Bo się pytasz o rzeczy oczywiste, jesteś namolny i nie rozumiesz co się do Ciebie pisze 😁
Niestety rozumu Ci nie doleje, ale nie zazdroszczę znajomym i rodzinie, drążysz jak kierownik spod sklepu który nie rozumie dlaczego nie chcę Ci dać 5 zł na chleb.

Ale pytaj dalej, mam coraz więcej rozrywki dzieki Tobie.
Cholera - rozgryzłeś mnie. Trochę długo Ci zajeło ale cóż.
Tak - jestem zwykły cham ze wsi, który chciałby awansować do klubu w którym bryluje Pan cooler - "MI SIĘ NALEŻY"
Dlatego tak dopytuję co trzeba zrobić żeby móc np. jeździć trochę szybciej niż inni i mieć w dupie przepisy RD.
Jak narazie nie uzyskałem odpowiedzi ale będę drążył.
Wprawdzie gdybym już awansował do takiego klubu to publicznie bym się tym nie chwalił, tylko wykorzystywał możliwości, no ale jak już pisałem jestem niedouczony itp.
Jedno mnie tylko martwi - gybym jednak został dopuszczony do tego szanownego grona to czy stracę tę resztkę rozumu którą posiadam i przestane np. zauważać różnicę miedzy stwierdzeniem: "o 10 procent" a "o dziesięć" ?????? i stanę się odporny na wszelkie zwrócone mi uwagi że się mylę w jakimś temacie ????????
Acha i mogę ewentualnie podpowiedzieć co jeszcze członkowie klubu "MI SIĘ NALEŻY" mogą robić aby jeździć bezpieczniej i zwiększać płynność ruchu.
Można wjeżdżać na czerwonym świetle na skrzyżowanie - tak "tylko trochę dłużej niż wszyscy" powiedzmy 1 sekundę - przecież prawie nigdy nie spowoduje to jakiegoś zagrożenia.
Drugi pomysł to przejeżdżanie pod opadającymi zaporami na przejazdach kolejowych - wszyscy wiedzą że zamykane są z baaaaaaaardzo długim wyprzedzenie - więc to też będzie w 99% (uwaga dla coolera 99 procent - a nie 99 razy, czy co tam sobie wymyślisz ) bezpieczne zachowanie.
To tak na szybko - mam jeszcze parę pomysłów - ale to dopiero jak zostanę przyjęty do klubu "MI SIĘ NALEŻY"
'