mam problem z moim citroenem...

p0li

Pionier e-mobilności
oczywiście masz swoje zdanie na ten temat ja mam swoje
jeśli już przytaczamy doświadczenia zawodowe to ja 13 lat pracowałem w komisji badania wypadków lotniczych i przez ten czas jeden (słownie - JEDEN) przypadek był spowodowany awarią techniczną - cała reszta to było nowatorskie i konstruktywne podejście do przestrzegania procedur

w pewnych przypadkach jest to porządane i winnych może skończyć się tragicznie - dlatego zostanę przy swoim zdaniu

w .pl (jak wyżej napisałem) miałem dość unikalną i ciekawą pracę ale z przyczyn rodzinnych musiałem ją rzucić i przenieść się do .de - z zerową znajomością języka
ale tu też znalazłem pracę, nie w swoim zawodzie ale jeszcze ciekawszą niż w .pl i zwiazaną z elektromobilnością - ale to już OT
 

cooler

Pionier e-mobilności
jeśli już przytaczamy doświadczenia zawodowe to ja 13 lat pracowałem w komisji badania wypadków lotniczych i przez ten czas jeden (słownie - JEDEN) przypadek był spowodowany awarią techniczną - cała reszta to było nowatorskie i konstruktywne podejście do przestrzegania procedur
To myślę że Cię nieco zaskoczę: jestem pilotem SPL(A) oraz PPL(A), po kursie ATPL(A) oraz instruktorskim i statystyka z całego świata mówi to samo: Zdecydowana większość wypadków jest z winy czynnika ludzkiego, a nie sprzętu. Z tym że często ślepe wykonywanie procedur przy braku zrozumienia sytuacji w jakiej znajduje się statek powietrzny prowadzi do największych katastrof niż świadome nagięcie lub porzucenie procedur.

Co więcej rozumiem że zarzucasz że to tylko w PL czynnik ludzki jest dominującym czynnikiem, a np w mitycznych Niemczech to już nie: no i tutaj to już grubo naciągasz, bo skala jest dokładnie taka sama na całym świecie, wliczając DE.

Pomimo takich wspaniałych i precyzyjnych procedur pilot chory mentalnie prześlizgnął się jakoś przez to niezawodne sito i rozbił celowo samolot o skały zabierając kupę luda na pokładzie ze sobą.

Tak że w ogóle się nie zgadzam że jest pod tym względem lepiej w DE. W PL piloci to ludzie naprawdę z pasją, często pochodzący od szybownictwa i moje doświadczenie mówi że mamy jednych z najlepszych pilotów komercyjnych na świecie - a były lata że raz w tygodniu leciałem gdzieś w świat.
Np. przypadek kapitana Wrony i jego słynnego lądowania na brzuchu mówi że procedury całkowicie zawiodły, żadna nie przewidziała sytuacji z bezpiecznikiem i życie wszystkim uratowały TYLKO i wyłącznie umiejętności pilota.
Tak że wychwalaj dalej bzdurne procedury i trzymanie się ich za wszelką cenę, masz do tego prawo.
Ja wiem swoje.
 

p0li

Pionier e-mobilności
chyba troche za daleko odlecielismy od tematu
ps. nie pisałem o lotnictwie cywilnym
 

cooler

Pionier e-mobilności
chyba troche za daleko odlecielismy od tematu
ps. nie pisałem o lotnictwie cywilnym
Tylko zobrazowałem Ci że procedury mogą być głupie i nieskuteczne, ciągle powinny być challengowane a ich skuteczność weryfikowana. Sam fakt że są to nic dobrego. Muszą być dobre, mieć sens i być skuteczne. Często organizacji nie stać aby się do niektórych stosować bo są drogie i gdy w dodatku przeszkadzają skutecznie osiągać cele ostateczne trzeba z nich zrezygnować.
Dlatego ja założyłem nowe opony zimowe na nowe oryginalne felgi z nowymi oryginalnymi czujnikami i wymieniłem je z letnich kół w specjalizowanym warsztacie WULKANIZACYJNYM za 35Euro jakieś 30 minut po wykonaniu telefonu, a Ty się bujasz po warsztatach.
Sami zapytali czy mam dedykowane do Tesli podkładki które wchodzą w specjalne otwory, wszystko ostrożnie i precyzyjnie podnieśli, fachowo założyli, spakowali letnie koła w worki i wrzucili do samochodu.
1:0 dla Polski :)
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Tak mi się luźno skojarzyło po debacie o wyższości/niższości takich a nie innych...


Dla niefejsbukowych wklejka:

Krzysztof Skiba

NIE PASUJEMY
To były złudzenia. My po prostu nie pasujemy do Zachodu. Wydawało nam się naiwnie, że jak mamy Chopina to jesteśmy częścią wielkiego świata. Że jak Lem, Gombrowicz, Miłosz czy Tokarczuk tłumaczeni są na wiele języków, to My też znajdziemy wspólny język z Europą.
Tymczasem, mimo marzeń sporej części Polaków, jesteśmy kulturowym WSCHODEM. Już nie tak dzikim jak kiedyś, ale Wschodem. Dlaczego w Polsce policja nie łapie złodziei? Bo musiałaby zamknąć cały rząd i połowę obywateli. Istnieje u nas to wschodnie PRZYZWOLENIE na złodziejstwo i cwaniactwo. Inaczej władza nie miałby takiego poparcia. Istnieje pogarda dla prawa. Inaczej nie łamano by tak chamsko konstytucji i nie robiono bezczelnych reasumpcji głosowań oraz innych przekrętów.
Mamy PIĘKNE przepisy dotyczące wolności słowa i mediów, ale NIKT ich nie przestrzega. Według ustawy o Radiofonii i Telewizji dziennikarz telewizji publicznej jest zobowiązany do zachowania „rzetelności dziennikarskiej”. Musi być obiektywny, dać się wypowiadać obu stronom sporu, nie może popierać ŻADNEJ partii politycznej. Musi? Nie może? Włączcie sobie wiadomą stację. Tam jawnie na naszych oczach codziennie łamana jest ta PIĘKNA ustawa, a tzw. dziennikarze, to funkcjonariusze propagandowi władzy.
Naiwność Kukiza sięga zenitu, bo on jest przekonany, że jak wprowadzi przepisy antykorupcyjne (o co walczy) to wszystko już będzie cacy i politycy nie będą mogli kraść. Ależ wszyscy wiemy, że będą mogli, a kto wie czy nawet nie więcej, zasłaniając się dla jaj ustawą Kukiza.
Znawcy prawa twierdzą, że Andrzej Duda złamał kilka razy prawo (np. ułaskawiając Kamińskiego, który nie był jeszcze skazany) i co? I nic. Adrian wygrał kolejne wybory mimo, że na koncie ma gruchotanie przepisów.
Pamiętacie starą aferę z wieżowcami Kaczyńskiego w centrum Warszawy? Wykiwali biznesmena z Austrii na dwie duże bańki, ale prokuratura nie dopatrzyła się w tym żadnego przestępstwa. Gazeta Wyborcza dmuchała w żagle afery, myśląc naiwnie, że robienie prywatnych interesów w siedzibach partii (co jest zabronione, bo partie są dotowane przez państwo) wywoła oburzenie społeczne.
****a tam! Nikt się nie oburzył, a najwyżej powstało kilka zabawnych memów o tym, że Kaczyński, to nie polityk tylko deweloper. Lud nawet się cieszył, że jakiś bogaty frajer z Austrii został przez Kaczkę zrobiony w bambuko. Lud nawet nie łączy tego z faktem, że takie sprawy mogą mieć wpływ na wiarygodność Polski jako partnera biznesowego. Skoro ludzie związani z władzą mogą każdego oskubać, to Polska PiS przypomina bardziej skorumpowaną Nigerię niż kraj europejski.
I tak jest na każdym kroku. Setki przykładów. Przepisy, ustawy, zapisy dotyczące wolności mamy wspaniałe, ale ich deptanie wielu się podoba. Tak jak wielu podoba się bicie demonstrantów, dotowanie chuliganów przez ministra kultury, wyrzucanie dziennikarzy z podległych sobie mediów czy wywożenie głodnych dzieci syryjskich do lasu. Jesteśmy Wschodem, pachniemy Wschodem i Wschodem zostaniemy. Nawet jedząc amerykańskie hamburgery w zachodnich autach, ubrani w szwajcarskie zegarki.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Inni to nazywali :"słomą z butów". Przynajmniej w jakiejś części i tylko gdy identyfikujemy się z zachodem. A po prawdzie to jw napisano - Tacy po prostu jesteśmy. Zza Buga, nawet jak po jego zachodniej stronie
 
Last edited:

cooler

Pionier e-mobilności
Większość mieszkańców tzw Europy Zachodniej jest w takim razie zza Buga. Takie same małostki, zawiść itp które wielu tzw światowców zarzuca tylko nam.
Ja gardzę tą pedagogiką wstydu, wcale nie jesteśmy gorsi niż mieszkańcy Zachodu. Nie jęczeli pod butem komunistów 40+ lat, nie mieli rozbiorów 123 lata, niech nam nie mówią jak żyć, bo mają wiele różnych wad.
Pracując przez większość życia w zagranicznych firmach poznałem cały przekrój ludzi ze wszystkich zakątków globu, jesteśmy znani z inteligencji, radzenia sobie w trudnych sytuacjach, pogody ducha, że umiemy się bawić i umiemy ciężko ale też i mądrze pracować. Ale też obronić swoje wartości.
 
Last edited:

Bronek

Pionier e-mobilności
Nie gorsi! Inni i nie w całości. Tylko po co udajemy?
Jesteśmy cenieni, tylko jakoś tu u siebie rozwalamy zbudowane już domki w naszej piaskownicy

PS "Cnoty Niewieście" z pogardą dla innych nie są wartościami których warto bronić bo to nie wartości a chłam mentalny
 
Last edited:

p0li

Pionier e-mobilności
..., wcale nie jesteśmy gorsi niż mieszkańcy Zachodu. Nie jęczeli pod butem komunistów 40+ lat, nie mieli rozbiorów 123 lata, niech nam nie mówią jak żyć, bo mają wiele różnych wad.
niestety jesteśmy - to co piszesz to właśnie martyrologia i linia propagandowa: "polska zbawcom naroduw"
właśnie z tą propagandą na ustach obecny rząd rozpieprza wszystko co się udało zbudować od upadku komuny - a co robu ten waleczny naród? sprawdza czy już 500+ weszło i klika łąpki w dół na fejsbuczku
byłem na studiach jak padła komuna, siedzieliśmy z kumplami i marzylismy o tym jak teraz będzie dobrze - teraz 32 lata później widzę że rzeczywistość mocno odskoczyła od oczekiwań i raczej nie pozytywnie
Pracując przez większość życia w zagranicznych firmach poznałem cały przekrój ludzi ze wszystkich zakątków globu, jesteśmy znani z inteligencji, radzenia sobie w trudnych sytuacjach, pogody ducha, że umiemy się bawić i umiemy ciężko ale też i mądrze pracować. Ale też obronić swoje wartości.

ja też pracuję w zagranicznej firmie i tylko na jedno pytanie nie potrafię odpowiedzeć i jest mi wstyd - jak współpracownicy pytają "czemu wasz rząd rozpierdala własny kraj"
 

cooler

Pionier e-mobilności
niestety jesteśmy - to co piszesz to właśnie martyrologia i linia propagandowa: "polska zbawcom naroduw"
właśnie z tą propagandą na ustach obecny rząd rozpieprza wszystko co się udało zbudować od upadku komuny - a co robu ten waleczny naród? sprawdza czy już 500+ weszło i klika łąpki w dół na fejsbuczku
byłem na studiach jak padła komuna, siedzieliśmy z kumplami i marzylismy o tym jak teraz będzie dobrze - teraz 32 lata później widzę że rzeczywistość mocno odskoczyła od oczekiwań i raczej nie pozytywnie


ja też pracuję w zagranicznej firmie i tylko na jedno pytanie nie potrafię odpowiedzeć i jest mi wstyd - jak współpracownicy pytają "czemu wasz rząd rozpierdala własny kraj"
Jak na osobę wychowana za komuny jesteś jakoś mało odporny na propagandę i pedagogika wstydu widzę do Ciebie trafiła.
Ja osobiście widzę olbrzymią poprawę standardu życia mego oraz znajomych i rodziny w ciągu ostatnich paru lat, więc nie do końca widzę ten wg Ciebie rozpierdolony kraj. A że Niemcy tak mówią to już najmniej się tym przejmuje :)
Jak rządziła frakcja niemiecka to nic się nie dało w tym kraju :(
I tak, moim zdaniem oraz wielu badaczy 500+ poprawilo standard życia ludzi ubogich. Już nawet frakcja niemiecka tego nie neguje i nie zamierzając programu zamknąć. Czyli jednak się dało?
 
Top