Moc umowna na 3 fazy a max pobór z jednej fazy

Kierowca23

Posiadacz elektryka
co spowoduje asymetrie napiec w sieci co jest nie powołane - w energetyce maja ponoc na bieząco wykresy ile kto obciąza co moze doprowadzic do rozwiązania umowy - moze mnie tylko gosc straszył ale mam stare zasady wiec wole nie fikać i ładuje zwykle max 25A (1F)
Faktycznie - jest asymetria, wiem że to nieładnie. Napięcie podczas ładowania na tej fazie spada z ~239V do ~227V (przy ładowarce) bądź 230V (na liczniku). Dokładna wartość zależy od dnia, nocy, pogody, itp. W tym czasie na L2, L3 jest wyższe napięcie: 235...239V.
Dopóki U nie spada mi więcej o 4% od nominalnego 230V, nieszczególnie mnie to martwi. Dam znać, jakby przyszedł do mnie jakiś feedback z ZE w tej sprawie :) Na razie nikt nie pisał / nie dzwonił. W przepisach i w "wiedzy technicznej" nie znalazłem żadnych konkretnych regulacji odnośnie dopuszczalnej asymetrii obciążenia, szczególnie w przypadku gospodarstw domowych.

Co do kontrolowania na bieżąco kto ile obciąża - trochę to nierealne technicznie. Wszyscy sąsiedzi na tym samym kablu od transformatora (~30 domów ?) musieliby mieć liczniki telemetryczne. Cześć domów jest podłączona 1F (stare instalacje, lata 70-te), a część 3F (nowe) co trochę komplikuje sprawę.

Pewnie kiedyś będą takie możliwości, ale wątpię aby ZE powymieniał już wszystkim liczniki na nowe :) Chyba, że wszyscy wokół już mają mikroinstalacje PV (tam już monitorują przekraczanie napięć z nadprodukcji PV, żeby nie "tuningować" falowników ...)
 
Last edited:

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Wątek trochę stary, ale przesyłam mój update.

Niedawno dostałem faktury z ZE / rozliczenie za ostatnie pół roku, kiedy było już ładowanie BEV po kilka razy w miesiącu, tak jak opisywałem.
Nic szczególnego. Operator po prostu podliczył kWh pobrane i oddane w każdym miesiącu (jest tam PV), wszystkie te niepojęte koszty dodatkowe, i wyszła jakaś suma do zapłaty, podobnie jak pół roku czy rok temu.
Żadnej wzmianki o asymetrii obciążenia faz, czy o (sporadycznym) przekraczaniu 25A na fazie :)

Ja ze swojej strony dla pewności obadałem instalację termowizją, aby upewnić się, czy coś się nie przegrzewa i czy jest bezpiecznie. Podczas pomiaru, prąd ładowania był 28,0 A. Kabel do auta (6mm kw.) nagrzewał się do 22 stopni, podobnie przewód WLZ (też 6 mm kw.).
Przewód zasilający Wallboxa (3x4 mm.kw) nagrzewał się do 34 stopni. Ręką czuć że trochę ciepły, ale jeszcze daleko mu do tych granicznych 70 st.C. Podczas ładowania, w samym garażu musiałbym wtedy mieć 40...50 'C, a to mało prawdopodobne u nas, zwłaszcza w nocy ...

Tylko w jednej rozdzielnicy znalazłem 2 mostki z drutu lub linki 2,5mm, które się nagrzewają do tych 70'C podczas ładowania. Wymienię to na właściwe przekroje przy najbliższej okazji, bo tak nie może zostać :rolleyes:
W epoce montażu tej rozdzielnicy, nikomu nawet się nie śniły auta elektryczne :) A teraz wychodzą takie drobiazgi.

Walbox_termo1.JPG
 

adamusek

Posiadacz elektryka
dobrze że sprawdziłeś, u mnie póki co ok ale dom dużo nowszy (w planach projektant zakładał moc szczytową 9kW ;).
Instalacja rozbudowywana pod kątem PV i ładowania aut; znalazłem przykopconą końcówkę (pare razy poładowałem sobie w garażu na 1F auto); niestety 2.5mm kiedyś dorobię drugie gniazdo na grubszym przekroju.
Od dłuższego czasu auta ładują sie pod wiatą (tam jest 6mm), głównie 3f, jeśli 1F to zazwyczaj do 25A.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności

cezbar

ID.4 Pro 128kW/77kWh 2023
dobrze że sprawdziłeś, u mnie póki co ok ale dom dużo nowszy (w planach projektant zakładał moc szczytową 9kW ;).
Instalacja rozbudowywana pod kątem PV i ładowania aut; znalazłem przykopconą końcówkę (pare razy poładowałem sobie w garażu na 1F auto); niestety 2.5mm kiedyś dorobię drugie gniazdo na grubszym przekroju.
Od dłuższego czasu auta ładują sie pod wiatą (tam jest 6mm), głównie 3f, jeśli 1F to zazwyczaj do 25A.
ale jakim prądem? 25A na 2.5mm2?
to sporo za dużo.
 

adamusek

Posiadacz elektryka
ale jakim prądem? 25A na 2.5mm2?
to sporo za dużo.
ladowalem na szczescie ładowarka z dynamicznym przydziałem mocy (ale momentami mogło być 25A). Wiem że za dużo, 16A ciagłego to max na taki kabel, a najlepiej do 14A.
 

Michal

Moderator
U mnie na szczęście od początku było planowane grzanie grzałkami elektrycznymi o mocy w sumie około 8 kW + bojler elektryczny 2 kW, więc raczej całość jest też przygotowana na ładowanie EV. Teraz grzanie i CWU na pompie ciepła, więc nagle mam jakieś 7 kW luźnego przyłącza.
Wczoraj nawet sauna 8 kW chodziła razem z grzałkami i bojlerem (bo akurat mam awarie pompy ciepła) i nic nie wywaliło - zabezpieczenia mam 25 A, a podchodziło pod 24 A :)
 

boolean1981

Zadomawiam się
U mnie na szczęście od początku było planowane grzanie grzałkami elektrycznymi o mocy w sumie około 8 kW + bojler elektryczny 2 kW, więc raczej całość jest też przygotowana na ładowanie EV. Teraz grzanie i CWU na pompie ciepła, więc nagle mam jakieś 7 kW luźnego przyłącza.
Wczoraj nawet sauna 8 kW chodziła razem z grzałkami i bojlerem (bo akurat mam awarie pompy ciepła) i nic nie wywaliło - zabezpieczenia mam 25 A, a podchodziło pod 24 A :)
Na wszelki wypadek proponuję zwiększyć moc przyłączeniowa do >17,5 kW. Wtedy przed licznikiem dostajemy 32A
 

Kierowca23

Posiadacz elektryka
Wczoraj nawet sauna 8 kW chodziła razem z grzałkami i bojlerem (bo akurat mam awarie pompy ciepła) i nic nie wywaliło - zabezpieczenia mam 25 A, a podchodziło pod 24 A :)
Jeśli tylko przekroje masz odpowiednie, nie ma powodów do obaw że wywali.
Zabezpieczenie 25A nie powinno wywalić przy 24A czy nawet 28A. Musi natomiast zadziałać przy prądzie 36A, po minucie czy dwóch. Zachowanie pomiędzy tymi progami jest niezdefiniowane.
Ale uwaga - to dotyczy tylko wyłączników instalacyjnych znanych, dobrych firm, z dobrą dokumentacją!

Jak przebadałem z ciekawości te najtańsze wyłączniki (<10 PLN / 1F), to wyzwalanie przeciążeniowe praktycznie nie działało w każdym z nich, i tylko zwarciowe odpalało. Powinni zakazać sprzedaży tego typu "zabezpieczeń".
 

boolean1981

Zadomawiam się
Jeśli tylko przekroje masz odpowiednie, nie ma powodów do obaw że wywali.
Zabezpieczenie 25A nie powinno wywalić przy 24A czy nawet 28A. Musi natomiast zadziałać przy prądzie 36A, po minucie czy dwóch. Zachowanie pomiędzy tymi progami jest niezdefiniowane.
Ale uwaga - to dotyczy tylko wyłączników instalacyjnych znanych, dobrych firm, z dobrą dokumentacją!

Jak przebadałem z ciekawości te najtańsze wyłączniki (<10 PLN / 1F), to wyzwalanie przeciążeniowe praktycznie nie działało w każdym z nich, i tylko zwarciowe odpalało. Powinni zakazać sprzedaży tego typu "zabezpieczeń".
Pewnie tak, ale i mnie jak było 20A to w okolicach „świątecznych” - piekarnik, płyta grzewcza, czajnik, ekspres do kawy i notorycznie widziałem się z elektrykiem przed Wigilią. ;)
 
Top