Ten kto zmienia pas w ruchu nie blokuje go. Ten kto się zatrzymuje przed przeszkodą także blokuje pas jadącym prawidłowo chcącym dojechać do przeszkody

k... absurd. Wiesz, tutaj się kłaniają nie przepisy, a "niedoje...anie" kierowców. Ja widzę stojących przed przeszkodą, którzy dolatują na dużej prędkości i nie potrafią się schować lub nie mają na to miejsca. Odpowiednie wykonanie manewru - wcześniej - gwarantuje, że nikt nie musi się zatrzymywać. Ogólnie przepisy o jeździe na suwak zmieniły sytuację w taki sposób, że teraz pas bez przeszkody głównie stoi. Stosuję się do tych przepisów w 100% i wpuszczam przed siebie jedno auto, kolejne ma się schować za mnie, a jeśli bym chciał je wpuścić to najczęściej muszę się zatrzymać. Jeśli tego auta nie wpuszczę bo ono zwykle już stoi, to ten co jedzie za mną aby je wpuścić też praktycznie się musi zatrzymać bo ameba dojechała do przeszkody.
Wniosek jest prosty - manewry wykonujemy z odpowiednim wyprzedzeniem aby ruch był płynny i żadne przepisy tego nie zmienią.
Dla mnie ten przepis jest źle skonstruowany i szczerze, za dojechanie do końca pasa z przeszkodą powinno pozwalać na nałożenie mandatu tak samo jak na tego, który nie ustąpi Ci wjazdu... może wtedy by ludzie myśleli,...