Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

Oglądasz crashtesty czy twój jakościowy samochód jest bezpieczny przy 150km/h i łamie w magiczny sposób wszelkie prawa fizyki? A może dla twojego ciała przeciążenia rzędu 50-80g to bułka z masłem?
Oglądam. Z testów i fizyki wynika, że powyżej 120 przy zderzeniu ze ścianą, nic nie pomoże. Nawet jak wyjdziesz to wewnątrz papka, masz 15 minut aby zadzwonić i się pożegnać.
Ale samolotem latam 150-900km/h bo zakładam i dbam o to, żeby prawdopodobieństwo takiej sytuacji było mikroskopijne. 0% niestety się nie da w niczym. Na chodniku sie wywrócisz i walniesz niefortunnie i nic nie pomoże.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
🤣 No i włożyłeś się już na pierwszym punkcie swojego "postulatu zapie***laczy". Najwięcej wypadków jest podczas dobrych warunków pogodowych (i na prostych odcinkach) - maj króluje w statystykach.
Bo wtedy w Słońcu jak ta Git Planeta Żarem Kopsa -u większości pojawia się to o czym pisalem...PRZEKONANIE O ....i tego nic nie zmieni.
To wpływ plam ..
Tu mamy takie przyklady , że moja prędkość bezpieczna to np 160 i u innego 120 .
A przepisy tylko to pasują. TO PRZEKONANIE:)
Doświadczalnie jednak wiem , że jak dostanę kilka stówek in minus z konta i kilka pkt in plus na swoje konto punktowe .
, to moje PRZEKONANIE się na dłużej zmienia .
Dlatego w niektorych krajach nasi "przekonani o swojej racji" jeżdżą zgodnie ich przepisami .
Bo ból to jedna z najstarszych i najskuteczniejszych form edukacji . A utrata kasy czyli mandat , to jak stłuczony łeb bardzo boli.

PS . Mandat dotyka też EGO u wielu w podobny sposób jak przegrana w kasynie. ..A z kasynem nikt nie wygrał
 
Last edited:

EU07

Zadomawiam się
Oglądasz crashtesty czy twój jakościowy samochód jest bezpieczny przy 150km/h i łamie w magiczny sposób wszelkie prawa fizyki? A może dla twojego ciała przeciążenia rzędu 50-80g to bułka z masłem?
Może te szczególne uwarunkowania psychofizyczne do szybkiej, ale bezpiecznej jazdy, to aparycja pokroju odpornego na wypadki Grahama? :)

1746185743170.png


 
🤣 No i wyłożyłeś się już na pierwszym punkcie swojego "postulatu zapie***laczy". Najwięcej wypadków jest podczas dobrych warunków pogodowych (i na prostych odcinkach) - maj króluje w statystykach.
Racja, w dzień. Zakażmy jazdy w dzień? Zniknie 60% zgonów. A może po prostu wtedy wiecej km jest przejeżdzonych?
 

Attachments

  • Wypadki.jpg
    Wypadki.jpg
    102,7 KB · Liczba wyświetleń: 18

jezile

Fachowiec
Racja, w dzień. Zakażmy jazdy w dzień? Zniknie 60% zgonów. A może po prostu wtedy wiecej km jest przejeżdzonych?
"Zakażmy jazdy w dzień?" Co?! 🤦‍♂️ Mam lepszy pomysł! Zacznijmy przestrzegać wszyscy limitów prędkości.
 

nabrU

Moderator
Dlatego w niektorych krajach nasi "przekonani o swojej racji" jezd5za zgodnie ich przepisami . Bo ból to jedna z najstarszych i najskuteczniejszych form edukacji . A utrata kasy jako mandat jak stłuczony łeb , boli.

Ty to Bronek jednak potrafisz sprawy jasno wyłożyć ;) (y)
 

Młody

Follow the White Rabbit
Oglądam. Z testów i fizyki wynika, że powyżej 120 przy zderzeniu ze ścianą, nic nie pomoże. Nawet jak wyjdziesz to wewnątrz papka, masz 15 minut aby zadzwonić i się pożegnać.
Ale samolotem latam 150-900km/h bo zakładam i dbam o to, żeby prawdopodobieństwo takiej sytuacji było mikroskopijne. 0% niestety się nie da w niczym. Na chodniku sie wywrócisz i walniesz niefortunnie i nic nie pomoże.

O kolejny lotnik.

A ja myślałem, że to jakieś kompleksy czy inne zaburzenia sensoryczne.

Hanka Mostowiak zginęła uderzając w kartony z prędkością 30 km/h

Przy 120km/h nie wyjdziesz, bo będziesz zakleszczony, a mózg będzie kropelkował nosem, przy 100km/h też raczej nie dasz rady.

120km/h

150km/h

196km/h
 

safeto

Fachowiec
Przy 120km/h nie wyjdziesz, bo będziesz zakleszczony, a mózg będzie kropelkował nosem, przy 100km/h też raczej nie dasz rady.

120km/h

150km/h

196km/h

Jak wrzucasz filmiki, to nie te stare szroty — technologia naprawdę poszła do przodu, serio 😉


Co nie zmienia faktu, że przy 150 km/h i tak nie ma co zbierać. Dzisiaj przy 120 km/h, jeśli zaczniesz hamować wcześniej, szanse na przeżycie są całkiem spore. Ale powyżej… wiadomo - nie ma co zbierać. I znów wracamy do limitu 120 i płynności jazdy (najlepsza w badaniach)
 
Top