Juniper - czy warto czekać?

Patrząc na historię i filozofię Tesli, to będzie to raczej lifting w stylu TM3HL niż coś zupełnie nowego.
Unifikacja modeli i obniżenie kosztów produkcji póki co jest tym, do czego dąży Tesla.

Ale w Tesli nie pracuję, Elona nie znam, więc mogę się bardzo mylić :)
 

dixiluk

Fachowiec
Dodatkowo z tego co rozumiem, To Muska pomysłem na załatanie niskiego popytu jest tańszy model tesli dostępny od przyszłego roku, wykorzystujący te same linie produkcyjne. Może się więc okazać, że odświeżą trochę Y, podniosą ceny a niższy popyt załatają czymś innym.
 

kaktus

Posiadacz elektryka
Dodatkowo z tego co rozumiem, To Muska pomysłem na załatanie niskiego popytu jest tańszy model tesli dostępny od przyszłego roku, wykorzystujący te same linie produkcyjne. Może się więc okazać, że odświeżą trochę Y, podniosą ceny a niższy popyt załatają czymś innym.
Nie zdziwiłoby mnie to. Wówczas jednocześnie mogliby podnieść baterie w 3LR i YLR czym łatwiej będzie uzasadnić podwyżkę a nowe tanie auto byłoby tym wreszcie masowym.
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Patrząc na historię i filozofię Tesli, to będzie to raczej lifting w stylu TM3HL niż coś zupełnie nowego.
Unifikacja modeli i obniżenie kosztów produkcji póki co jest tym, do czego dąży Tesla.

Ale w Tesli nie pracuję, Elona nie znam, więc mogę się bardzo mylić :)
Tak, Tesla obrała taką drogę. Zaprojektowała samochód i tylko, go lekko modyfikuje co jakiś czas. Taki Model S praktycznie nie zmienił się od 12 lat.
 

inter

Pionier e-mobilności
Tak, Tesla obrała taką drogę. Zaprojektowała samochód i tylko, go lekko modyfikuje co jakiś czas. Taki Model S praktycznie nie zmienił się od 12 lat.
Wizualnie tak, ale pod maską masa zmian.
 

blazej

Pionier e-mobilności
Problem hałasu na nierównościach okazał się być w TM3 HL dość absurdalny i wstyd, że nie ogarnąłem wcześniej, że o to może chodzić - otóż system z jakiegoś powodu wskazywał złe ciśnienie w oponach - cały czas, niezależnie od temperatury 3.1 bara, a było... 3.4 bara. Po interwencji zdalnej Tesli udało się to poprawić, wyrównałem ciśnienie do 2.9 i teraz jest już całkiem fajnie, chociaż jeszcze trochę muszę pojeździć, by się przyzwyczaić, że na dziury trzeba uważać, bo czego by nie mówili recenzenci - zawieszenie nadal jest sztywne.

No ale to nie o Juniper. Odnośnie zmian w Y i 3 przyszłych to ja mam tylko jedną prośbę. Jedną, ale naprawdę dużą prośbę - wycieraczki... nie chodzi tylko o to, jak działają w trybie automatycznym, bo to chyba najmniejszy problem, ale o to, jak płyn rozprowadzają po szybie. No szczerze mówiąc nie sądziłem, że może to tak źle działać w samochodzie. Łapie się na tym, że wolę spryskiwacza nie stosować.

Poza tym naprawdę bardzo łatwo się zżyć z 3HL i chce się do niej wsiadać, fajne autko i jeśli Juniper będzie podobny, to kto wie, może w przyszłości jako drugie auto właśnie Y wleci, choć dla mnie obecna wersja jest okropna wizualnie. Może uda się jakoś zamaskować tego garba wystającego z opływowej sylwetki.
 

inter

Pionier e-mobilności
Problem hałasu na nierównościach okazał się być w TM3 HL dość absurdalny i wstyd, że nie ogarnąłem wcześniej, że o to może chodzić - otóż system z jakiegoś powodu wskazywał złe ciśnienie w oponach - cały czas, niezależnie od temperatury 3.1 bara, a było... 3.4 bara. Po interwencji zdalnej Tesli udało się to poprawić, wyrównałem ciśnienie do 2.9 i teraz jest już całkiem fajnie, chociaż jeszcze trochę muszę pojeździć, by się przyzwyczaić, że na dziury trzeba uważać, bo czego by nie mówili recenzenci - zawieszenie nadal jest sztywne.

No ale to nie o Juniper. Odnośnie zmian w Y i 3 przyszłych to ja mam tylko jedną prośbę. Jedną, ale naprawdę dużą prośbę - wycieraczki... nie chodzi tylko o to, jak działają w trybie automatycznym, bo to chyba najmniejszy problem, ale o to, jak płyn rozprowadzają po szybie. No szczerze mówiąc nie sądziłem, że może to tak źle działać w samochodzie. Łapie się na tym, że wolę spryskiwacza nie stosować.

Poza tym naprawdę bardzo łatwo się zżyć z 3HL i chce się do niej wsiadać, fajne autko i jeśli Juniper będzie podobny, to kto wie, może w przyszłości jako drugie auto właśnie Y wleci, choć dla mnie obecna wersja jest okropna wizualnie. Może uda się jakoś zamaskować tego garba wystającego z opływowej sylwetki.
Na ciśnienie trzeba uważać. Przy początkach upałów, cisnienie wzrosło do 3,4 bara i nagle zrobiło się dość głośno oraz twardo.
Wieczorem, przy 26 stopniach wyrównałem ciśnienie do 2.8 i zrobiło się ciszej i wygodniej.
Jak upały ustąpia, trzeba dopompować powietrza.
 

Bronek

Pionier e-mobilności

Bartosz

Pionier e-mobilności
Można spróbować Azotem


Ja na próbę napompowałem azotem w 80%, w 100% trochę się bałem. Wydaje mi się, że jest trochę lepiej.

Azot i powietrze mają bardzo podobne właściwości gazowe, ponieważ powietrze składa się głównie z azotu (78%) i tlenu (21%). Dlatego rozszerzalność cieplna azotu i powietrza w zakresie temperatur 0°C do 50°C jest prawie identyczna i wynosi około 3,66 x 10^-3 K^-1
 
Last edited:
Top