Państwo wspiera hashtag #bezpiecznieszybkajazda
Jak dla mnie to z kaskiem jak z pasami. Zawsze lepiej mieć, nawet jak jedziesz tylko 100m do sklepu. Spotkanie głowy z asfaltem może się bardzo źle skończyć nawet przy niskich prędkościach. Osobiście bez kasku na rowerze (to samo dotyczy nart, snowboardu, wycieczek wysokogórskich) się nie ruszamNawet dziś robiłem szybki trening szosą i oczywiście w kasku. Ale do teatru wczoraj z żoną jechaliśmy bez kasków i tak jeździ 99% Holendrów