Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

[Przemeq]

Merytoryczna

Jak wrzucasz filmiki, to nie te stare szroty — technologia naprawdę poszła do przodu, serio 😉

Co nie zmienia faktu, że przy 150 km/h i tak nie ma co zbierać. Dzisiaj przy 120 km/h, jeśli zaczniesz hamować wcześniej, szanse na przeżycie są całkiem spore. Ale powyżej… wiadomo - nie ma co zbierać. I znów wracamy do limitu 120 i płynności jazdy (najlepsza w badaniach)

Dyskusja. Dziękuję i z większością argumentów się zgadzam. Ponad 120 = zgon. Też mam wewnętrzną motywację żyć, nie zapierd.. na 1 miejscu i z tego idźmy dalej.

Loading...

statystyka.policja.pl

Te same dane pokazują że autostrada odpowiada za 3.4% zgonów a droga jednojezdniowa dwukierunkowa za 86% zgonów. Tam jest 90 km/h I tam jest problem. Nie na a1/2/4. Może mylnie odebieram ale chyba nikt nie jest za 140 na drodze dwukierunkowej jednojezdniowej, i nie zauważyłem też żeby takie sytuacje były w tym wątku piętnowane tylko 160 na pustej a1.

 

[Grzesiek]

Z tych hal produkcyjnych auta jakos musza wyjechac...

nie, jest jedno skrzyżowanie na drogi podporządkowane i do nich hale muszą wjeżdzać. Na krajówki ogólnie nie robi się wyjazdów Miejscówka ciekawa bo zawsze było 90 i nagle stwierdzili, że to teren zabudowany.
Świateł na 10tce też dorobili w Szczecinie, bo przejscie dla pieszych przy skrzyżowaniu (Nowe światła) i kolejne 30m dalej. Natomiast ludzie nadal przechodzą przez ulice, bo te nowe sygnalizatory jak by nie tam gdzie ludziom chce się przebiegać.

chociaż jako pieszy "uwielbiam" przejscia przez dwu jezdniową ulicę z pasem zieleni a po środku tramwaj. Czyli 3 sygnalizatory i każdy żyje własnym życiem.
I tak sobie obserwować można jak WIĘKSZOSĆ poza kierowcami olewa te sygnalizatory. Łącznie z motorniczymi. A w szczególności emerytami. Życie im się kończy i nie mają czasu na pierdoły. Tzn światła zielone.

Nie ma jak nawalić zakazów i ograniczeń. Będzie w cholerę bezpieczniej.

 

[xplde]

Te same dane pokazują że autostrada odpowiada za 3.4% zgonów a droga jednojezdniowa dwukierunkowa za 86% zgonów. Tam jest 90 km/h I tam jest problem. Nie na a1/2/4. Może mylnie odebieram ale chyba nikt nie jest za 140 na drodze dwukierunkowej jednojezdniowej, i nie zauważyłem też żeby takie sytuacje były w tym wątku piętnowane tylko 160 na pustej a1.

Powtórzę, nie samochody są problemem tylko infrastruktura. To jest tak samo jak z ładowaniem Tesli, nie ma rozbudowanej sieci ładowarek w Polsce a niektórzy winią Teslę (może i słusznie). Jeżeli Niemcy już przed II WŚ stawiali na dwupasmowe autostrady a samochody nie jeździły szybciej niż teraz i było ich znacznie mniej. Budowali dla przyszłości jakkolwiek to oceniać. Teraz autostrada powinna mieć minimum 3 pasy i ew. system kontroli płynności ruchu( co można dość łatwo zrobić) Wtedy co niektórzy nie mieli by nadmiernych ciągotek do zaostrzania kar bo to jest durny sposób kontroli społecznej. Kara opiera się na władzy. Na założeniu, że jedna osoba, ma prawo decydować o tym, co ma robić (a czasem nawet, co myśleć) drugi człowiek. Kiedy ten, kto ma być posłuszny nie robi tego, czego chce od niego silniejszy, jest uważany za złego, tego, kto źle postępuje a nie za kogoś, kto miał inne zdanie. Kary są pozornie skuteczne. Poprawa, która następuje po karze, jest spostrzegana jako wynik kary, nawet wtedy, gdy nie ma z nią związku.

 

[Grzesiek]

Mam nieodparte wrażenie że wszyscy piszący w tym wątku jak to trzeba zmniejszać limity, w ekstremalnych przypadkach do 40 na autostradzie po prostu żałują wyboru BEV, bo aby dojechać np z Poznania do Warszawy muszą się kulić na prawym pasie i z żalem oglądają tych co ich wyprzedzają lecąc bezpieczne 150.

Jako kierowca BEV czekam na porządne baterie rzędu 150-180kWh aby jednak moc jechać ile chce a nie ile muszę "bo zasięg", ale nie każe nikomu kto może szybciej jechać wolniej.

Autostrady powinny mieć coraz wyższe limity, samochody powinny być coraz bezpieczniejsze przy coraz wyższych prędkościach, postęp w transporcie jest konieczny.
Chyba że znowu woły i Wawa-Krakow wyprawa na 2 tygodnie.

popieram, bo dla mnie komfort to wsiadam w auto i jadę. Cupra dla przykładu nadaje się na trasy około 100~120km. Bo wsiadam i jadę po autostradzie jak tam chcę, bez tempotamtów i bez strachu ile wdepnę, bo mi średnia wyskoczy i zasięg się skończy.
Zaznaczam jednak, że dla mnie jazda powyżej 150~160km/h nie jest przyjemna. Ze względu na skupienie. Wolę relaks. Mimo wszystko 140~145 to jest dobra prędkość przelotowa.
Czekam na auto które da mi komfort dla tras chociaż 300km.

 

[nabrU]

Te same dane pokazują że autostrada odpowiada za 3.4% zgonów a droga jednojezdniowa dwukierunkowa za 86% zgonów. Tam jest 90 km/h I tam jest problem.

Czekaj czekaj, a gdzie reszta niższych limitów prędkości na drodze jednojezdniowej dwukierunkowej. Przecież to też teren zabudowany i inne nieprawdaż?

 

[Młody]

Merytoryczna

Dyskusja. Dziękuję i z większością argumentów się zgadzam. Ponad 120 = zgon. Też mam wewnętrzną motywację żyć, nie zapierd.. na 1 miejscu i z tego idźmy dalej.

Loading...

statystyka.policja.pl

Te same dane pokazują że autostrada odpowiada za 3.4% zgonów a droga jednojezdniowa dwukierunkowa za 86% zgonów. Tam jest 90 km/h I tam jest problem. Nie na a1/2/4. Może mylnie odebieram ale chyba nikt nie jest za 140 na drodze dwukierunkowej jednojezdniowej, i nie zauważyłem też żeby takie sytuacje były w tym wątku piętnowane tylko 160 na pustej a1.

Manipulujesz kolego, porównaj zgony w do ilości zdarzeń.

Autostrady 337 wypadki 64 zgony - 5:1
Ekspresówki 369 wypadki 69 zgony - 5:1
Jednokierunkow dwie jezdnię 2837 wypadki 104 zgony - 27:1
Jednokierunkowe 872 wypadki 23 zgony - 38:1
Dwukierunkowe jednojezdniowe 17 104 wypadki 1636 zgonów 10:1

Tak więc najłatwiej zginąć na AiS, mamy tam 1 zgon na 5 wypadków, przy czym najwięcej ludzi ginie w miejscach gdzie spotykają się wszyscy uczestnicy - kierowcy, rowerzyści, piesi...

Autostrad mamy 1 885km, ekspresówek 3 321km, a pozostałych dróg ponad 420 000 km.

Autostrady 29km na zgon
Ekspresówki 48km na zgonów
Pozostałe 238km na zgon

 

[ztsgusz]

Manipulujesz kolego, porównaj zgony w do ilości zdarzeń.

Autostrady 337 wypadki 64 zgony - 5:1
Ekspresówki 369 wypadki 69 zgony - 5:1
Jednokierunkow dwie jezdnię 2837 wypadki 104 zgony - 27:1
Jednokierunkowe 872 wypadki 23 zgony - 38:1
Dwukierunkowe jednojezdniowe 17 104 wypadki 1636 zgonów 10:1

Tak więc najłatwiej zginąć na AiS, mamy tam 1 zgon na 5 wypadków, przy czym najwięcej ludzi ginie w miejscach gdzie spotykają się wszyscy uczestnicy - kierowcy, rowerzyści, piesi...

Autostrad mamy 1 885km, ekspresówek 3 321km, a pozostałych dróg ponad 420 000 km.

Autostrady 29km na zgon
Ekspresówki 48km na zgonów
Pozostałe 238km na zgon

To tylko moje przypuszczenia, ale widać chyba efekt 2-pasmowych A z różnicą prędkości 50-80+ km/h pomiędzy TIRami 90 km/h na prawym pasie a prującymi 140-170+ na lewym pasie. Na 2-pasmowych S raczej są mniejsze różnice pomiędzy pasami. Pomiędzy nimi kierowcy jadący 120-140 skaczący pomiędzy prawym a lewym pasem. Ten typ drogi według mnie powinien mieć ograniczenie do 130 km/h i jakiś sposób na ograniczenie jadących 140-170. Na 3-pasmowych A/S limit można zwiększyć.

Edit: w tych danych trzeba jeszcze uwzględnić ruch (ilość pojazdów dziennie) na danej drodze. Wtedy pewnie wyjdzie, że A/S są najbezpieczniejsze.

 

[Młody]

Edit: w tych danych trzeba jeszcze uwzględnić ruch (ilość pojazdów dziennie) na danej drodze. Wtedy pewnie wyjdzie, że A/S są najbezpieczniejsze.

Nie wyjdzie. SDRR dla AiS to ułamek całego ruchu.

Sam sobie policz ile robisz ty czy najbliżsi rocznie kilometrów A i S, a ile na pozostałych drogach. Są rejony Polski gdzie nie ma praktycznie A jak np cała północno-zachodnia czy wschodnia Polska, a S dopiero powstały/powstają.

 

[Przemeq]

Manipuluję, tak?
- Autostrad mamy więcej, zgonów mniej - czy ja czytać też nie umiem?
- Jesteśmy w środku stawki wypadków na autostradzie. A Holandia ze 100h. jest gdzie? Bo Niemcy pewnie pierwsi?
- I pewnie znaczenia też nie ma, że na drogach są co raz młodsze i lepsze auta, prawda?

 

[Młody]

Manipuluję, tak?

Oczywiście, że tak.

- Autostrad mamy więcej, zgonów mniej - czy ja czytać też nie umiem?

Na autostradach więcej, spadła ilość zgonów poza AiS.

- Jesteśmy w środku stawki wypadków na autostradzie. A Holandia ze 100h. jest gdzie? Bo Niemcy pewnie pierwsi?

Wciąż mniej niż my. Zresztą ładnie pokazałeś, że kraje z wyższymi mandatami i niższymi prędkościami mają mniej zgonów.

- I pewnie znaczenia też nie ma, że na drogach są co raz młodsze i lepsze auta, prawda?

Akurat średni wiek aut rośnie.