Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

twizy

Zadomawiam się
...
I to jest dobra wiadomość i tak jak mówiłem przez nastawienie społeczne te zmiany przejdą normalnie a głupków jeżdżących „szybko ale bezpiecznie” trzeba na każdym kroku j@#!ć i ośmieszać tak żeby czuli jacy są durni i że są synonimem obciachu a nie wolności.
A siano z butów wystaje Ci dlatego, że?
 
Last edited:

Norbert

Posiadacz elektryka
A ja chciałbym czuć się bezpiecznie na drogach klasy A i S jadąc powiedzmy 110-120 km/h i mieć poczucie, że są z niej eliminowane bezmugi zap...ce 180 bo mogą. Jakoś żaden taki nie odważy się w Europie Zachodniej przekraczać prędkość o 40-50 km nie wspominając już o USA.
Osobiście nie czuję stresu na drogach szybkiego ruchu. Poruszający się jak pocisk to mniejszość i jestem zdania, że żadne przepisy tego nie wyplenią - kwestia mentalności.
Natomiast dużo większy dyskomfort czuję na drogach miejskich i podmiejskich, gdzie albo ktoś wyskakuje na czołówkę lub inny wyprzedza mnie na rozwalonej drodze, ledwo panując nad swoim pojazdem. Na takich drogach nie ma gdzie uciekać.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
@twizy
Po rozmowie z moim przyjacielem, aktualnie ponownie posłem (tym razem z opcji sprawczej) uważam, że Twoje argumenty odeszły w przeszłość i w bliskiej przyszłości nastąpi zmiana na lepsze….,(niekoniecznie z Twoimi “chorymi” sugestiami)
Jak jesteś przeciw to jesteś pisiorem… 🤷🏻‍♂️
 

Norbert

Posiadacz elektryka
Czeka nas radykalna zmiana w podejściu do „przestępców” drogowych, którzy jeżdżą „szybko ale bezpiecznie” …
Koniec ze zwierzęcym liberalizmem pisiorów
Ale, że co - będą na miejscu rozstrzeliwani?
W kwestii liberalizmu PISu to nie do końca mogę się zgodzić biorąc pod uwagę jaki był kwik przy zaostrzaniu kar - zwłaszcza w kwestii punktów karnych.
Musimy pamiętać, że kij ma dwa końce. Osobiście uważam, że skrajności są złe, a największych krzykaczy pilnowałbym najbardziej - cholera wie co robią kiedy nikt nie patrzy.
W sumie skoro mój pomysł aby auta wyposażyć w system ograniczający Vmax automatycznie do danej drogi, to może system przekazujący informacje o szybkości pojazdu do jakiejś bazy tak aby "nadzorca" miał świadomość w jakich godzinach i gdzie najczęściej dochodzi od wykroczeń - aby móc skierować tam odpowiednie środki.
A jeszcze lepiej info o drodze, prędkości w powiązaniu z nr. rej. Ale tutaj podniesie się kwik, że godzi to w wolność, prywatność i uj wie co jeszcze :)
A to, że google, facebooki i inne mają 10x więcej informacji o nas to nie ma problemu ;)
 

twizy

Zadomawiam się
@twizy
Po rozmowie z moim przyjacielem, aktualnie ponownie posłem (tym razem z opcji sprawczej) uważam, że Twoje argumenty odeszły w przeszłość i w bliskiej przyszłości nastąpi zmiana na lepsze….,(niekoniecznie z Twoimi “chorymi” sugestiami)
Jak jesteś przeciw to jesteś pisiorem… 🤷🏻‍♂️
No ale jakie argumenty? Nie brałeś udziału w dyskusji, nie komentowałeś moich argumentów ani zresztą żadnych. Teraz przyszedłeś i piszesz nie wiadomo o czym. Oczywiście na podobnym poziomie co kilku bardzo aktywnych. Jakby tak oddzielić 'ziarno od plew' to co tutaj zostanie?
 

Norbert

Posiadacz elektryka
@twizy

No ale jakie argumenty? Nie brałeś udziału w dyskusji, nie komentowałeś moich argumentów ani zresztą żadnych. Teraz przyszedłeś i piszesz nie wiadomo o czym. Oczywiście na podobnym poziomie co kilku bardzo aktywnych. Jakby tak oddzielić 'ziarno od plew' to co tutaj zostanie?
Każdy ma swoją racje. Twoja jest twojsza, ich jest ichsza, a moja jest mojsza.
W demokracji jest tak, że silniejsi narzucają wolę słabszym. Często przy tym sami nie stosują się do wyznaczanych zasad - klasa polityczna jest tego najlepszym przykładem. Niestety odkąd pamiętam, do polityki pchały się ( i tutaj usunąłem część tekstu bo ktoś by się mógł obrazić za słowo prawdy ), a tylko nieliczni mają łeb na karku. Niestety jednostki mogą niewiele więc się nie przebijają.
W kwestii wyczynów drogowych, to chyba politycy każdej władzy pokazali na co ich stać. Jedni brali na klatę zawinienie inni się głupio tłumaczyli i zasłaniali immunitetami. Tak obłudna mentalność "POLAKÓW".
 

twizy

Zadomawiam się
Ale, że co - będą na miejscu rozstrzeliwani?
W kwestii liberalizmu PISu to nie do końca mogę się zgodzić biorąc pod uwagę jaki był kwik przy zaostrzaniu kar - zwłaszcza w kwestii punktów karnych.
Musimy pamiętać, że kij ma dwa końce. Osobiście uważam, że skrajności są złe, a największych krzykaczy pilnowałbym najbardziej - cholera wie co robią kiedy nikt nie patrzy.
W sumie skoro mój pomysł aby auta wyposażyć w system ograniczający Vmax automatycznie do danej drogi, to może system przekazujący informacje o szybkości pojazdu do jakiejś bazy tak aby "nadzorca" miał świadomość w jakich godzinach i gdzie najczęściej dochodzi od wykroczeń -
No to takie systemy już dawno istnieją i są używane, dane z nich są znane i okresowo ujawniane. Tylko z tego nic nie wynika, bo oddaje co najwyżej bezsens tych ograniczeń w obliczu faktu sukcesywnego zmniejszania się liczby wypadków.
aby móc skierować tam odpowiednie środki.
... kapusty chyba.
A jeszcze lepiej info o drodze, prędkości w powiązaniu z nr. rej. Ale tutaj podniesie się kwik, że godzi to w wolność, prywatność i uj wie co jeszcze :)
Ja to bym tablice zlikwidował by ludzie nie byli jak w obozie. No ale pewnie nie podzielasz.
A to, że google, facebooki i inne mają 10x więcej informacji o nas to nie ma problemu ;)
Bo oni to zbierają w zasadniczo innym celu.
 

Norbert

Posiadacz elektryka
No to takie systemy już dawno istnieją i są używane, dane z nich są znane i okresowo ujawniane. Tylko z tego nic nie wynika, bo oddaje co najwyżej bezsens tych ograniczeń w obliczu faktu sukcesywnego zmniejszania się liczby wypadków.
Co to za systemy? Nie kojarzę aby jakiekolwiek samochody /prywatne/ przekazywały informacje o swojej prędkości do "władz".
Owszem, różnego rodzaju oprogramowanie nawigacji jeśli posiada możliwość komunikacji 2w przekazuje takie dane, ale tylko do dostawcy usługi.
... kapusty chyba.
Jesteś na jakiś forum kulinarnym?
Ja to bym tablice zlikwidował by ludzie nie byli jak w obozie. No ale pewnie nie podzielasz.
Mówisz o rejestracyjnych?
Podam prosty przykład - od kiedy zlikwidowano coś takiego jak "obowiązek" meldunku, mam problem z odzyskaniem wielu długów.
A teraz wyobraź sobie, że nie ma tablic rej. i zgłaszasz, że ktoś uszkodził tobie auto. I mówisz panu policmajstrowi " pszem pana to była biała tesla model 3, proszę szukać sprawcy " na pytanie o znaki szczególne, dodasz że miała kołpaki areo ... :) powodzenia.
Bo oni to zbierają w zasadniczo innym celu.
Cel nie ma znaczenia - nie wiesz w jakim celu to robią i jak to wykorzystają.
 
Top