Rano na kiblu, w wyniku parcia na szkło, popełniłem post EWozie w którym zawarłem tezę, iż inflacja z m.in wzrostem cen paliw jest świadomym działaniem na rzecz elektromobilności.
Podobnie jak uchwalona dwa dni temu "niekorzystna" dla ludu ustawa o fotowoltaice. Jedno i drugie pobudza do szybkiego inwestowania w EV i PW, zanim to się stanie za drogie. A zyskają na tym nasze statystyki ekologiczne i Sz Panu Premierowi może nos ulegnie skróceniu?
Przykładem skuteczności działania jedynie Słusznej panującej Władzy jestem Ja Sam,
Kupiłem Boost`a spodziewając się podwyżki tej opcji i dzisiaj będę rozmawiał w sprawie trzeciej instalacji foto W.
Do tego zatakuję Instytucje Finansowe ( na pierwszy ogień namolny Santander), bo chyba pora zakręcić się za leasingiem, bo Narodowy Ładny ład nadchodzi i burdel będzie jak cholera. Moim zdaniem jednak, to może skutkować, iż jak tu Kolega zauważył, jesteśmy sprytnym i mądrym Narodem i jako przyzwyczajeni do mieszania w błocie, możez tego potecjalnego G.. Bat ukręcimy?
Co tylko będzie przykładem, iż bliżej nam do Ruskiego bimbru jak do Francuskiego koniaku