysyłasz mailem, a nie kurierem. Jest taniej.

Akurat to podatek nie jest, bo zarabiają na tym firmy, mniej Państwo.
Da się bez niego żyć, ale w moim przypadku, przydaje się. Raczej przedłużę na kolejne lata.
 
Top