Na jaki rabat można liczyć przy zakupie nowej Tesli?

Bartosz

Pionier e-mobilności
Co Ci się działo z HL?
Same drobiazgi. Przestała działać regulacja lusterka od strony kierowcy (w sumie i tak nie potrzebuję, bo jak trochę się zgarbię to całkiem dobrze widzę), przesypuje się gdzieś jakaś nakrętka w podłużnicy, gdy gwałtowniej ruszę lub zahamuję (już się przyzwyczaiłem, a poza tym zacząłem przez to spokojniej jeździć i mam mniejsze zużycie), spasowanie blach jest tak zajebiste, że palec można między nie włożyć (ale tylko mały) i lekko skrzypi podłokietnik (ale tylko wtedy, gdy trzymam na nim rękę).
hl.jpg
 

Attachments

  • hl1.mp4
    6,1 MB · Liczba wyświetleń: 0
Last edited:

kubatar

Pionier e-mobilności
Ale jak pojdziesz do VW to od 20 lat mówią ze obecny silnik TSI (czy TDI) jest juz w tej wersji poprawiony. Tylko ze od 2005 VAG ma ciagle wtopy z silnikami.

Nie byłeś świadomy kupując że Tesla nie ma jeszcze wysokiej jakosci produkcji? Przerabiał to przecież każdy nowy producent aut
 

blazej

Pionier e-mobilności
Same drobiazgi. Przestała działać regulacja lusterka od strony kierowcy (w sumie i tak nie potrzebuję, bo jak trochę się zgarbię to całkiem dobrze widzę), przesypuje się gdzieś jakaś nakrętką w podłużnicy, gdy gwałtowniej ruszę lub zahamuję (już się przyzwyczaiłem, a poza tym zacząłem przez to spokojniej jeździć i mam mniejsze zużycie), spasowanie blach jest tak zajebiste, że palec można między nie włożyć (ale tylko mały) i lekko skrzypi podłokietnik (ale tylko wtedy, gdy trzymam na nim rękę).
View attachment 20874
Ale zaraz... to te spasowanie uznali Ci na tym poziomie za „w normie”? No i ten podłokietnik - on od początku tak skrzypiał, czy z czasem zaczął i dlatego nie zgłosiłeś.

No i z tą nakrętką mnie zaintrygowałeś, bo od jakiegoś czasu jak ostro ruszam lub hamuję, to mam takie uczucie, jakby mi się coś w fotelu minimalnie przesuwało. Nie zawsze - dość rzadko. Jakby jakiś element miał odrobinę luzu, ale na tyle dużą, by ta bezwładność była odczuwalna. Może to to samo? Nie wiem... Generalnie twój wątek o awariach i usterkach sprawił, że chodzę i pukam i stukam w tym aucie prawie codziennie. To jest straszne.
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Ale zaraz... to te spasowanie uznali Ci na tym poziomie za „w normie”? No i ten podłokietnik - on od początku tak skrzypiał, czy z czasem zaczął i dlatego nie zgłosiłeś.

No i z tą nakrętką mnie zaintrygowałeś, bo od jakiegoś czasu jak ostro ruszam lub hamuję, to mam takie uczucie, jakby mi się coś w fotelu minimalnie przesuwało. Nie zawsze - dość rzadko. Jakby jakiś element miał odrobinę luzu, ale na tyle dużą, by ta bezwładność była odczuwalna. Może to to samo? Nie wiem... Generalnie twój wątek o awariach i usterkach sprawił, że chodzę i pukam i stukam w tym aucie prawie codziennie. To jest straszne.
Nic nie zgłaszałem. Na razie kolekcjonuję i zgłoszę hurtem.
 

Robur82

TM3 SR HL 24 Enyaq 80 23r
Ja bym nie demonizował słabości Tesli, jaką miałoby jakoby być łatwe ukrecanie półosiek. To ma każde auto z przełożeniem na przód. Ja w życiu raz ukręciłem - w niezawodnym AudiiQ i to jeszcze w zimie
wszystko zależy jak kto dba, jak daje w palnik na skęconych kołach to tryby upierd... i nie ważne czy to tesla, czy focus st/rs lub inny mocny przednionapedowiec, albo nawet zwykły 2.0 150-200km
 

cooler

Pionier e-mobilności
bo od jakiegoś czasu jak ostro ruszam lub hamuję, to mam takie uczucie, jakby mi się coś w fotelu minimalnie przesuwało. Nie zawsze - dość rzadko. Jakby jakiś element miał odrobinę luzu, ale na tyle dużą, by ta bezwładność była odczuwalna. Może to to samo?
Nie to samo, masz luzy w prowadnicy fotela. Też to miałem, naprawa to będą 3 podejścia:
1) coś poodkręcają - nie pomoże
2) wymienią prowadnicę tą część w fotelu - też nie
3) wymienią szyny w podłodze: pomoże
 
Top