Oglądam. Z testów i fizyki wynika, że powyżej 120 przy zderzeniu ze ścianą, nic nie pomoże. Nawet jak wyjdziesz to wewnątrz papka, masz 15 minut aby zadzwonić i się pożegnać.Oglądasz crashtesty czy twój jakościowy samochód jest bezpieczny przy 150km/h i łamie w magiczny sposób wszelkie prawa fizyki? A może dla twojego ciała przeciążenia rzędu 50-80g to bułka z masłem?
Ale samolotem latam 150-900km/h bo zakładam i dbam o to, żeby prawdopodobieństwo takiej sytuacji było mikroskopijne. 0% niestety się nie da w niczym. Na chodniku sie wywrócisz i walniesz niefortunnie i nic nie pomoże.